Looking For Anything Specific?

Header Ads

Przepis na Ciacho, czyli jak stworzyć Bohatera Idealnego


Gosiarella i eM przygotowały dla Was genialny przepis na bohatera, do którego damska część publiczności, będzie wzdychać, pięknie się uśmiechać, robić maślane oczka, a nawet śnić o nim po nocach! Jeśli są na sali twórcy fikcyjnych światów, wyciągnijcie notesiki, przygotujcie zapas długopisów i uważnie notujcie rady eM i Gosiarelli by dać im w przyszłości powód do ochów, achów i kłótni, która pierwsza go zaklepała. Z kolei, jeśli jesteście odbiorcami, sprawdźcie, czy podane składniki pasują do Waszych ciasteczek!

Gosiarella i eM zaklepały wieluuuu mniam mniastych fikcyjnych bohaterów by w spokoju do nich powzdychać, bez zbędnej rywalizacji między sobą. Niestety eM jest szybsza niż Speedy Gonzales, dlatego w jej kolekcji jest znacznie więcej ciasteczek (to powoduje pobudkę zielonookiego potwora przy budzie Gosiarelli). Skoro eM jest taka mądra to niech spróbuje ich wymienić!


Zaklepańcy eM
Gdyby eM potrafiła wymienić wszystkich swoich zaklepańców, świadczyłoby to o tym, że eM ma doskonałą pamięć. Niestety, to nie jest prawda. Po za tym, gdyby eM miała wszystkich wymieniać, to nie starczyłoby ani miejsca, ani czasu. 
Dobra, eM wie, że Gosiarella
(i wszyscy inni) chcą posłuchać (i popatrzeć!), dlatego powie o kliku, którzy ostatnio u niej goszczą.
Elijah z The Originals, Bash z Reign, Stiles (och, biedny Stiles!) i Isaac z Teen Wolfa, Jem z Diabelskich Maszyn, Damon z Pamiętników Wampirów, Peeta z Igrzysk Śmierci.


Więcej w tym momencie eM nie pamięta.I żadnych skarg nie przyjmuje!
To zaklepywanie, to naprawdę ciężka sprawa!

Ostatnio eM tak sobie o tym myślała i stwierdziła, że całe to szaleństwo wynika z tego, że większość przedstawicielek płci żeńskiej lubi tych samych bohaterów fikcyjnych. Nawet eM już jakiś czas temu próbowała przewidzieć kto będzie na topie w nowym sezonie serialowym. 
Sama była zaskoczona, że chyba jej się to udało zrobić.
Czyżby istniał przepis na bohatera, którego kobiety będą uwielbiały?


Gosiarella ma Logana i Weevila z „Weroniki Mars”, Romana z "Star Crossed", Aleka z "Dziewięciu żyć Chloe King" oraz Beletha z „Ja, Diablicy”, ale nigdy (NIGDY!) nie wybaczy eM zaklepania Basha i Damona! Niemniej Gosiarella święcie wierzy, że istnieje przepis na bohatera, godnego zaklepania, tylko nie wszyscy go znają. Nie lękajcie się! Gosiarella i eM postanowiły przeprowadzić małe śledztwo by poznać sekrety łamaczy niewieścich serc!
Zaklepańcy Gosiarelli
eM jest stworzeniem krótkowzrocznym, które potrzebuje większej dawki doznań estetycznych, dlatego musicie chwilę poczekać aż znajdzie swoje okulary.
Zacznijmy od wyglądu.
Z tego co eM zaobserwowała większość z takich bohaterów ma bardzo charakterystyczny element stroju z którym się nie rozstaje. Szalik, płaszcz, idealnie skrojony garnitur, skórzana kurtka.
(Ktoś zgadnie o kim eM pisze?)
Kto nie zwrócił na to uwagi, niech pierwszy rzuci...
Czymś.



W pierwszej kolejności Gosiarella dostrzega historię bohatera. Smutne dzieciństwo i dysfunkcyjna rodzinka dodaje postaci kilka punktów. Bohater po prostu nie może mieć kochającej rodziny! To by była zbrodnia przeciwko ludzkości! Przykłady? Bash (bękart, wychowujący się w cieniu brata, w zamku Królowej, dla której już sama jego obecność jest przypomnieniem o niewierności mężusia), Logan (ojciec morderca, matka samobójczyni, siostra łasa na jego kasę), Issac (maltretowany przez ojca), nawet cud chłopak Eljaha (ojciec próbuje go zabić, matka nie lepsza, a jego bratem jest Klaus Gad Demyt!) Nie wierzycie? Wybierzcie jednego bohatera, którego uwielbiacie i zastanówcie się nad jego przeszłością. Macie kogoś? Gosiarella nie widzi rąk w górze, dlatego zakłada, że niechętnie przyznajecie jej racje. Nie róbcie smutnej miny, ponieważ to odbija się na ich genialnych charakterach!


No i eM wyszła na płytką osóbkę, której tylko wygląd w głowie. Już się poprawia!
Gosiarella bardzo dobrze prawi. Historia, która kryje się za bohaterem jest bardzo ważna, bo to ona ukształtowała go takiego jakim jest i jakim go kochamy. Z obserwacji naukowych wynika, że ciężka sytuacja może stworzyć kogoś, kogo można opisać na skali, na której po jednej stronie będzie bad boy, a po drugiej słodki, kochany chłopak, którego chce się przytulić.
 
Środek skali jest również dozwolony. Ba! Najlepsi bohaterowie potrafią łączyć te dwie cechy w jednym momencie.
 
A wiecie co ich jeszcze łączy? Najlepsza broń na zło tego świata. Sarkazm.
 

Kim byłby Damon bez swoich jednozdaniowych tekstów, które weszły do powszechnego użytku?
Sama Królowa Szkocji zauważyła sposób w jaki Bash się odzywa.
A Teen Wolf bez Stilesa byłby bardzo, bardzo poważnym i smutnym serialem.

Jak eM słusznie zauważyła, idealni bohaterowi, wręcz ociekają ironią i czarnym humorem! Cięte riposty i ich bezpardonowość, sprawiają, że Gosiarella aż podskakuje z radości i robi maślane oczka. To wszystko dodaje zarówno facetowi, jak i całemu dziełu, pazura! W tym wszystkim jest jednak równowaga. Najlepsi z najlepszych doskonale zdają sobie sprawę, że pazury trzeba schować przy bliskim im osobach. Przy swoich wybrankach serca stają się wrażliwi i podatni na zranienia, co jest tak słodkie, że Nutella wymięka! To ich bezgraniczne oddanie, przekładanie JEJ ponad siebie! I cały tragizm miłości, zarówno tej spełnionej, jak i nie spełnionej. Hormony szaleją (ich, nie Gosiarelli), emocje przebijają sufit (Gosiarelli, nie ich). Przyznajcie, że gdy Ci źli psychopaci robią smutne oczęta to każda z was chciałaby go przytulić i pogłaskać po bujnej czuprynce. Gosiarella dodatkowo marzy by przypiąć ich sobie do kluczy w formie breloczka! No już, niech któryś do Gosiarelli przyjdzie. Gosiarella się zaopiekuje.

A jakby Gosiarella była bardzo zajęta, to pamiętajcie, że eM też ma dużo miejsca dla Was w swoim malutkim, złośliwym serduszku!
Dla Was i dla Waszych przyjaciół.
 



Dzieciaczki wy nasze, dziś poznaliście połowę składników potrzebnych do stworzenia bohatera, dla którego Gosiarella i eM straciłyby głowę i biły się o to, która pierwsza go zaklepie. Jutro u eM pojawi się kontynuacja „Why so serious?” W między czasie napiszcie Gosiarelli o swoich ulubionych bohaterach i za co ich kochacie? Gosiarella jest przekonana, że dla kogoś straciłyście głowę (męska część publiczności proszona o charakterystykę fikcyjnych kobiet idealnych).

Pamiętajcie don't be serious!
Buziaki

Prześlij komentarz

104 Komentarze

  1. Fiu fiu! ale przystojniaków wyrwałyście! Od eM schrupałabym przede wszystkim Damona i Basha (choć serialu jeszcze nie widziałam). Z kolei od Ciebie, Gosiarello, porwałabym Logana (uwielbiam ten serial!) i Aleka (którego poznałam nie dawno, dzięki tobie!). Ten z dziwnym tatuażem jest fajny, skąd jest?
    A teraz poważnie, chociaż wiem, że to nie zalecane! Nie tego się spodziewałam, a i tak jestem strasznie zachycona. Uwielbiam czytać wasze rozmowy w komentarzach, a to jest jeszcze lepsze. Trafiłyście w sedno! Jestem cholernie ciekawa, jakie będą pozostałe składniki!
    Moim ulubionym bohaterem jest Jackob i Peeta. Lubię takie nie do końca spełnione miłości i smutne maślane oczka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śmietanka najlepszych z najlepszych (chociaż pewnie o kilk zapomniałyśmy)!
      Ten z tatuażem to Roman z nowego serialu "Star Crossed" - wyszedł dopiero 1 odcinek, więc możesz się jeszcze wstrzymać z oglądaniem. J i P też ich uwielbiam! Niestety eM zaklepała mi Peetę, a statusu Jacoba nie znam. eM?

      Gosiarella (i zapewne eM także) bardzo się cieszy, że sprostały oczekiwaniom!

      Usuń
    2. Oczywiście, że eM się cieszy, że sprostały oczekiwaniom!
      I wrodzona ciekawość eM nakazuje jej zapytać, a czego Złośliwa Baba się spodziewałaaaaaaaa?

      A tu eM wszystkich zaskoczy i powie, że ona tak jakoś za Jacobem nie przepadała. Woli Jaspera!

      Usuń
    3. Gosiarella zaklepuje Jacoba! BAM!

      Usuń
    4. Czegoś mniej merytorycznego, a czegoś bardziej w klimacie waszych komentarzy. Z tym pierwszym na szczęście nie wyszło, a drugie zaliczyłyście ;)

      Usuń
    5. No niestety trzeba zachowywać pozory i dlatego tak merytorycznie wyszło ;P

      eM się cieszy, że się podobało!

      Usuń
  2. Oj tak, zdecydowanie - przystojny bad ass, który jest za pan brat z sarkazmem i przy kobiecie swego życia topnieje jak masełko w ciepłym pomieszczenie - lubimy to! Chociaż ja tam wolę bad assów, którzy nawet w swej słodkości są bad assami :)
    A najlepiej jeszcze, żeby to był bad ass z mroczną przeszłością - niekoniecznie smutnym dzieciństwem, ale jeśli by tak się temu bliżej przyjrzeć, to i tak wychodzi na to, że kłopoty naszego lovelasa zwykle rozpoczynają się od jakiegoś problemu z rodzinką - lub jej brakiem :)
    Wymieniłabym swoich ulubionych bohaterów, ale wtedy musiałabym wymienić ich wszystkich, bo czułabym się nie fair, że kogoś pominęłam, a trochę ich się uzbierało :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, zazdrość i smutek spowodowany zapomnieniem w czasie wymieniania ulubieńców, z pewnością przybiłby bad assa lovelasa ;)

      Usuń
    2. Gosiarella nie czuje jak rymuje! :D

      Wymienianie zaklepańców JEST okropnie stresującym zadaniem. A szczególnie kiedy KTOŚ każe drugiej osobie zrobić to w miarę w tempie.

      Nie. eM nie wskazuje nikogo palcem.

      ^
      I

      Usuń
  3. To ja mam, jak widzę, inny gust, bo ze znanych mi (przyznaję, nie wszystkich znam) wymienionych na początku bohaterów żaden mi się nie podoba. ;) A skoro widzę tam Stilesa z Teen Wolfa, którego dość często oglądam (to mi przypomina, że mam kilka odcinków do nadrobienia), dodam: wizualnie (i nie tylko) o wiele bardziej podoba mi się Scott. O bohaterkach z tego serialu to już nawet nie wspominam, bo niemal wszystkie są tak piękne, że mam ochotę wytapetować pokój ich zdjęciami. ;) (A właśnie - pojawi się kobieca edycja - jak stworzyć Bohaterkę Idealną?)
    Kiedy tak się nad tym zastanawiam, widzę, że częściej wybieram bohaterki niż bohaterów na swoich ulubieńców. ;) Ale przejrzałam listę obejrzanych/oglądanych seriali i wynotowałam ulubieńców: Theon (z "Gry o tron", pasuje do podpunktu o niewesołym dzieciństwie), Scott (niby ma dobry kontakt z matką, ale w sumie też pochodzi z rozbitej rodziny) i mój absolutnie ulubiony bohater - Aang (którego krajanie zostali zdziesiątkowani). Może więc coś w tym jest. ;)
    Swoją drogą, próbowałam oglądać "Reign" (bo te suknie są czasem tak wspaniałe, że ACH), ale jedynym, na co zwróciłam uwagę, jest piękna przyjaźń dziewcząt i - jeszcze piękniejsza - Caitlin Stasey w roli Kenny. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przynajmniej nie będzie darcia kotów o bohaterów ;) Theon? Współczuje, biorąc pod uwagę co z nim robił bękart Roose'a Boltona. Sama ciężko znoszę maltretowanie moich ulubionych bohaterów, a takiej rżezi nie mieli.

      Co do kobiecej wersji - Jak stworzyć Bohaterkę Idealną?- Gosiarella i eM wezmą to pod uwagę, ale chyba eM mnie nie zamorduję, jeśli zdradzę, że trochę o tym będzie w następnej wersji "Why so serious?".

      Taaa stroje z "Reign" są boskie! eM kombinuje najazd na garderobę aktorek. Gosiarella wybiera się z nią, więc jak coś możemy Ci coś podrzucić :P

      Usuń
    2. Jak czytałam o tych torturach, miałam łzy w oczach. ;) Ale pocieszam się tak: skoro autor zgotował mu takie katusze, nie uśmiercając go przy tym, to może i później go nie zabije?
      No jasne, zamawiam tę czerwoną suknię, o tę: http://25.media.tumblr.com/aa8a0fcabc65018dfc7f0f01f720511d/tumblr_mxwvqqgHeY1r5hjnko4_250.gif (szybko wyszukałam, mam nadzieję, że link zadziała :).
      W takim razie czekam na kolejne wpisy!

      Usuń
    3. I Gosiarella znowu psuje eM cały misterny plan, gdzie eM zostawiałaby okruszki, a cała reszta świata musiałaby domyślić się o czym eM i Gosiarella będą pisały! #sherlockstyle.
      Jak Gosiarella mooooogłaaaaa! :(

      eM wpisuje zamówienie do swojego notesika!
      Suknia zacna!

      Usuń
    4. eM od razu panikuje :P Nigdy się nie domyślą, bo plan jest zbyt przebiegły! Muhahahahaha (Gosiarelli w ogóle wychodzi ten diaboliczny smiech, czy tak nie bardzo?)

      Kasjeusz, jeśli tylko będzie w garderobie, masz ją jak w banku! Gorzej jeśli któraś aktoreczka już ją podwędziła.

      Usuń
    5. eM zaczyna swój diaboliczny śmiech od mwhahaha. Uważa, że brzmi bardziej diabolicznie, aczkolwiek jak kto woli ;)
      eM jest panikara pierwsza klasa!

      Jak aktoreczka podwędziła to i tak znajdzieeeemy! Niby my nie damy rady?

      Usuń
    6. eM Ciiiii! Gosiarella nie będzie biegać za aktoreczkami. Gosiarella myśli by razem z eM (po podprowadzeniu pięknych kostiumów) zainstalować się w męskiej garderobie *.* !

      Usuń
    7. OOOOOOOOOOOOOOO! Czemu eM o tym wcześniej nie pomyślała?!?!?!
      Prawie się opluła, jak to przeczytała!
      Siebie i monitor. Biedny monitor :(

      Usuń
    8. Hihi:) Gosiarella tylko udaje taką grzeczną i poprawną, a tak naprawdę jest przebiegła! Ha!
      eM weźmie sprzęt do nagrywania, Gosiarella kłódki i wszystko potrzebne by się tam zabunkrować porządnie :)

      Niech eM nie pluje na monitor. On będzie potrzebny do przeglądania planów budynku i grafiku aktorów i ochroniarzy (plan doskonały!)

      Usuń
    9. Dil!

      eM już szykuje potrzebne rzeczy!

      (Ej, Gosiarella, pomyślałaś przez chwilę jakie będziesz teraz miała zapytajki od Googla dzięki eM? :D)

      Usuń
    10. Gosiarella jutro publikuje zapytajki z ostatnich miesięcy, specjalnie by zostawić czyste konto dla tych wygenerowanych przez eM :P

      Usuń
    11. I to się właśnie eM podoba! Już eM się nie może doczekać na jakie dziwne pytania jej wypowiedzi odpowiedzą według szanownych Googli :D

      Usuń
  4. "To nie jest zdrada jeśli oni pochodzą z różnych książek" - padłam:p
    Chyba też mam inny gust, bo panowie zaklepani przez Was nie robią na mnie aż takiego wrażenia (a wielu nawet nie znam;) Moje ostatnie obsesje? Sherlock (ta, zaskoczenie;) i Daryl z "The Walking Dead"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obu uwielbiam, choć nie tak, jak "swoich". Muszę przyznać jedno: przedstawiłaś dwóch kompletnie odmiennych bohaterów.. Uroczy, inteligentny Sherlock o nienagannym stylu oraz Daryl! W "The Walking Dead" nie mam swojego ulubionego bohatera. Po takim patroszeniu postaci, chyba nie potrafię się do nich przywiązać, ale Daryl nie jest taki zły. Chociaż z damskiej części lubię Michonne :)

      Usuń
    2. Michonne wyróżnia się na plus, spośród całej kolekcji irytujących kobiecych postaci (Lori, Andrea...) ;)
      Tak, moi ulubieńcy różnią się od tych przedstawionych w poście. Ale jak najbardziej spełniają wymienione kryteria;)

      Usuń
    3. Damskie postacie (poza wymienioną Michonne) ewidentnie twórcom nie wyszły. Z męskimi jest nie wiele lepiej. Powiedziałabym, że zombie jest najciekawsze, ale to też nie to. Chyba przedstawienie interesujących reakcji ludzi w obliczu zagłady jest największym plusem tego uniwersum.

      Zaiste spełniają! ;)

      Usuń
  5. Wybacz Gosiarella.. wybacz, ale eM wymieniła ciasteczka, które i ja kocham. Twoje są no cóż.. nie moje.. nie moje klimaty ;d
    Właściwie to wyrzuciłabym Peete. Ale cóż kocham Damona (nawet jak jest ciepłą kluchą) Elijah (za jego garnitur i bycie no takim no wiesz... kochanym) a obecnie kocham Basha<3 moja miłość i nie rozumiej jak wy możecie o nim pisać skoro sobie wygodnie właśnie leży na moim łóżku hę? (no dobra.. tylko na tapecie na telefonie.. ale zawsze jest tak?) :D

    Ps.. Kocham twoje teksty! Widzisz.. nawet jak mnie nie ma to jestem i nie mogę się powstrzymać przed skomentowaniem czegoś u cb :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybaczam, bo czuję, że eM już leci do Ciebie z pochodnią i widłami! Lepiej dobrze go ukryj, bo jak go znajdzie to nie ręczę za nią! Bywa porywcza, jeśli chodzi o jej zaklepańców (poważnie! Nawet Gosiarelli cudem ich wypożycza!) samolub jeden! Seriously, radzę NAPRAWDĘ dobrze go ukryć, potem upozorować ukrycie innego bohatera na podpuchę!

      P.S. Dziękuję! Dobrze, że chociaż tu można Cię dorwać i trochę pogadać! Zamierzasz wracać jeszcze na bloga?

      Usuń
    2. HA! eM wie co dobre! I należy pamiętać, że eM ma doskonały refleks.
      I eM nie wie o czym Dominika mówi, bo Bash grzecznie siedzi na swoim miejscu obok Elijah.
      Ekhem, także tego...

      I wcale eM nie poleci nigdzie z pochodnią i widłami. Znając jej szczęście, pochodnią by się podpaliła a na widły nadziała.
      I eM wcale nie jest porywcza! Jest...
      Opiekuńcza! Nikt bez pozwolenia nie będzie jej tykał jej zaklepańców

      Co do zemsty...
      eM woli z zaskoczenia.
      Bo eM pamiętliwą bestią jest ;>

      Usuń
    3. Faktycznie, pochodnie i widły to Gosiarelli. Jak można było o tym zapomnieć, skoro są nawet w kolorze bloga. Ech...
      eM są łańcuchy i bicze! Walają się tu jeszcze jakieś narzędzia tortur, ale dopasować ich Gosiarella nie może... Koło do łamania? Która to zamawiała?!

      Usuń
    4. Dramatyzujecie moje Panie.. dramatyzujecie. Sprawa jest bardzo prosta.. ja tak nie lecę szalenie na Elijah więc eM go sobie weźmie, a odczepi się od słodkiego Basha <3 i wszyscy szczęśliwi... , a jeśli nie to może wykorzystam to koło do łamania... hm.. tylko, że Bash nie lubi przemocy... wiem! Wezwę ludzi z lasu i złożą was na ofiarę hahahah.. O ja szalona! :D

      Ps. A co do wracania do blogowania Gosiarella ( czy Gosiarello?!- przestaje myśleć w południe) to chyba powrócę.. mam sporo rzeczy do napisania, ale jakoś tak no nie umiem żyć bez was <3 nie wiem tylko kiedy powrócę.,..ale powrócę! :D

      Usuń
    5. Eh, ile razy eM ma powtarzać, że zaklepała Basha w sierpniu? Ehh, no dobra, co drugi weekend eM może wypożyczać Basha.
      Znaj dobre serduszko eM!

      eM się cieszy, że Dominika wraca do blogowania! Bardzo bardzo! <3

      Usuń
  6. Phi, ja powtarzam, że nie wybaczę Gosiarelli zaklepania Beletha, Aleka w sumie też :D eM ma u mnie kreche za Damona :P

    Bujaczek wzdycha do Deana Winchestera <3 On jest taki... mniam! Bujaczek mógłby się rozpisać nad jego zaletami, ale nie starczyło by mu czasu, miejsca też :P

    Ech, Gosiarella i eM mają racje, każde ciasteczko o którym Bujaczek pomyślał miało trudne dzieciństwo/problemy.... Ale! Za to teraz możemy do nich wzdychać i ślinić się na ich widok ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ Bujaczku kochany! A kto Gosiarelli suknie będzie szył?! Nie możesz się na Gosiarellę obrażać, bo ona Cię potrzebuje! Nawet podzieli się którymś zaklepańcem... hmmm... może Alek będzie do Bujaczka wpadał w dni nieparzyste. To uczciwy okład (Gosiarella przekonująco kiwa głową)

      Dean jest zacny! Sam też nie najgorszym łosiem jest!

      Gosiarella święcie wierzy, że z jutrzejszymi składnikami, Bujaczek również się zgodzi:)

      Usuń
    2. Hmmm... Bujaczek sobie myśli, że mógłby pójść na ten układ, ale Gasiarella mogłaby jeszcze raz w miesiącu wysyłać do Bujaczka Beletha. Tak, wtedy Bujaczek wybaczy Gosiarelli wszyściutko i będzie na wyłączność z sukniami ;))

      No, tylko pamiętać prosze, że Dean jest Bujaczka! :D

      Bujaczkowi też się tak wydaje ;P

      Ps. Bujaczek zaczyna pisać o sobie jak Gostarella :o

      Usuń
    3. Zaklep, Deana póki eM nie widzi!
      Ale, ale ...Beletha? Ale jak to tak, Beletha? Gosiarella nie spuszcza go ze smyczy, by nigdzie nie uciekł! Przywiązał się już do swojej małej przestrzeni i mógłby oszzaleć! No, ale suknie... Jeden dzień w miesiącu pod nadzorem. To takie ciężkie ;C

      Ps. Gosiarella ma zływ wpływ:) Muhahahaha (to miałbyć diabloliczny śmiech!)

      Usuń
    4. Uwaga, uwaga! Bujaczek ZAKLEPUJE Deana, Dean jest Bujaczka koniec i kropka! (Bujaczek patrzy nerwowo za siebie czy nigdzie eM czyhającej na życie Bujaczka nie widać... dobra teren czysty).

      Tak, Beletha. Ewentualnie Bujaczek może przybywać do przestrzeni, w której przebywa to bóstwo, ale wtedy bez nadzoru! Bujaczek będzie się wstydzić niektórych ekchem... rzeczy przy przyzwoitce :DD

      Potwierdzam! Dla tego Gosiarella nie może mieć za złe (bo Bujaczek nie wie czy Gosiarella ieM mają jakieś prawa czy cuś do takiego pisania:P), że Bujaczek zaczęła tak pisać :P

      Usuń
    5. Bujaczek to twardy negocjator, ale niech Gosiarella straci: deal!

      Gosiarella radzi by Bujaczek nie tracił czujności. Gosiarella podejrzewa, że eM jest aktualnie na krucjacie do siedziby Dominiki (jeśli ktoś zobaczy podejrzane nagłówki jutrzejszych gazet "Dominika K. zamordowana w bestialski sposób" proszę o informacje by Gosiarella mogła skasować komentarze! Nie będę one stanowić dowodu w sprawie!) by odbić Basha!

      Gosiarella nie ma żadnych praw, a jak jest z eM to wie tylko eM. Gdy eM zabierze głos będziesz miała czarno na białym ;)

      Usuń
    6. Ha! (Bujaczek zaczyna tańczyć taniec radości, nic że u Bujaczka jest znajomy i dziwnie na Bujaczka patrzy) Bujaczek cieszy się z wygranej i już robi plany na pierwsze spotkanie z Panami.

      Gosiarella niech będzie spokojna, Bujaczek będzie ostrożna, zamierza spać z czymś do obrony w razie jakby eM udało się do mnie dotrzeć dzisiejszej nocy. Ale czego nie robi się dla swoich ideałów ;)

      Usuń
    7. Niech Bujaczek pozdrowi znajomego i poprosi go o zrobienie zdjęcia tańczącego Bujaczka dla Gosiarelli!

      Gosiarella bogatsza o powyższą informację, również będzie spała spokojniej! Zatroskana Gosiarella pisała już nawet do eM o wyjawienie swoich zamiarów, jednak eM chyba jest w trakcie palenia stosów, które zakłócają łączność z internetami.

      Usuń
    8. Nie ma, Bujaczek nie pokaże nic tak dziwnego w sieci :D

      Oooo, to Bujaczek się obawia. Stosy eM i tak wprawią w wściekłość, a jak dowie sie o moim zaklepaniu Deana... Bujaczek chyba będzie spać u sąsiadów...

      Usuń
    9. Szkoda :( Gosiarella chętnie by popatrzyła, a odnośnie patrzenia...

      eM napisała Gosiarelli sugerując, że PATRZY! :P

      Usuń
    10. Bujaczek potrafi to sobie wyobrazić, ale pewne rzeczy niech pozostaną ukryte...

      O mamusiu, Bujaczek ma ciarki na plecach!...

      Usuń
    11. eM ma dużo komentarzy do nadrobienia, dlatego nie obiecuje, że coś z jej wypowiedzi zrozumiecie.
      Takie malutkie ostrzeżenie ;)

      Niech Bujaczek zna dobre serce eM i sobie zaklepie Deana.
      Ostatnio eM na za dużo zaklepywania pozwala, niedługo się skończy ten okres dobroci, eM ostrzega!

      eM nie jest taka straszna jak ją Gosiarella maluje :(
      Żadnych krucjat, żadnego pośpiechu.

      Jak zemsta, to zaplanowana. Powolna. Niezauważalna ;>
      ekgembiednagosiarellaekhem

      eM nie wie czemu pisze o eM jako eM, do tej pory sądziła, że to dlatego, że narracja trzecioosobowa jest fajniejsza od pierwszoosobowej. Ostatnio ktoś jej powiedział, że to dlatego, że eM się wywyższa.

      Same zdecydujcie, która wersja jest prawdziwa!

      eM nie ma czasu dzisiaj na żadne krucjaty, bo nie ma jeszcze obrazków do jutrzejszej części, a od rana do 18 nie ma jej w domu, także tego... Alibi ma!

      eM ostatnio ćwiczy swoje zdolności paczenia, bo sporo bohaterów miało jakieś korzyści z paczenia, dlatego eM chciała wypróbować swoją teorię. :D

      Usuń
    12. Gosiarelli grożą! O borze zielony!

      Niech Bujaczek nie da się nabrać! eM to prawdziwa terrorystka zaklepańcowa!

      Usuń
    13. Gosiarella niech będzie spokojna, Bujaczek nie dał się nabrać, taka naiwna nie jest :D
      Bujaczek Gosiarelle obroni w razie czego, albo chociaż poświadczy, że Gosiarelli grożono ;)

      Nie mniej, Bujaczek dziękuje za odstąpienie Deana (i tak by go sobie wzięła, ekchem...) :*

      Usuń
    14. eM słyszy? Gosiarella ma świadka! I obrońcę! Ha!

      Usuń
    15. Ale... Ale...
      Przecież eM jest grzeczna!
      Dwie przeciwko jednej? :(

      Usuń
    16. eM niech nie płacze, Bujaczek robi co dyktuje jej serce (no i układ z Gosiarellą dotyczący Beletha :P)

      Usuń
    17. Nikt nie loffcia eM :(/





      HAHAHA! Nieprawda! Zaklepańcy kochają eM <3

      Usuń
    18. Nikt nie loffcia eM, bo wszystkich zaklepańców zgarnia :P


      Nie prawda! Tak naprawdę eM ma nieaktualne informacje. Wszyscy loffciają eM <3

      Usuń
    19. Loffciamy eM (chyba, że zaklepie jakieś ciacho) :*

      Usuń
    20. No to eM mówi, że nikt jej nie loffcia, bo zaklepuje cały czas.
      I nie ma zamiaru tego zmienić :D

      Usuń
  7. Ja to mogłabym wypisać całą listę fikcyjnych bohaterów do których mam totalną słabość ^^ I ten drugi cytat na obrazkach na samym końcu zdecydowanie dotyczy mnie ;P hah. W ogóle zauważyłam ostatnio że twórcom seriali/filmów/książek generalnie lepiej wychodzi tworzenie bohatera idealnego, aniżeli bohaterki. Mam niewiele ulubionych kobiecych postaci, zaś męskich mogłabym wymieniać i wymieniać... choć pewnie ma to też związek, że będąc kobietą po prostu wolę gapić się na przystojniaków ;P Na szczęście żadna z was nie zaklepała moich ulubionych ciasteczek :P Ufff. W sumie to prócz Damona (którego łaskawie odstąpię :D) to pozostałych przez was wymienionych albo nie znam, albo nie lubię (jak na przykład Peeta'e. Nie znoszę gościa zarówno w książkach jak i w filmie :P). Za to sama chętnie zaklepałabym Deana i Castiela (Supernatural) oraz Barneya (HIMYM). To taka podstawowa trójka której nikomu nie oddam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. True! Gosiarelli również wydaje się, że tworzenie dobrych bohaterek wyszło z mody. Najważniejsi są męscy bohaterowie, a naprawdę żadko można trafić na genialną parę. Zresztą Gosiarelli wydaje się, że głównymi odbiorcami seriali tego typ są jednak kobiety i to dla nich tworzy się te wszystkie ciacha. A jeśli trafią się faceci-odbiorcy to zawsze mogą się identyfikować w jakiś sposób z facetem-bohaterem.

      Z wymienionymi przez Ciebie kłócić się nie, bo choć ich uwielbiam to nie zaklepywałam ;) Ale ktoś może rościć prawa ;P

      Usuń
    2. Jeżeli Gosiarella sugeruje, że eM może rościć prawa, to Gosiarella się myli.
      Można zaklepywać.

      Let the zaklepywanie games begin!

      Usuń
    3. Gosiarella ma wrażenie, że oto nadszedł dzień, w którym eM i Gosiarella zepsuły blogosferę...

      Usuń
    4. Gosiarella może sobie wybrać odpowiedź eM:

      a) A to blogosferę da się zepsuć?
      b) Blogosferę da się bardziej zepsuć?
      c) A to blogosfera już nie jest zepsuta?
      d) eM i Gosiarella nie psują blogosfery, one zaczynają nią panować ;D

      Usuń
    5. Gosiarelli podoba się D! D jak Dobre, D jak Doskonałe, D jak Dominacja Blogosfery
      Gosiarella skacze z zadowolenia!

      Usuń
    6. I niech Gosiarella popaczy! Suknie będą? Będą! Przystojniacy będą? Będą! Będzie można robić imprezy, zaklepańcy games, czy jakieś inne fajne rzeczy.
      Dobrze, że Maryśka ma tyle różnych koron w Reign, to eM z Gosiarellą mogły przebierać i wybierać!

      Tylko trzeba będzie uważać na bunty i tych niedobrych, co się pewnie nie poznają na eM i Gosiarelli ;/
      eM wie, że nie powinno tak być, ale zawsze się tacy znajdą. eM za dużo książek przeczytała!

      Usuń
    7. Spokojnie! Gosiarella to przewidziała, dlatego zawczasu zamówiła gilotynę ;]

      Wychodzi na to, że karta Queen była prorocza!

      Usuń
  8. Ja się obecnie bujam z braćmi Winchester, ale to, że tak powiem, związek otwarty, także Dean może być zaklepany przez Bujaczka xD A tak poza moimi Winchesterami...
    *myśli*
    *myśli dalej*
    W sumie to nie zaklepuję mocno nikogo, bo ja literacko w uczuciach niestała jestem ;)) Za młodszych lat to pamiętam, Draco Malfoy był zdatny do bujania się xD I w pokręcony sposób miętę czuję do Johna Constantine o.0 [ach, nie ma lepszego wabika niż walka z demonami...]. O, tak w ramach normalności, to jeszcze Andrew z ,,Na krawędzi nigdy" do schrupania jest!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uf, bo już Bujaczek myślał, że będzie musiał walczyć o swój ideał :D Ale skoro nie musi to ok xD
      ,Na krawędzi nigdy" przede mną, mówisz, że Andrew jest mniam? To Bujaczek wstępnie też go zaklepuje! :D

      Usuń
    2. Taaaak! Draco był bardzo zdatny do bujania się, ale chyba jedynie ten z wersji fanfickowych. :D
      Ten z książek był taki... Ble.

      Usuń
    3. Gosiarella nie czytała potterowskich ff, a i tak kojarzy dobre momenty Draco... tylko teraz ich nie pamięta.

      Leno, jak Gosiarella Cię lubi, tak lojalnie ostrzega: Constantine jest Gosiarelli! Obejrzyj Gabriella (on też jest Gosiarelli), może Ci się spodobać ;)

      Usuń
    4. A obejrzę, obejrzę ;) Się nie spodziewałam, że Constantine takie branie ma, w końcu metrykalnie nieco odstaje od typowych ciach i ciasteczek xD ale nie ma tego złego, istnieje jego prawie że bliźniacza wersja, czyli pan Egzorcysta Felix Castor z serii książek Carey'a ;))

      Usuń
    5. Przekonałaś mnie! Muszę poznać Felixa!

      Usuń
  9. Rozumiem, że blondasków wysyłacie do mnie? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnie ciacho już się panience znudziło?

      Usuń
    2. Wszyscy blond/ okołoblond bohaterowie najpierw idą na kontrolę do eM, która ma jakąś dziwną słabość do blondu/okołoblondu.
      eM może wysłać tych, którzy nie przeszli pozytywnie kontroli, dil?

      Usuń
    3. Gosiarella gdzieś w połowie tego łańcucha znaleźć się ma, bo miecze samurajskie w ruch pójdą!

      Usuń
    4. Gosiarella GROZI eM?
      Z kim Gosiarella będzie wymieniała tyle komentarzy, hę? Z kim o ciasteczkach będzie rozmawiała?
      Z kim dokończy tekst, który za dwa tygodnie ma się ukazać, hę? :D

      Usuń
    5. Hmmmm... Co racja to racja. eM jest pod tym względem niezastąpiona.
      Gosiarella w takim razie grzecznie prosi o podrzucanie blond ciasteczek wpierw do niej. Gosiarella jakoś się eM odwdzięczy za wepchnięcie w kolejkę ;)

      Usuń
    6. Mówi, że się odwdzięczy? No dooobra, eM przemyśli sprawę!

      Usuń
    7. Egoistki, dla mnie nic nie zostawiacie :P :P

      Usuń
    8. Muhahahahahaha! (Serio to jest diaboliczny śmiech!)

      Usuń
    9. Mwhahahahahaha (Ten i tak jest lepszy!)

      Usuń
  10. Swoich wybranków - na przestrzeni hmm... wieków - chyba nie jestem w stanie sobie przypomnieć.
    Na pewno moim numerem jeden jest Edilio z serii GONE - waleczny, oddany, uparty, ale... e... ten tego, nieważne
    Zdecydowanie wolałam Gale'a (choć czasem zaczynał mnie irytować), ostatnio wzdycham do Montgomery'ego z "Madman's Daughter" (szkoda, że tego jeszcze u nas nie wydali :/), miałam jeszcze fazę na Jema z "Piekielnych maszyn", Aleca i Simona - w tej kolejności - z "Darów anioła". Więcej nie pamiętam - to się zmienia z książki na książkę, ze strony na stronę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale....? To "ale" Gosiarellę zaciekawiło! Zwłaszcza, że nie poznała jeszcze Edilla. Równie chętnie poznałabym Montgomery'ego, bo o "Madman's Daughter" nawet jeszcze nie słyszałam! Ciekawe?

      Usuń
  11. Stiles, bez niego ,,Teen Wolf'' byłby martwy. I bez Petera, uwielbiam tego psychopatycznego wujka :D Obaj mają takie gadane i wkładają w to tyle sarkazmu, że nie umiem ich nie kochać! :D Oglądałam pierwszy odcinek ,,Star-Crossed'' i zainteresował mnie Roman (to pewnie przez ten tatuaż i w ogóle jakoś tak mi podpasował). Uwielbiam też Olivera z ,,Arrow'', kupił mnie swoimi zabójczymi minami i tymi mięśniami pewnie też, ale co tam :P Aa, no i zapomniałabym o Nealu z ,,White Collar'', którego absolutnie ubóstwiam za te garniaki, kapelusze i czarujący uśmiech :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biedny Stiles :( eM jest tak smutno jak teraz Stilesa widzi. I jak widzi co robią tam z Isaaciem biednym :(

      eM lubi Oliviera, chociaż chyba by go nie zaklepała. Może dlatego, że eM zaciekawiło jedno zdjęcia, po którym obejrzała jedynie wszystkie sceny jego z Felicity. O mamusiu! Jaaaaką fajną chemię mają! <3
      Ale cały serial kiedyś eM nadrobi!

      Usuń
  12. Pogodzę tę waśń między Gosiarellą i eM, bo Gosiarella doskonale wie, że Damon jest mój i koniec! Jest to mój jedyny zaklepaniec, bo jakoś bohaterowie książek i seriali nie robią na mnie takiego wrażenia, żeby się ślinić na ich widok, wyjątkiem jest właśnie Damon i jakby zagrał Greya to mogłabym nawet do kina iść na ten film:) Poza tym ja inne pokolenie jestem i za moich czasów toczyła sie walka Brandon kontra Dylan, przy czym moje preferencje się zmieniały, w zależności od wieku:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiarella już próbowała wyrwać Damona z rąk eM i pamięta czym to się skończyło, dlatego postanawia się nie wtrącać by zachować zdrowie... eM już nawet w komentarzach grozi Gosiarelli, więc lepiej nie przeginać!

      Szkoda, że Ian nie gra Greya, bo Gosiarella wybrałaby się do kina z Madzią :*

      Usuń
    2. No dobra, niech już będzie, dopóki Elijah jest całkowicie jej, (ma nawet jej oznaczenie jako ksywę, EM), to eM może na co drugi weekend wypożyczać Damona. Niech straci! Tylko prosi o jego zwrot w nienaruszonym stanie!

      Usuń
    3. Coś za łatwo to poszło... Podejrzane...

      Usuń
    4. To się tyczy również eM, ja też chcę Damona w nienaruszonym stanie:) Elijah w ogóle mnie nie interesuje, nie podoba mi się, zdecydowanie wolę brunetów (i pewnie dlatego mój mąż jest ciemnym blondynem). A łatwo poszło dlatego, że eM docenia szczerość, a nie Gosiarellowe podchody i kombinowanie:D

      Usuń
    5. Łatwo poszło, bo eM ogólnie ma jakiś dziwny dzień dobroci dla wszystkich.

      Ale Twoja wersja też niezła ;)

      No to skoro tak to wszystko wygląda, to eM akceptuje warunki!

      Usuń
    6. Nie! Wersja Magdy jest okropna! Gosiarella i kombinowanie? Przecież Gosiarella taką dobra, taka kochana, a Magda taka dla niej nie dobra! Niech Magda uważa, bo będzie ban na głupawe obrazki! :)

      eM wyjątkowo łaskawa ostatnio. eM musi coś knuć i to jest fakt!

      Usuń
    7. Oj tam od razu knuć. Pfi! eM powinna się obrazić za takie insynuacje !

      Usuń
  13. Genialnie Wam wyszedł ten post i idealnie wszystkie wypowiedzi się zazębiały :) A Twoje teksty biją na głowę jak zwykle :D W oczy oczywiście rzucił mi się Damon, którego wprost uwielbiam w serialowej odsłonie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiarella pozwoli sobie przypisać ten komplement i serdecznie za niego podziekować ;)

      Usuń
    2. Hola, hola!
      I to Gosiarella mówi, że eM nie jest skromna!

      Niktniedoceniaemwięcemsamamusisiebiedoceniać :(

      Usuń
    3. eM to największy ciasteczkowy łasuch na ciasteczka. Gosiarella to największy łasuch na komplementy!
      ekhmrefleksekhm :P

      Usuń
    4. Nooo dobra, niech Gosiarelli będzie. Szczególnie, że w końcu udało jej się mieć lepszy refleks niż eM!
      Brawooooo!

      Usuń
    5. eM widzi przystojniaka bierze - bierze go nim ktokolwiek zdąży przestać się ślinić. Gosiarella (jako narcyz patentowany zawsze szybko wyniucha) widzi komplement, rzuca się na niego i bez kija nie podchodzić, bo warczy i gryzie, że to JEJ i tylko JEJ!

      Usuń
    6. I dlatego z eM i Gosiarelli jest taki dirmtim!

      Btw, eM jest 100 komentarzem. Co dostanie w nagrodę? :D

      Usuń
    7. Drimtim <3!

      W nagrodę? Hmmmm... eM może wybrać: a) pierwszeństwo w zaklepywaniu ciach z "The 100" or b) głupawy obrazek ^^

      Usuń
  14. Rozpaczam, ponieważ eM zaklepała sobie Peetę! :'( Co do posta - wyszedł świetnie.
    Ja zaklepuję Iana ("Intruz"), Finnicka ("W Pierścieniu Ognia" i "Kosogłos"), Jace'a ("Dary Anioła"), Percy'ego Jacksona ("Percy Jackson i bogowie Olimpijscy") oraz Augustusa ("Gwiazd Naszych Wina" - ale niefilmowa wersja).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jako, że eM zdążyła odpowiedzieć przed Gosiarellą, to eM zaprasza na drugą część do siebie!
      I dziękuje, eM wie, że to dzięki niej wyszedł świetnie ten post ;)

      Co do zaklepanych... Trzeba przeprowadzić śledztwo, czy nikt innych ich przyypadkiem wcześniej nie zaklepał.
      Sama eM nie jest pewna, czy nie zaklepała Iana... Hmmm...

      Usuń
    2. Gosiarella zna prawie wszystkich wymienionych przez Gwenny i z pełną świadomością oficjalnie potwierdza, że Gosiarella ich NIE zaklepała, a co więcej nawet gratuluje 5 zaklepańców w jednym komenatarzu.
      Takiego wyniku nawet eM chyba nie miała :P

      Usuń
    3. Bo eM idzie na jakość, a nie na ilość :D
      Po za tym eM lubi troszeczkę adrenalinki...
      I żeby Gosiarella się głowiła, czy eM zaklepała czy nie zaklepała :D

      Usuń
  15. Jak dobrze wejść do tak pieknej i mądrej społeczności, gdzie nikt nie próbuje wmawiać wyższaości Stefana nad Damonem. Bo przecież każdy rozsądny człowiek wie, że takie cudo jak Damon zdarza się raz na... w zasadzie nigdy się nie zdarza.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak ładnie, z komplementem, tu zawitałaś :)
    Oczywiście w 100% się zgadzam, a @eM eM to już w ogóle całą w skowronkach będzie, gdy przeczyta Twój tekst o Damonie :)

    OdpowiedzUsuń