Uniwersum Metro 2033
Autor: Andriej Diakow
Wydawca: Insignis
Data wydania: 06.2012
Liczba stron: 328
"W misję odszukania tajemniczego światła, którego źródło tkwi gdzieś w Kronsztadzie, wyrusza z petersburskiego metra grupa straceńców. Przewodzi im Taran, doświadczony stalker, który za udział w wyprawie zażądał… Gleba – dwunastoletniego sierotę. W grupie znajduje się też wyznawca kultu Exodusu, wierzący w Arkę, która zabierze wybrańców do raju wolnego od promieniowania. Jak rozwiną się szorstkie początkowo relacje opiekuna i chłopca? Co czeka na wędrowców u celu? Czy spotkają innych, którzy przetrwali Katastrofę? Czy z bazy Floty Bałtyckiej zabierze ich krążownik „Wariag” – mityczna Arka wyznawców Exodusu?"
-----------------------------------------------------------------------
„Wtargnęliśmy do królestwa zmarłych! Wszędzie wokół zguba! Marność! Trzeba iść do zbawiennego światła... Do światła...”
Uniwersum Metro 2033 opisuje świat postapokaliptyczny, w którym ludzie po wybuchu bomby atomowej, żyją w moskiewskich tunelach metra, które jako olbrzymi schron przeciwatomowy pełni teraz funkcje podziemnego miasta. Fenomen Uniwersum Metro 2033 jest nie zwykły. Powstały liczne książki, a także gry bazujące na świecie stworzonym przez Dmitra Glukhovsky'ego.
Głównymi bohaterami książki "Do światła" jest doświadczony i groźny stalker Taran i nastoletni, osierocony Gleb, którego stalker wziął pod opiekę. Ta dwójka dołącza do grupy, która została wysłana na misje na powierzchnię. Celem jest odnalezienie tajemniczego źródła światła dochodzącego z Kronsztadu. Towarzyszący wyprawie wyznawca Exodusu stara się przekonać wszystkich, że źródłem jest arka, która zabierze wybrańców do raju.
Przyznaj, że "Do światła" to kawał dobrej, mocnej literatury postapo. Bywa brutalna, okrutna, a przy tym niezwykle klimatyczna. Diakow wprowadza wiele zaskakujących rozwiązań i przeszkód, z którymi muszą się zmierzyć bohaterowie. Nie jest dla nich łaskawy, ale także nie nazbyt okrutny. Taran jest bohaterem idealnym. Nie ma żadnych wad, poza tym, że jest zmęczonym przez życie stalkerem o ciężkim charakterze. Jego decyzje zawsze są słuszne i umie wyjść z każdej sytuacji bez szwanku. Przy tle Uniwersum Metro 2033, taka postać daje nadzieje, że nie wszystko jest z góry skazane na klęskę. Gleb jest inny. Nie stracił jeszcze nadziei na lepsze życie i ratunek, dzięki czemu nie jest jeszcze tak zgorzkniały, jak jego opiekun. Reszta postaci też jest niczego sobie, ale urokiem książki jest stadium ludzkiej natury oraz psychiki, więc nie powinno dziwić, jak skomplikowani są bohaterowie.
Warto dodać, że do książki dołączone jest opowiadanie Dmitra Glukhovsky'ego "Ewangelia według Artema", która jest swego rodzaju zakończeniem jego cyklu. Taki gratis z pewnością jeszcze bardziej będzie kusił fanów Metra 2033 do zakupu książki.
Książka niebywale wciąga czytelnika i nie pozwala mu się oderwać od lektury. Czyta się szybko, jest przepełniona wartką akcją, a co najważniejsze historia wywołuje emocje i zapada w pamięć. Osobiście uniwersum Metro 2033 wciągnęło mnie bez reszty i nie mogę się doczekać kolejnej porcji tego świata!
Głównymi bohaterami książki "Do światła" jest doświadczony i groźny stalker Taran i nastoletni, osierocony Gleb, którego stalker wziął pod opiekę. Ta dwójka dołącza do grupy, która została wysłana na misje na powierzchnię. Celem jest odnalezienie tajemniczego źródła światła dochodzącego z Kronsztadu. Towarzyszący wyprawie wyznawca Exodusu stara się przekonać wszystkich, że źródłem jest arka, która zabierze wybrańców do raju.
„Jeśli coś postanowiłeś, zrób pierwszy krok. I nie bój się zrobić następnego. Bój się bezczynności. Wyznacz sobie cel i wyrzuć z głowy całą resztę.”
Przyznaj, że "Do światła" to kawał dobrej, mocnej literatury postapo. Bywa brutalna, okrutna, a przy tym niezwykle klimatyczna. Diakow wprowadza wiele zaskakujących rozwiązań i przeszkód, z którymi muszą się zmierzyć bohaterowie. Nie jest dla nich łaskawy, ale także nie nazbyt okrutny. Taran jest bohaterem idealnym. Nie ma żadnych wad, poza tym, że jest zmęczonym przez życie stalkerem o ciężkim charakterze. Jego decyzje zawsze są słuszne i umie wyjść z każdej sytuacji bez szwanku. Przy tle Uniwersum Metro 2033, taka postać daje nadzieje, że nie wszystko jest z góry skazane na klęskę. Gleb jest inny. Nie stracił jeszcze nadziei na lepsze życie i ratunek, dzięki czemu nie jest jeszcze tak zgorzkniały, jak jego opiekun. Reszta postaci też jest niczego sobie, ale urokiem książki jest stadium ludzkiej natury oraz psychiki, więc nie powinno dziwić, jak skomplikowani są bohaterowie.
„Agresja jest udziałem słabych. Słabych duchem.”
"Do światła" jest historią wielowarstwową, w której możemy odnaleźć zarówno rozważania nad poszukiwaniem lepszego miejsca do życia, raju i powrotem na łono natury, jak i przegląd skomplikowanych relacji społecznych. Byłam zachwycona, że w tak mrocznej książce znalazły się rozważania autora dotyczące nadziei, strachu, instynktu samozachowawczego, itp.
„Nadzieja, młody, to niebezpieczna rzecz. Straszniejsza niż ludzka głupota.”
Warto dodać, że do książki dołączone jest opowiadanie Dmitra Glukhovsky'ego "Ewangelia według Artema", która jest swego rodzaju zakończeniem jego cyklu. Taki gratis z pewnością jeszcze bardziej będzie kusił fanów Metra 2033 do zakupu książki.
Książka niebywale wciąga czytelnika i nie pozwala mu się oderwać od lektury. Czyta się szybko, jest przepełniona wartką akcją, a co najważniejsze historia wywołuje emocje i zapada w pamięć. Osobiście uniwersum Metro 2033 wciągnęło mnie bez reszty i nie mogę się doczekać kolejnej porcji tego świata!
„Czy coś bardziej motywuje niż strach? Co równie silnie wpływa na nasze czyny? Czym jest strach dla każdego z nas? Jest zmienny i wielopostaciowy. Pomysłowy i przebiegły. Często wyczynia z nami dziwne rzeczy. Sprawia, że płaczemy i się śmiejemy, ulegamy i zdradzamy, wstydzimy się i nienawidzimy. Kłamliwie nazywamy wszystkich dookoła panikarzami, a swoje własne emocje przedstawiamy jako rozsądną ostrożność.”
Ocena: -6/6
~~~~~~~~
~~~~~~~~
Za egzemplarz recenzyjny dziękuję Portalowi