W ostatnim czasie zauważyłam sporą popularność tekstu „I'm 99% sure I'm Disney Princess”. Tekst pojawia się na koszulkach, kubkach, obrazkach, poduszkach i w sumie wszystkim, na czym tylko da się to nadrukować. Nie byłabym sobą, gdybym zwyczajnie to zaakceptowała i uznała za fajne, zamiast analizować co to w ogóle znaczy być na 99% procent pewną, że jest się księżniczką Disneya.
W sensie kim dokładnie? Jakie trzeba mieć cechy? W końcu Disney raczej nie narysował wszystkich dziewczyn noszących te t-shirty. Zresztą chyba by zauważyły, gdyby tak było i mogłyby być na 100% pewne. I tak od słowa do słowa postanowiłam przeprowadzić rozmowę z pseudoksiężniczką. Poznajcie Barbie.
Ps. Ze mnie też żadna księżniczka, ale kubki z tym tekstem i tak mnie kuszą. To co, robimy wersję ze złoczyńcami?
W sensie kim dokładnie? Jakie trzeba mieć cechy? W końcu Disney raczej nie narysował wszystkich dziewczyn noszących te t-shirty. Zresztą chyba by zauważyły, gdyby tak było i mogłyby być na 100% pewne. I tak od słowa do słowa postanowiłam przeprowadzić rozmowę z pseudoksiężniczką. Poznajcie Barbie.
Ps. Ze mnie też żadna księżniczka, ale kubki z tym tekstem i tak mnie kuszą. To co, robimy wersję ze złoczyńcami?
0 Komentarze