Autor: P.C. Cast
Wydawca: Mira
Data wydania: 25.07.2012
Liczba stron: 416
"Jedyną atrakcją, jakiej Shannon Parker spodziewa się podczas letnich wakacji, jest wyprawa na aukcję niezwykłych przedmiotów. Nie wie jeszcze, że to początek największej przygody w jej życiu. Kupiona przez nią antyczna waza nagle ujawnia swoje magiczne moce. Shannon zostaje przeniesiona do mitycznego Partholonu, gdzie przez wszystkich jest traktowana jak bogini. W dodatku bardzo wybuchowa i nieprzewidywalna... "
------------------------------------------------
Potraficie wyobrazić sobie, że w jednej chwili prowadzicie swoje normalne życie, a w następnej znajdujecie się w zupełnie obcym świecie, gdzie nie ma nawet elektryczności?
Shannon Parker jest nauczycielką angielskiego w Tulsie w stanie Oklahoma. Poznajemy ją, gdy wyrusza na Aukcje Przedmiotów Unikalnych. Tam znajduje niezwykły przedmiot, a mianowicie wazę celtycką ozdobioną pięknym malowidłem. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że wspomniane malowidło przedstawia kobietę łudząco podobną do Shannon. Ba! Ta kobieta ma nawet identyczną bliznę na ręce! Robi się jeszcze dziwniej, gdy nasza bohaterka wyczuwam (i to bardzo mocno) od niej buchający żar. Nie zastanawiając się długo kobieta kupuję wazę i wraca z nią do domu. Po drodze Shannon ma wypadek samochodowy, a jakby tego było mało ujawniają się także magiczne właściwości wazy. Kobieta budzi się w zupełnie jej nieznanej rzeczywistości, gdzie jest wielbiona, jako Wybranka Epony, która musi poślubić centaura...
Partholon jest niezwykle pięknie wykreowanym światem. Został bardzo rzetelnie przedstawiony, dlatego łatwo wyobrazić sobie poszczególne jego części, jak i spójną całość. Tak wiele mistycznych postaci oczarowało mnie, a urok tego miejsca sprawiał, że nie chciałam się rozstać z książką. Warto docenić także bardzo przemyślane i klarowne prawa rządzące tym światem. Prawo, religia, obrzędy i zwyczaje są w pełni dopracowane i zrozumiane przez czytelnika. Godne podziwu!
Naszą główną bohaterką, a zarazem narratorką powieści jest Shannon. Dojrzała kobieta o ulotnej i wrażliwej duszy. Jest roztrzepana, zabawna, przebojowa, dobra, odrobinę chaotyczna i zawsze działa w myśl zasady: "Dasz radę dziewczyno!". Taka postawa bardzo mi się u niej podoba. Całkowicie jednak nie dowierzałam, że tak łatwo przyszła jej adaptacja w nowym świecie. Nie była specjalnie zaskoczona, a przy najmniej nie na tyle, na ile moim zdaniem byłby przerażony przeciętny, logicznie myślący człowiek. Największego minusa jednak dostaje ode mnie za kompletnie zaskakującą reakcje na wieść, że nigdy nie będzie mogła wrócić do swojego świata. Gdybym pewnego pięknego dnia znalazła się w zupełnie obcym miejscu i powiedziano by mi, że do końca swoich dni nie ujrzę mojej rodziny, przyjaciół, domu, ani nawet nie włączę komputera, to raczej popadłabym w głęboką depresje. Nasza bohaterka zaś nie widzi w tym problemy! Ja się pytam: hę?!
Inną ważną postacią jest wyjątkowo sympatyczna Allana, która urzekła mnie od pierwszej chwili. Co do ClanFintana miałam mieszane uczucia. Oczywiście nie można zaprzeczyć, że jest czarującym "facetem /koniem/ wszystko jedno", jednak ciężko mi było obsadzić go w roli obiektu seksualnego, ponieważ - do groma! - on jest centaurem! Czy tylko ja mam z tym problem? Bo głównej bohaterce nie bardzo to przeszkadzało.
Inną ważną postacią jest wyjątkowo sympatyczna Allana, która urzekła mnie od pierwszej chwili. Co do ClanFintana miałam mieszane uczucia. Oczywiście nie można zaprzeczyć, że jest czarującym "facetem /koniem/ wszystko jedno", jednak ciężko mi było obsadzić go w roli obiektu seksualnego, ponieważ - do groma! - on jest centaurem! Czy tylko ja mam z tym problem? Bo głównej bohaterce nie bardzo to przeszkadzało.
Początkowe rozdziały ledwo udało mi się skończyć, gdyż niezmiernie męczyła mnie chaotyczność myśli Shannon. Skakała od jednej myśli do drugiej, a ja zaczynałam się w tym wszystkim gubić. Na całe szczęście po jakimś czasie wszystko się uspokaja. Drugą rzeczą na jaką zwróciłam uwagę jest język, jakim posługują się autorka. Miałam okazję już do niego przywyknąć przy okazji czytania cyklu Dom Nocy, jednak dalej bardzo mnie bawił. Muszę być szczera, przez większą część książki uśmiech nie schodził mi z twarzy. Powieść jest napisana z humorem i ciekawa. Szkoda tylko, że akcja toczy się tak okropnie wolno. Niemal nic się nie dzieje, a my raczymy się w tym czasie rozważaniami głównej bohaterki oraz opisem Partholonu.
Polecam? Ależ oczywiście! Historia ma swój urok, a Partholon jest nieziemskim miejscem, który każdy czytelnik powinien odwiedzić. Książka jest przeznaczona dla starszych czytelniczek, które z pewnością dadzą się porwać jej czarowi.
Polecam? Ależ oczywiście! Historia ma swój urok, a Partholon jest nieziemskim miejscem, który każdy czytelnik powinien odwiedzić. Książka jest przeznaczona dla starszych czytelniczek, które z pewnością dadzą się porwać jej czarowi.
"Mocno zacisnęłam powieki. I nagle przypomniałam sobie metodę Scarlett O'Hary: Nie, dziś nie będę o tym myśleć. Zrobię to jutro.
Metoda genialna."
Ocena: 4+/6
~~~~
Za egzemplarz recenzyjny dziękuję
36 Komentarze
Jesteś chyba pierwszą osobą, która wstawiła recenzję tej książki. Jest ona napisana bardzo dobrze ale po książkę raczej nie sięgnę. Nie moje klimaty. Czekam na kolejne recenzje.
OdpowiedzUsuńnie jest pierwszą ;]
Usuńu mnie recenzja pojawiła się wczoraj ;p
tak teraz już wiem wtedy nie zauważyłam.
Usuńwiem :)
Usuńtak tylko napisałam, nie chciałam się w żaden sposób czepiać, czy coś w tym stylu :)
pozdrawiam :)
jasne wiem wiem:)
UsuńMoże być ciekawie. Z pewnością sięgnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Uwielbiam panią Cast więc i tę pozycję muszę przeczytać!! ;]
OdpowiedzUsuńMoże nawet bym sięgnęła. :)
OdpowiedzUsuńOooch, zazdroszczę Ci, że miałaś już okazję przeczytać tę książkę. Sama mam na nią naprawdę wielką ochotę :)
OdpowiedzUsuńZraziłam się do książek P.C. Cast przez zbyt rozwlekły Dom Nocy. Na początku było fajnie, a potem coraz gorzej i gorzej. Dlatego nie kusi mnie "Wybranka bogów".
OdpowiedzUsuńKiedyś z pewnością sięgnę po tę serię, ale na razie się wstrzymam ;)
OdpowiedzUsuńCóż... po 'domu nocy' jestem niespecjalnie przychylnie nastawiona do tej autorki, niemniej jednak może kiedyś sięgnę po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńJestem właśnie w trakcie czytania tej książki :) Jak na razie mam podobne odczucia :)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam recenzję, gdy już skończysz ;)
UsuńMoże się skuszę, ale niczego nie obiecuje. Ostatnio trochę uzbierało mi się innych czytelniczych zaległości, dlatego jak tylko je nadrobię, to będę pamiętać o tej pozycji.
OdpowiedzUsuńOch, muszę ją wreszcie zdobyć. :D
OdpowiedzUsuńfaktycznie, nieco inaczej odbieramy tę książkę, aczkolwiek obie w ostatecznym rozrachunku polecamy ją jako lekturę - a to się liczy :)
OdpowiedzUsuńwg mnie [taka mała rada :P] nie powinnaś ujawniać w recenzji, że Shannon nie będzie miała drogi powrotu... to już trąci spoilerem ;p
pozdrawiam!
Masz racje ;)
UsuńA co do rady to dzięki za wskazówkę. W normalnej sytuacji pewnie bym to zmieniła. Jednak przed wrzuceniem recenzji trochę o tym myślałam i jednak nawet my po przeczytaniu pierwszej części nie mamy pewności, jak to się rozwinie w części 2. Dlatego nie napisałam, że nie może, tylko że otrzymała taką informację i jak na nią zareagowała... Dlatego mam nadzieję, że wszyscy mi wybaczą ten celowy zabieg ;)
ja już wybaczyłam :)
Usuńinni też to zrobią :) albo nawet nie zauważą, że cokolwiek jest powiedziane więcej, niż być powinno po przeczytaniu jedynie recenzji a nie komentarzy niżej :)
Słyszałam już o tej książce - zresztą o autorce i jej wcześniejszej twórczości też, ale jakoś nie mogę się do niej przekonać...
OdpowiedzUsuńNie przeczytam. Nie lubię twórczości tej autorki. Przeraziła mnie "Domem Nocy", więc trzymam się z dala od "Wybranki bogów". :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze nic tej autorki, ale już dwie części "wybranki..." mam na półce i być może już dziś zacznę. ;)
OdpowiedzUsuńZnowu Partholon? Mam pytanie. Czy to kompletnie nowa seria czy może dalsze części z serii "Partholon"? Jeśli tak to raczej nie przeczytam, ale jak to coś nowego to sięgnę.
OdpowiedzUsuńPoprzednią serię z Partholonem zaczęłam, ale nie udało mi się jej skończyć, więc nie wiem dokładnie o co tam chodzi. Jednak "Wybranka..." wydaje się być zupełnie inną serią.
UsuńTo super, bo tamta seria "Partholon" w ogóle mi się nie podobała i już po pierwszej części ją porzuciłam. Teraz będę musiała czaić się na tą :)
UsuńTo nie moja działka
OdpowiedzUsuńA ja przyznaję, że z wielką chęcią ją przeczytam - mimo, że książki pani Cast budzą we mnie mieszane uczucia - ale i tak spróbować nie zaszkodzi xD
OdpowiedzUsuńboję się, że zbyt wolna akcja mnie zniechęci i nie uda mi się dotrwać do końca powieści. Mimo wszystko ta seria ma w sobie coś co mnie strasznie w niej intryguje xD Zastanowię się jeszcze nad tym wyborem ;-)
OdpowiedzUsuńja raczej sobie podaruję, nie przepadam za taką tematyką :)
OdpowiedzUsuńPo Domu Nocy jak na razie mam dość tej pani...
OdpowiedzUsuńCzytałam "Dom NOcy". Więc moja odpowiedz brzmi NIE.
OdpowiedzUsuńJakoś książki pań Cast nie trafiają w moje gusta ;/
Znam tylko Dom nocy, ale z chęcią zapoznam się i z tą serią :)
OdpowiedzUsuńDom nocy a feee... więc nie wiem czy jestem przekonana co do tej serii :D
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać, kiedy sięgnę po tę książkę. Wszyscy, którzy już pisali jej recenzje wypowiadali się o niej jak najlepiej, widzę, że Ty masz podobne zdanie na jej temat. Ciszy mnie to. Mam nadzieje, że mnie również się spodoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mam uraz do tej autorki po serii "Dom Nocy", więc raczej nie kupię tej książki. Może poszukam w bibliotece, jeśli postanowię dać jeszcze jedną szansę pani Cast.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z komentarzem wyżej . Nie jestem fanką autorki po "Dom Nocy" zdecydowanie !
OdpowiedzUsuńwpadnij do mnie