Pisałam już jakie są seriale od The CW, pisałam również co charakteryzuje tasiemce od ABC, dlatego przyszedł czas by opisać Abc Family, które jest w pewien sposób łączy swoich poprzedników. Zacznijmy jednak od początku. Stacja, podobnie jak ABC, należy do Disney-ABC Television Group, choć wcześniej należała do Fox'a (nazywała się wówczas Fox Family). Jak sama nazwa wskazuje, jej produkcje starają się zaciągnąć całą rodzinę przed telewizory, jednak bądźmy szczerzy, główną grupę odbiorców stanowią kobiety. Powiedziałabym nawet, że nastolatki i kobiety do 35 roku życia. Chociaż biorąc pod uwagę aktualnie emitowane seriale, stawiam, że większość z nich nie przekroczyła nawet trzydziestki. Do tego jeszcze wrócimy, a teraz przyjrzyjmy się najbardziej znanym tytułom.
Pretty Little Liars / Słodkie kłamstewka - jeśli mieścicie się w wyżej wymienionej grupie docelowej to z całą pewnością wiecie o czym jest PLL. Na wszelki wypadek opowiem króciutko o fabule. Głównymi bohaterkami są cztery nastolatki, którym uparcie niszczy życie wszechwiedzące i nieposiadające skrupułów "A". Serial mimo swej lekkości, ma w sobie mroczną stronę, która w pewien sposób wyróżnia go wśród pozostałych produkcji. Powstał na bazie powieści Sary Shepard.
The Lying Game - kolejna adaptacja książek Sary Shepard, posiadająca podobny, choć nie tak morderczy klimat. Opowiada o losach bliźniaczek, które przez całe życie nie miały pojęcia o swoim istnieniu. Jedna z nich wychowywała się w bogatej rodzinie i miała bajkowe życie, druga przechodziła z jednej rodziny zastępczej do drugiej. W końcu zamieniają się rolami, Emma przejmuje życie Sutton by Sutton mogła skupić się na poszukiwaniach ich biologicznej matki. Lubiłam ten serial i żałuję, że został przerwany cliffhangerem w drugim sezonie.
Switched at Birth / Zamienione przy urodzeniu - zaryzykowałabym stwierdzenie, że serial porusza podobną tematykę, choć przedstawia go od innej strony. Tym razem rozdzielone zostały nie siostry, lecz dzieci z biologicznymi rodzicami przez pomyłkę w szpitalu. Ponownie jedna z dziewczyn znalazła kochających i bogatych rodziców, a druga rozbitą rodzinę. Po odkryciu prawdy, starają się dopasować do sytuacji. Abc Family postanowiło przy tej produkcji przedstawić problemy, z którymi mierzą się głuche nastolatki, co jest krokiem w kierunku głębszej tematyki, niemniej przedstawionej w wyjątkowo lekki sposób.
Chasing life / Pojedynek na życie - to drugi krok, na który stacja zdobyła się by poruszyć ciężki temat, jakim w tym przypadku jest choroba nowotworowa. Główna bohaterka jest dwudziestoczteroletnią, początkującą dziennikarką, która nagle dowiaduje się, że jest chora na białaczkę i właściwie wokół tego kręci się cała fabuła. Ponownie przedstawiono ją w wyjątkowo lekki sposób, przez co mam nieodparte wrażenie, że mimo tematu bardziej pasującego do stacji ABC, atmosferę starają się skopiować z produkcji The CW. Więcej o serialu znajdziecie tutaj.
Young & Hungry - tym razem serial komediowy, którego dwudziestominutowe odcinki są wypchane gwiazdkami Disneya. Zresztą żarty też są bliższe Disney Channel, niż znanym i lubianym sitcomom. Fabuła jest żenująco prosta. Kręci się wokół młodej dziewczyny, która zostaje zatrudniona jako osobista kucharka bogatego Josha, w którym szybko się zakochuje. Ot end of story.
Dziewięć żyć Chloe King - Chloe należy do potomków egipskiej Bastet, którzy odznaczają się niezwykłymi zdolnościami takimi jak super słuch, siła, zręczność, czy widzenie w ciemnościach. A! I nie mogą całować ze zwyczajnymi ludźmi, bo w ten sposób ich zabijają. Szkoda, bo Chloe uwikłała się w sympatyczny trójkąt miłosny. Gdy byłam młodsza (czyli jakieś 3-4 lata temu) bardzo lubiłam ten serial i nie mogłam znieść z jakim okropnym cliffhangerem zostawiono widzów. Przy okazji to kolejna adaptacja książki. Więcej o nim możecie przeczytać tutaj.
Greek / GRΣΣK − fabuła opowiada o życiu członków bractw z Cyprus-Rhodes University. Wątków jest tak wiele, że prawdopodobnie będę musiała poświęcić im osobny wpis by odpowiednio je przedstawić. Co prawda został zakończony w 2011 roku po emisji czwartego sezonu, jednak dalej potrafi rewelacyjnie umilić czas wolny.
Seriale emitowane przez Abc Family to głównie produkcje skierowane do młodzieży. Cechują się lekkim klimatem, choć nie zawsze równie lekkim tematem. Ich bohaterami w większości są nastolatkowie lub osoby dopiero wchodzące w dorosłość, którzy borykają się z codziennymi problemami i większymi dramatami. Eksponują wartości rodzinne i znaczenie przyjaźni. Tiaaaaa... to zdecydowanie połączenie Abc i The CW. Aż czasami ciężko było mi uwierzyć, że nie produkuje ich ta ostatnia. Wiecie, oceniam seriale po atmosferze, a ta jest tu niemal identyczna, jak w The CW. Dodatkowym podobieństwem jest postawienie na wiele adaptacji książek, które w przypadku samego Abc praktycznie nie ma miejsca. Największą różnicą między Abc Family, a wyżej wspomnianymi amerykańskimi stacjami jest to, że żadna z jego produkcji nie należy do moich ulubionych. Choć i tak w pewnym stopniu umilają czas.
Ps. Chyba powinnam przestać pisać o serialach wypuszczanych przez konkretne stacje, bo przypominają mi się ich starsze, zakończone już produkcje, które namawiają mnie bym obejrzała je ponownie. Tym razem padłam ofiarą Greek.
Ps2. Wasz ulubiony serial to...? I dlaczego PLL?
47 Komentarze
ABC będzie również transmitowało "Shadowhunters" na podstawie Darów Anioła :D
OdpowiedzUsuńA ja nie oglądałam żadnego! I w sumie do żadnego mnie chyba nie ciągnie jakoś specjalnie. Może kiedyś się skuszę na PLL, ale na razie w ogóle nie mam głowy do npwych seriali. Czekam na 5 sezon Gry o tron. Żyję Grą o tron. Uzależniłam się... i nie mam zamiaru iść na detox xD
OdpowiedzUsuńMój ulubiony i jedyny oglądany to Chloe. Reszta jakoś nie przypadła mi do gustu. Więc nie PLL. Szok?^^
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać :) A przy okazji na konto Abc Family trafia kolejna adaptacja!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że udana :D
OdpowiedzUsuńOby! Oby! Wiesz od kiedy planują ją emitować?
OdpowiedzUsuńJeśli wiesz o czym jest PLL to szoku nie ma :P Powiedz mi, Ty też masz dalej żal do Abc Family za to w jakim momencie przerwali Chloe? Aż mam ochotę słać im list z pogróżkami.
OdpowiedzUsuńZdjęcia mają się rozpocząć już za miesiąc, a zważywszy na to, że 1 sezon będzie miał 13 odcinków, transmitować będą raczej za niedługo, niestety, nikt nie wie, kiedy dokładnie.
OdpowiedzUsuńDorzuciłabym Twisted. A już wkrótce - także Dary Anioła
OdpowiedzUsuńThe Lying Game jest mi w zasadzie obcy, nigdy o nim nie słyszałam i nie miałam okazji oglądać. Aż czas to nadrobić. ;)
OdpowiedzUsuńTwoje pytanie o PLL mnie rozśmieszyło. Od razu zakładasz, że to właśnie ten serial. Innych za bardzo nie znam, a na bieżąco jestem właśnie z nim. ;)
Większość seriali znam, ale oglądałam tylko PLL. Kiedyś był to bardzo przyjemny serial, ale po 4 sezonach zaczął przynudzać i jakoś nie mogę się zmusić, aby nadrobić zaległości i znowu być na bierząco :/
OdpowiedzUsuńPLL - jaki to jest głupi serial! :P Ale wciąga jak cholerka :) Oglądałam jeszcze The Lying Game i Chloe King. ABC Family produkuje idealne guilty pleasure, niby nic takiego, ale przyjemnie się ogląda. Kiedyś przyjaciółka namawiała mnie na Switched at Birth i Greek.
OdpowiedzUsuńWiem. Nic ciekawego jak dla mnie.:)
OdpowiedzUsuńMam i to wielki żal. Mogli chociaż ze dwa odcinki dodać, żeby jakoś zamknąć wątki, s nie eielka niewiadoma.:(
Wirtualna piątka! Też już się nie mogę się doczekać kolejnego sezonu GoT :)
OdpowiedzUsuńTwisted nie widziałam, a na Dary Anioła czekam z niecierpliwością :D
OdpowiedzUsuńDOKŁADNIE! Nawet jeden by wystarczył, jeśli chcą być wredni, ale taki paskudny cliffhanger to cios poniżej pasa! Myślałam, że książka pomoże, ale ona jest tak zła, jak tylko może być ;/
OdpowiedzUsuńCzyli pewnie najwcześniej w sezonie jesiennych premier :(
OdpowiedzUsuńTy mi Skarbie lepiej napisz jak The 100? :D
OdpowiedzUsuńPLL jest najbardziej rozpoznawalną produkcją stacji, więc podejrzewałam. Masz już swoje typy na A?
Znam to! Pewnie sama bym go porzuciła, gdyby nie wpadły mi w ręce "Tajemnice Ali", dzięki którym nabrałam dystansu i nowej perspektywy. Niestety w kolejnych sezonach nie działo się aż tak wiele bym mogła Cię zachęcać. Jedynie finał najnowszego sezonu był mistrzostwem.
OdpowiedzUsuńTak że tego. Chyba nie jestem na bieżąco :D chociaż ja ogólnie nie oglądam seriali bo po prostu nie mam na to czasu, wolny czas wolę poświęcić książkom! No ale oczywiście o PPL i TLG słyszałam :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytam, dzięki :) Ehh tylko kiedy ja na o znajdę czas? :P
OdpowiedzUsuńCzyli jesteś gdzieś na początku 3 sezonu.
OdpowiedzUsuńThe 100 jest moim zdaniem najlepszy, więc przynajmniej tak postaram się zrehabilitować za namawianie do oglądania tylu tytułów ;)
Też tego, który dawał Arii korki (chyba Andrew?)
Dobrze zrobiłaś ;)
OdpowiedzUsuńCiężkie pytanie, na które sama staram się znaleźć odpowiedź. Ech... powinnyśmy mieć go znacznie więcej do wykorzystania na wszelakie przyjemności ;)
OdpowiedzUsuńTak, tak, Andrew. Nikt go nie podejrzewał, a od początku wydaje mi się podejrzany. Już nawet jak dawał Spencer te wszelkie specyfiki.
OdpowiedzUsuńoglądałam tyle PLL, ale do końca drugiego sezonu i jakoś wrócić do nich nie mogę.
OdpowiedzUsuńNic na siłę ;)
OdpowiedzUsuńTak, dokładnie od tego samego momentu mnie też wydał się podejrzany. A te ostatnie sceny tylko potwierdzają, że coś jest z nim mocno nie w porządku.
OdpowiedzUsuńJasne, ale nie raz i nie dwa twórcy filmu w ten sposób podrzucali nam podejrzanych. Ile razy Aria czy Spencer były podejrzane. Jeszcze zastanawia mnie Mona w zmowie z Calebem, co też nie jest oczywiste, ale znają się na komputerach, rozpracowują systemy i tak dalej. :D
OdpowiedzUsuńCaleb jest u mnie poza podejrzeniem. Mona w sumie też póki co. Skupiam się na mojej czarnej A i Andrew. W następnym sezonie powinno się już wszystko ładnie wyjaśnić ;)
OdpowiedzUsuńJa tam lubię Caleba, ale to dla mnie jest podejrzane :D Szkoda tylko, że nowy sezon dopiero pod koniec czerwca...
OdpowiedzUsuńTeż go lubię, więc zastanawiam się co jest podejrzane? Poważnie?! Myślałam, że dopiero na jesień, więc dzięki ;)
OdpowiedzUsuńChyba zdali sobie sprawę, że zrobili za dużo przerw w tym sezonie, by trzymać nas w niepewności do jesieni. Ale będzie mi w sumie brakowało tego serialu jak już się skończy. :(
OdpowiedzUsuńCo do podejrzenia to dlatego, że tak zna się na komputerach, ale powiedział, by zgłosiły A. na policję, pokazały smsy. Wcześniej w tej ich knajpce coś robił na telefonie, a po kilku sekundach dziewczyny dostały sms od A. I nagle wszystkie miały wykasowane telefony. Ale liczę na to, że to tylko zmyłka producentów, wolę, by Caleb jednak był po stronie dziewczyn.
Spoko, spoko, wiesz, że znajdę Ci coś sympatycznego do oglądania ;) Na przykład Twój przyszły ulubiony serial - The 100.
OdpowiedzUsuńUuuuu tego nie wyłapałam. Ciekawe ;)
<3
OdpowiedzUsuńMoże lepiej wszystkich nie nadrabiaj, bo życia braknie, a ja obiecuję wybierać Ci tylko najlepsze albo chociaż o najbardziej oryginalnej tematyce (np. Once, który nie jest najlepszy, ale pomysł na niego jest dobry). The 100 z pewnością jest jednym z najlepszych, więc dobrze uczynisz!
Tak, tak, wybieraj dla mnie te najlepsze, najciekawsze :D Dobrze, że mam taką Gosiarellę, która czuwa nad moim czasem wolnym :D
OdpowiedzUsuńDziś nadrobię trochę OUaT, najwyżej poszukam z napisami.
Gosiarella taka doceniona <3 Spoko, wiem jak mało czasu możemy przeznaczyć na przyjemności, więc głupio byłoby go marnować na coś niegodnego :P
OdpowiedzUsuńDaj znać, jeśli nie znajdziesz.
A masz z napisami? Oglądam na tvseriesonline albo na video.anyfiles :)
OdpowiedzUsuńTak, z napisami na iitv.info albo serialeonline.pl
OdpowiedzUsuńDziękuję! Ale... uwaga! NAPRAWIŁAM GŁOŚNIKI! :D
OdpowiedzUsuńStwierdziłam, że to coś zainstalowane, co sprawia, że działa mi dźwięk jest bardzo potrzebne. Więc to odinstalowałam i wyrzuciłam :D Pojawiło mi się, że głośniki nie działają, bo czegoś tam brakuje. No łał, przecież to usunęłam! Ale stwierdziłam, że gorzej być nie może, więc pobrałam sterowniki do mojego modelu ze strony producenta, wypakowałam plik, weszłam w foldery i złapałam się za głowę. Milion rzeczy do instalowania, co najważniejsze!? Nie wiem, więc zainstalowałam wszystko co tam było. I działa! <3
OdpowiedzUsuńA wiesz co to oznacza? Noc seriali! :D
OdpowiedzUsuńAntyśka to geniusz! Zuch dziewczyna! I oglądaj na zdrowie, a mi powiedz grzecznie co tam włączysz i czy Ci się podobało ;)
OdpowiedzUsuńNadrobiłam kilka odcinków Wspaniałego Stulecia, bo mi mama spoileruje. A po kolacji biorę się za Once. ;)
OdpowiedzUsuńHaha :D "I dlaczego PLL?" :D
OdpowiedzUsuńHm... To chyba jedyny serial tej stacji, który oglądam, chociaż ostatnio jestem strasznie do tyłu...
Dodam, że w "Switched at Birth" ważnym elementem jest żywy język migowy, w kazdym odcinku można poznać sporo nowych słów, niektóre się powtarzają, więc mamy możliwość nauki, przy okazji oglądania. Niestety rozczarowało mnie to, że amerykański język migowy i polski język migowy znacznie się od siebie różnią... także na nic moje podstawy ASL w Polsce...
OdpowiedzUsuńTak, to prawda. Można trochę liznąć języka migowego, ale szkoda, że się różnią. Chociaż część najprostszych gestów zdaje się pokrywać, a przynajmniej tak mi się wydaje.
OdpowiedzUsuń