Ukojenie, czy to właśnie jest to, co czujemy po przeczytaniu ostatniego tomu dobrego cyklu lub po oglądnięciu finałowego odcinka ulubionego serialu? W moim przypadku z pewnością jest to bardziej tęsknota, choć cieszę się, że w końcu mogłam poznać zakończenie. Aby go wam nie zepsuć, uprzedzam, że Ci z was, którzy nie mieli okazji zapoznać się jeszcze z poprzednimi częściami powinni jak najszybciej zamknąć to okno przeglądarki, a najlepiej ogólnie wyłączyć komputer, następnie wyjść z domu i biec czym prędzej do księgarni!
W poprzednich tomach mieliśmy okazję poznać Sama i Grace. Sam jako dziecko został przemieniony w wilkołaka, a następnie adoptowany przez Becka, wraz z którym zamieszkał w Marcy Falls. Przez lata zimą był uwieziony w skórze wilka, aż do momentu, gdy Grace zaaplikowała mu wirusa. Gdy młoda, zakochana para uwierzyła, że już jest po wszystkim to z Grace zaczęły się dziać niepokojące rzeczy. Gdy umierała zrozumieli, że musi zostać ponownie zarażona wilczą toksyną.
Akcja "Ukojenia" rozgrywa się dwa miesiące po tym, gdy Grace-wilk zniknęła w lesie. Jej rodzice, policja i pozostali mieszkańcy Mercy Falls są przekonani, że Sam przyczynił się do zaginięcia dziewczyny. Jest to dość logiczne, a zarazem niezwykle okrutne, bo biedny chłopak sam niesłychanie tęskni za swoją dziewczyną. Grace, jako pierwszej ze sfory udaje się odzyskać ludzką postać, jednak nie jest ona jeszcze na tyle stabilna by mogła ujawnić się przed rodziną, dlatego wraz z Cole'm ukrywa się w domu Sama.
Z kolei Isabel i Cole nie rozmawiali ze sobą przez ostatnie dwa miesiące. Cole starał się znaleźć rozwiązanie wilkołaczych problemów przez opracowanie lekarstwa. W między czasie Ojciec Isabel znalazł rozwiązanie wilczego problemu przez zmienienie ustawy chroniącej zwierzęta i załatwienie helikoptera potrzebnego do odstrzelenia sfory.
W trakcie czytania ponownie można zaobserwować przemianę bohaterów. Tym razem Sam mnie nie irytował, aż tak bardzo, a Grace stała się bardziej ludzka. Z przykrością muszę zauważyć, że w "Ukojeniu" było za mało Isabel i Cola, którzy z pewnością mają najbardziej intrygujące osobowości.
Bardzo dużym jest zerwanie z bajeczną otoczką. W ostatniej części cyklu jest więcej zła, brudu, smutku i innych okropności, niż w jej poprzedniczkach. Dzięki temu książka zapewniła mi szerszą gamę emocji. Poza tym styl autorki nie uległ drastycznej zmianie.
Po zakończeniu nie odczuwałam pustki, jednak i tak ciężko będzie się rozstac z tą niezwykła historią i jej bohaterami. Na pocieszenie w niedługim czasie powinna pojawic się ekranizacja "Drżenia", więc ostateczne rozstanie jeszcze się nam troszkę przeciągnie.
„Ludzie nie muszą sobie zasłużyć na dobroć. Mogą zasłużyć najwyżej na okrucieństwo.”
Na cykl składa się:
27 Komentarze
Mam w planach całą serię! :)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać kiedy ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńEhh... "Drżenie" jakoś mi nie podeszło, może kolejne części?
OdpowiedzUsuńMam smaka na tę książkę. Poprzednie dwie części bardzo mi się podobały.
OdpowiedzUsuńchciałabym w końcu móc zapoznać się z całym cyklem, tyle dobrych recenzji czytałam już na temat tych trzech książek
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Niedawno zakupiłam ,,Drżenie'', więc najpierw muszę go przeczytać i dopiero jak mi się spodoba, to sięgnę, po następne tomy tego cyklu.
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko pierwszą część i jakoś nie śpieszy mi się z czytaniem następnych ;)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam poprzednie części, już nie mogę się doczekać ostatnie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ależ mam ochotę na całą tą serię!
OdpowiedzUsuńSeria jest po prostu boska!!!
OdpowiedzUsuńMusze się wreszcie zabrać za tę serię :)
OdpowiedzUsuńWciąż bezskutecznie próbuję zdobyć pierwszą część tej serii.
OdpowiedzUsuńWłaśnie zakupiłam i mam wszystkie części więc bez obawy, że będę musiała kombinować kolejne części będę mogła po nie sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWłaśnie skończyłam "Niepokój" i już nie mogę doczekać się "Ukojenia" :)
OdpowiedzUsuńOjj, całą serię chętnie bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńSerię uwielbiam, uwielbiam <3
OdpowiedzUsuń"Ukojenie" grzecznie czeka na półce na swoją kolej :)
1 tom od wakacji na półce stoi, a tutaj kolejna część i kolejna pozytywna recenzja! Chyba muszę w końcu nadrobić zaległości.
OdpowiedzUsuńMam ochotę na ten cykl.
OdpowiedzUsuńCała trylogia juz za mną i miło ją wspominam:))
OdpowiedzUsuńCzytałam zarówno pierwszą jak i drugą część, jednak na trzeci tom dopiero poluję ^^ Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPoprzednie dwa tomy przeczytałam, więc i ten znajdzie miejsce na mojej półce.
OdpowiedzUsuńCzytałam pierwszą część, i nie podobała mi się. Ani wątek wilkołaków, ani bohaterowie, ani ich miłość. Jakoś tak wszystko mi się przeciągało, nie moje klimaty mimo wszystko.
OdpowiedzUsuńPozycja zdecydowanie obowiązkowa dla mnie. Nie mogę się doczekać kiedy pierwszy tom wpadnie w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńTa trylogia zbiera bardzo wysokie noty :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy mnie także przypadnie do gustu, bo wszystkie trzy tomy stoją na mojej półce ;) Tak, jestem strasznym chomikiem książkowym xD
PS Wybacz, że nie przeczytałam całej recenzji, ale nie chciałam poznawać szczegółów fabuł poprzednich części... ;* Wybaczysz, prawda?
Tobie? Zawsze:* I bardzo dobrze, że nie popsułaś sobie zabawy ;)
UsuńZachęciłaś mnie do przeczytania tego cyklu, ja również nie przeczytałam całej recenzji, bo nie chcę psuć sobie przyjemności czytania:)
OdpowiedzUsuń