Ostatnio wszędzie natykam się na listę 10 ulubionych książek blogerów. Dużo pozycji bardzo często się powiela, więc nie myślcie sobie, że ja będę oryginalna ;) Zresztą pewnie o kilku ukochanych książkach najzwyczajniej zapomniałam przy tworzeniu tej listy, ale cóż... pamięć już nie tak dobra.
Przede wszystkim pragnę podziękować Jane :* za zaproszenie mnie do zabawy, bo gdyby nie ona, tego postu by nie było.

Tego się zapewne nikt nie spodziewał. Książkę czytałam na długo przed ekranizacją i wielkim boomem "twajlajtowym". Gwiżdżę na to, czy to modne, czy nie modne, bo książkę czyta mi się świetnie, a w jej trakcie świat zewnętrzny dla mnie nie istnieje - to chyba właśnie charakteryzuje dobre czytadło ;)
3. Ja, diablica

4. Dobrani
7. Seria Jutro
Szczerze mówiąc pogubiłam się już w tym, kto robił swoją listę, a kto nie, więc zapraszam do zabawy wszystkich. Przede wszystkim jednak namawiam Pannę Indywiduum, która sama z siebie (bez mentalnego szturchania) pewnie się za listę nie zabierze ;)