Tytuł: Wybrani (#1)
Seria: Nocna Szkoła
Autor: C.J. Daugherty
Wydawca: Otwarte
Data wydania: 3.2013
Liczba stron: 440
"Gdy wszyscy wokół kłamią, komu zaufasz?
Świat Allie legł w gruzach. Jej ukochany brat zaginął, a ona została aresztowana – kolejny raz. Rodzice podejmują desperacką decyzję o wysłaniu dziewczyny do elitarnej szkoły z internatem. Akademia Cimmeria nie jest jednak zwyczajną szkołą. Panują tu dziwne zasady, a uczniowie to w większości bogate dzieci wpływowych rodziców. Kiedy jedna z uczennic zostaje zamordowana, Allie zaczyna rozumieć, że Akademia Cimmeria skrywa mroczny sekret. Czy w jego odkryciu pomoże dziewczynie przystojny Sylvain? A może outsider Carter?
Jaką tajemnicę kryje historia rodziny dziewczyny? Kim tak naprawdę jest Allie?"
--------------------------------------------------------------------
„To twoja piechota. Ma najmniejsze możliwości poruszania się i jest najsłabsza, ale ponieważ piony są gotowe poświęcić życie dla lepszych od siebie, bez nich nie wygrasz."
Allie Sheridan była kiedyś idealną córką i wzorową uczennicą, jednak wszystko się zmieniło, gdy jej brat Christopher ich opuścił. Od tego czasu zaczęła sprawiać problemy. Przez ciągłe aresztowania, wciąż zmieniała szkoły, aż w końcu jej rodzice nie wytrzymali. W czasie wakacji Allie, decyzją rodziców, została wysłana do szkoły z internatem. Akademia Cimmeria nie przypominała żadnej innej placówki, w której była wcześniej dziewczyna. Niezwykle młodzi i sympatyczni nauczyciele, do których uczniowie zwracali się po imionach, szkoła zaopatrująca uczniów w piękne suknie balowe oraz zakaz używania przedmiotów z XXI wieku. Jednak w szkole dzieją się jeszcze dziwniejsze rzeczy, o których nikt nie chce mówić, choć dają jej do zrozumienia, że z jakiegoś powodu całkowicie nie pasuje do profilu szkoły. Z początku buntownicza Allie szybko dopasowuje się do nowego życia i nowych towarzyszy. Poznaje przyjaciół oraz dwóch przystojnych chłopców, a każdy z nich posiada swój sekret.
W trakcie czytania starałam się razem z Allie odgadnąć, jaki sekret skrywa Akademia Cimmeria. Po "Wybranych" i Nocnej Szkole spodziewałam się wielu rzeczy, głównie paranormalnych, a w szczególności wszechobecnych wampirów. Pierwsza połowa książki ciągle kojarzyła mi się z mangą Vampire Knight i Akademią Cross, w której był podział na Dzienną i Nocną Klasę. Trójką miłosny między Allie, Sylvainem i Carterem oraz ich pozycja również przywodziła mi na myśl Yuki, Kaname i Zero. To podobieństwo później zniknęło, ale dopóki trwało sprawiało, że jeszcze mocniej wciągnęłam się w tą zagadkową historię, a także nieco mnie zmyliło. Tym bardziej ucieszyłam się, gdy sekret nie okazał się natury paranormalnej.
W "Wybranych" akcja ma miejsce głównie w Cimmerii, dlatego ilość wprowadzonych postaci jest duża. W takich przypadkach zazwyczaj łatwo się pogubić jednak autorka stanęła na wysokości zadania i w każdego ze swoich bohaterów tchnęła unikalne cechy. Allie jest główną bohaterką powieści, a mimo to wydaje mi się być najmniej dopracowaną z pośród wszystkich. Z początku jest buntowniczką chłopczycą a później stopniowo zmienia się w delikatną nastolatkę zaopatrzoną w szminkę i rozmyślającą o sukienkach i butach. Momentami jej charakterek wychodzi na powierzchnie, jednak ciężko mi uwierzyć, że dziewczyna aresztowana trzy razy w ciągu roku, czerwieni się przy każdej okazji.
Sylvain początkowo kojarzył mi się z bardzo wymuskanym i dystyngowanym przystojniakiem. Spodziewałam się po nim najgorszego, a tutaj niespodzianka: polubiłam go i mam nadzieję, że w kolejnych tomach nie zostanie zepchnięty do roli tła. Carter miał być typowym outsiderem, jednak wciąż otaczali go ludzie. Mam słabość do bohaterów, którzy starają się ukryć swoją bezradność za maską złego chłopca. Carter jest moim faworytem, więc to jemu kibicowałam, jednak Sylvain stopniowo i konsekwentnie również zaczął podbijać moje serce. Ten niezwykły trójkąt miłosny nie raz i nie dwa wprawił moje serce w drżenie.
Pani Daugherty posiada wyjątkową umiejętność budowania napięcia. Narastające tajemnice, nagłe zwroty akcji i niewiedza komu można zaufać przyczyniły się do stworzenia rewelacyjnej fabuły, która nie pozwala odetchnąć. Czytałam ją z malutkimi przerwami, a w ich trakcie moje myśli gnały i prześcigiwały się w wynajdywaniu możliwych rozwiązań zagadki Akademii Cimmerii i jej uczniów. Od przeczytania książki do teraz nie mogę wyrzucić z głowy nurtujących mnie pytań i mam nadzieję, że odpowiedzi będą na mnie czekać w kolejnych tomach. Tylko to dla mnie stanowczo za długo!
Okładka książki z początku mnie odrobinę odstraszała. Teraz jednak nie wyobrażam sobie by jakakolwiek inna mogła w pełni oddać klimat książki. A sama książka? Absolutnie fenomenalna! Czytajcie i rozkoszujcie się rozwiązaniem zagadek, niezwykłymi wydarzeniami i ściskającym za serce życiem miłosnym wychowanków Cimmerii.
Ocena: -6/6
~~~~
Za niesamowitą przygodę z Nocną Szkołą dziękuję
32 Komentarze
Książka również za mną, jednak nie znalazłam w niej tego co Ty. Po przeczytaniu Twojej recenzji i zobaczeniu oceny zaczęłam się zastanawiać, jak to możliwe, że mogłam takie pozytywne aspekty przeoczyć. Ja ich z lektury jednak nie pamiętam.
OdpowiedzUsuńTak to już jest, że jednym coś się podoba, a innym nie. Odpowiadając na to, że nie zauważyłaś czegoś, co ja tam widzę posłużę się cytatem Carlosa Zafóna "Książki są lustrem: widzisz w nich tylko to, co już masz w sobie". :)
UsuńJuż nie mogę się doczekać tej książki. :)
OdpowiedzUsuńFakt, okładka jest moim zdaniem brzydka :P Co do książki? Nadal się zastanawiam :)
OdpowiedzUsuńWow. Chcę ją przeczytać! *.* Świetna recenzja! :3
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w poniedziałek już o mnie będzie! :D Nie mogę się doczekać, aż się z nią zapoznam ;)
OdpowiedzUsuńA ja by przeczytać Twoją recenzję! Nie daj mi długo czekać:)
UsuńTeraz to już zupełnie mam mętlik w głowie! :P Co recenzja, to inna. :P Przed chwilą przeczytałam, że książka jest pełna schematów, a Ty znowu się zachwycasz. Ostatnio miałyśmy podobne zdanie co do "Winter", więc chyba jednak zaufam Twojej opinii i przeczytam "Wybranych". :)
OdpowiedzUsuńWidać, że książka jest różnie odbierana. Mam nadzieję, że nie zawiedziesz się na moim poleceniu
UsuńTeoretycznie, już sporo pozytywnych recenzji tej książki przeczytałam.No i Wydawnictwo Otwarte ostatnimi czasy cały czas pokazuje, że wie co robi. Teoretcyznie.
OdpowiedzUsuńW praktyce, jakoś nie mogę się nastawić na przeczytanie tej książki, jakoś do mnie to nie przemawia. Chociaż po sesji, sporo młodzieżówek teraz czytam, żeby dać odpocząć mojemu biednemu mózgowi ;)
Może kiedyś zmienię zdanie ;)
Chcę, chcę, chcę, bardzo, bardzo, bardzo chcę! *.*
OdpowiedzUsuńBędę musiała koniecznie się z nią zapoznać.
OdpowiedzUsuńCzekam właśnie na swój egzemplarz :) Po Twojej recenzji zaczęłam przebierać nogami z niecierpliwości :)
OdpowiedzUsuńUch, muszę ją mieć :) Szczególnie, że zauważasz podobieństwa do Vampire Knight - fabuła naprawdę mangowa, co mi się bardzo podoba. No, i oczywiście już jestem team Carter... "Mam słabość do bohaterów, którzy starają się ukryć swoją bezradność za maską złego chłopca" - w pełni się zgadzam *.*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jestem ciekawa, czy również Ci się skojarzy z VK. Zastanawiałam się czy tylko ja tak mam, czy ktoś jeszcze poczuje coś podobnego. Czytaj, czytaj, bo jestem ciekawa Twojej recenzji. A to, że Carter Ci się spodoba jest pewne:)
UsuńRównież odstraszała mnie ta okładka. Kiedy wszyscy dodawali "Wybranych" do listy chcę przeczytać, ja trzymałam się od tej książki z daleka. A jednak bardzo się myliłam, naprawdę przekonałaś mnie do sięgnięcia po tę powieść :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mi się udało:) Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz!
Usuńzazdroszczę ci przeczytania :) mam w planie bardzo mnie ta książka kusi :)
OdpowiedzUsuńCzyli mamy praktycznie takie same zdanie o powieści :D Teraz tylko czekać na kontynuację. Mam nadzieję, że doczekamy się go jeszcze w tym roku :D
OdpowiedzUsuńZ chęcią sięgnę po tę pozycję ;D Zapowiada się ciekawie ;) Mam nadzieję, że jak ją przeczytam będę miała podobne zdanie. ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam in english. Ja aż tak pozytywnie jej nie odebrałam, początkowo bardzo mnie nudziła, potem było lepiej, więc ogólnie mi się podobała, ale szału nie ma.
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie. Zaintrygowałaś mnie mocno, pożyczka?:D
OdpowiedzUsuńSi, Seniorita :)
Usuńdo książki nie zachęciły mnie jej zapowiedzi, a trailer - jest genialny. teraz z każdą pozytywną opinią mam coraz większą na "Wybranych" ochotę.
OdpowiedzUsuńNiestety ta okładka totalnie mnie odrzuca :(
OdpowiedzUsuńSama nie wiem czy mam ochotę sięgnąć po tę pozycję... Muszę to przemyśleć;)
OdpowiedzUsuńWidzę praktycznie same zachęcające recenzje;) Muszę poważnie się zastanowić:D
OdpowiedzUsuńWidzę, że jednak warto, ale ja się za nic przekonać nie mogę :/
OdpowiedzUsuńZapowiada się całkiem ciekawie. Spodziewam się wielkiego szumu po premierze, więc może troszkę poczekam i potem sięgnę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam trójkąty miłosne, dlatego sądzę, że to książka dla mnie. Ponadto polecę koleżanką, bo są wielkimi fankami Vampire Knight.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, że miałaś już przyjemność zapoznać się z tą książką! :) Bardzo podoba mi się Twoja recenzja, jeszcze bardziej upewniła mnie w tym, że na pewno sięgnę po te pozycję :)
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że mamy podobny gust książkowy :)
Pozdrawiam i dodaje do obserwowanych :)
Jezu, kocham cię za to 6/6 To moja ukochana saga <3
OdpowiedzUsuń