Autor: Konstantinos
Wydawca: Studio Astropsychologii
Data wydania: 2011
Liczba stron: 220
"Wampiry. Kim są? Co potrafią? Czy stanowią dla Ciebie i Twoich bliskich zagrożenie?
Autor - od piętnastu lat badający okultyzm - nie tylko poznał ich sekrety, ale także wkroczył do ich społeczności. istoty znane już od wieków zostały nareszcie udarte z mitów! Ta książka opisuje ich prawdziwe możliwości, rodzaje istniejących współcześnie wampirów oraz sposoby zabezpieczania się przed ich potężnym wpływem."
----------------------------------------
Wampiry są już wszędzie! Możemy przeczytać książki o miłości śmiertelniczki i wampira. Idąc ulicą możemy dostrzec wampirzy uśmiech z plakatu filmowego. Wracamy do domu, a w telewizji jakiś młodzieniec właśnie wgryza się w szyję pięknej kobiety. Tak, ewidentnie wampiry otaczają nas na każdym kroku. Obecnie zostało "stworzonych" tak wiele różnych wizerunków wampirów, że ciężko nadążyć. Czy są oni w końcu wegetarianami? Brutalami pijącymi krew z butelki? Kryją się w cieniu? Wychodzą na słońce? Błyszczą? Palą się? Dostają migreny?
Konstantinos w swojej książce stara się pokazać nam, jak był postrzegany wampir przed pojawieniem się "Drakuli" Stokera. Dzieli wampiry na cztery podstawowe kategorie: nieśmiertelni krwiopijcy, śmiertelni krwiopijcy, mimowolne wampiry widmowe oraz świadome wampiry widmowe. Przedstawia nam podania o dawnych wierzeniach w wampiry na całym świecie, klasyfikując je regionalnie. Spodziewałam się zamieszczenia opisów ataków wampirów z przeszłości. Kilka z nich nawet znałam. Jednak zupełnie zaskoczyło mnie umieszczenie w książce listów od ludzi uważających się za wampiry. Świetnie dopełniają książkę. Pomysł zamieszczenia ogłoszenia był moim skromnym zdaniem rewelacyjny! Czasami nie mogłam się nadziwić czytając te listy. Niektóre wydają mi się żartem, ale chyba nie powinnam ich odbierać w ten sposób. Wiem, że Konstantinos dostał podobnych listów osiemdziesiąt i bardzo żałuję, że z oczywistych przyczyn nie mógł zamieścić ich wszystkich...
"Wampiry wśród nas" są stosunkowo cienką pozycją, jednak są tam zamieszczone wyselekcjonowane informacje. Nie będę wam zdradzała wszystkiego co was czeka, a jedynie opowiem wam ciekawostkę. W rozdziale "Śmiertelne wampiry z przeszłości" autor prezentuje nam kilka najciekawszych postaci historycznych mające coś wspólnego z wampiryzmem. Oczywiście tak znane postacie, jak Wład Palownik, czy Hrabina Batory nie zaskoczą znawców tematu, ale pozostałe mogą ;)
Jeśli chodzi o sam styl pisarza muszę powiedzieć, że miałam mieszane uczucia. Z jednej strony książka jest odrobinę przegadana, a autor niezwykle często tłumaczy się dlaczego dany tekst zamieścił tu, a nie tam oraz że dlatego i tego wróci do niego w następnym rozdziale. Z drugiej strony jego książka wciąga i czasami zaskakuje, a wszystkie informacje klarownie przedstawione z uwzględnieniem chronologii i pogrupowania. W dodatku Konstantinos nie narzuca nam swoich poglądów, a wręcz podkreśla, że sami powinniśmy ocenić to, co nam przedstawił. Za taką postawę dostaje ode mnie dużego plusa!
Książkę polecam. Jeśli chcecie wiedzieć, dlaczego współczesne postrzeganie wampirów jest niewłaściwe warto sięgnąć po tą pozycję. Każdy fan wampirzej kultury powinien znać ich "stare" oblicze, a przy okazji zapoznac się z technikami obronnymi ;)
Ocena: 5/6
~~~~
Za egzemplarz recenzyjny dziękuję Studiu Astropsychologii
26 Komentarze
To może być ciekawa lektura, nie darzę wampirów wielką sympatią, ale dla rozluźnienia atmosfery, taka książka jest w sam raz ;).
OdpowiedzUsuńJak na razie niestety nie mam czasu, ale kiedy uporam się ze swoją dosłownie górą(!) książek bardzo chętnie :)
OdpowiedzUsuńDoskonale wiem, co masz na myśli. Nowe książki kupuję, stare i nie czytane (!) dalej kurzą się na półce, a pozycji do kupienia jest coraz więcej...
UsuńNie jestem wampirzą fanką, więc pozycja całkiem nie dla mnie ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i zapraszam do mnie:
papierowyazyl.blogspot.com
Wampirów nie toleruję... Dlatego tym razem spasuję. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńMoze być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńCzytałam - świetna książka. Jest jako opracowanie do mojego tematu maturalnego :D
OdpowiedzUsuńA tak pamiętam, jak o tym wspominałaś. Swoją drogą przeczytałaby kiedyś z chęcią Twoją prezentacje :)
UsuńA ja mimo wszystko, podchodzę sceptycznie do tej książki.
OdpowiedzUsuńO wampirach lubię czytać, więc chętnie dowiem się czegoś więcej o tych istotach czytając "Wampiry wśród nas".
OdpowiedzUsuńStaram się unikać książek o wampirach, jednak ta wydaje się ciekawa. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZazwyczaj nie czytam książek o wampirach, bo uważam, że temat ten został już aż za dokładnie opisany, ale ta książka mnie zainteresowała. Chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńNie, nie, wampiry to dla mnie zło konieczne, nie będę się z nimi męczyć
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś czytałam recenzję tej książki. Z chęcią ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńPrzyznam się, że o tej książce nie słyszałam o.O Jak ja, wielbicielka wampirów, mogła o niej nie słyszeć?! Koniecznie będę musiała nadrobić zaległości ;)
OdpowiedzUsuńHmm... Wampir na okładce niepokojąco przypomina mi filmowego Edwarda... o.O
Ha! A już się bałam, że tylko ja mam takie skojarzenia ;) W pierwszym odruchu myślałam, że to książka dotycząca ekranizacji "Zmierzchu" :P
UsuńO, nie moje klimaty. Męczy mnie wampiryzm, i to nie tylko ten przedstawiony w "Zmierzchu", "Domu Nocy" i tym podobnych książkach. Mam już serdecznie dość mody na krwiopijców, nie dość że jestem z natury strachliwa, to jeszcze słabo mi się robi, jak pomyślę o PICIU krwi, to aż mnie dreszcze przechodzą. Podsumowując, wolę się jednak nie wgłębiać w temat.
OdpowiedzUsuńPierwsze spojrzenie na okładkę i ... myślałam, że znajduje się na niej Pattison :D Książkę raczej sobie daruję, bo na razie przejadła mi się wampirza tematyka :)
OdpowiedzUsuńA ja tym razem chyba sobie odpuszczę, chociaż jeszcze nie wiem :D
OdpowiedzUsuńBardzo byłam ciekawa Twojej oceny, bo to pierwsza recenzja tej książki, którą czytam, a samą książkę mam w planach na najbliższą przyszłość. Dobrze, że polecasz. Jej piorytet wzrasta. :)
OdpowiedzUsuńTemat wampirów powoli mi się przejada niestety.
OdpowiedzUsuńKlasyczne - owszem.
Jednak tak czy siak, zbyt duże zainteresowanie powoduje u mnie zamykanie się na ten temat.
Już myślałam, że na okładce znajduje się filmowy Edward, ale dopiero po chwili zobaczyłam, że się pomyliłam. :D Co do, książki, to jestem sceptycznie nastawiona i raczej nie przeczytam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChyba nie dla mnie ta książka :P I na okładce widzę Edłorda ;D
OdpowiedzUsuńBo ON to już na prawdę jest wszędzie!
UsuńNo, no, no! Po pierwszym akapicie myślałam, że ktoś ma totalnego świra i pisze o wampirach egzystujących między ludźmi w naszych, obecnych czasach. Na szczęście myliłam się! Książka zapowiada się bardzo ciekawie. Zaintrygowały mnie te podania z przeszłości - zawsze lubiłam wszelkiego rodzaju mity i legendy :) Muszę jednak przyznać, że choć Hrabina Batory w roli wampirzycy mnie nie zaskakuje to można nadać jej również zupełnie inną postać, jeśli tylko dobrze się wkomponuje. Mam tu na myśli trzecią książkę trylogii "Wojna Czarownic", gdzie Krwawa Hrabina była złą czarownicą Odish :)
OdpowiedzUsuńHahaha Dzięki ;P
UsuńTak obietnica mitów i legend była decydująca w wyborze, ale okazało się ich stosunkowo nie dużo. Racja Batory wcale nie zaskakuje, ale inni trochę.