Tytuł: Powrót bogini
Autor: P.C. Cast
Wydawca: Mira
Data wydania: 04.2013
Liczba stron: 320
Data wydania: 04.2013
Liczba stron: 320
"Shannon z trudem odnajduje się w realnym świecie. Jest przerażona odkryciem, że tu jej miejsce zajęła Rhiannon, prawdziwe wcielenie bogini Epony. Okrutna Rhiannon z rozmysłem krzywdzi bliskich Shannon. Jest potężna, bo przyzywa na pomoc siły ciemności. Nie odczuwa wyrzutów sumienia, a czynienie zła sprawia jej przyjemność.
Shannon marzy o powrocie do mitycznego Partholonu, do kochanego męża i ludzi, którzy jej zaufali. Jednak najpierw musi stanąć do walki z Rhiannon i jej sojusznikami, by uratować ten świat przed zagładą..."
--------------------------------------------------------------------------
„Patrzyłam ze strachem, jak zło przybiera realny kształt.”
Księga czwarta jest dynamiczna, interesująca i napisana z pomysłem. To w niej mamy okazję przyjrzeć się przeszłości Rihannon, bliskiej relacji między Clintem i Shannon oraz ostatecznej walce pomiędzy dobrem i złem. Przyznam, że jej treść była dla mnie dość kontrowersyjna, bo nie do końca podobają mi się praktyki Parthalnońskiej Bogini względem jej Wybranek, a mówiąc nie do końca mam na myśli, że bardzo mi się nie podobają i po części rozumiem byłą Wybrankę, która pragnie wolnej woli. Samo zakończenie historii również nie jest takie, jakie bym sobie tego życzyła, choć z całą pewnością wywołało we mnie duże emocje. I chwała za to, bo książka wywołująca kontrowersje i emocje jest tym, na co liczyłam od samego początku. Cóż... lepiej późno niż w cale.
Szczerze powiedziawszy ciężko jest mi ocenić drugi tom "Powrotu bogini". Pierwsza połowa książki była nudna i nieprzemyślana, a jej czytania nie życzyłabym nikomu. Druga część była znakomita, zabawna, interesująca, a akcja ze ślimaczego tempa przeszła na turbo. Część czwarta uratowała ocenę książki, ale i tak nie jestem pewna, czy chcę ją wam polecić. Proponuję zapoznać się z moimi wrażeniami po lekturze każdego tomu i zdecydować samodzielnie.
Ocena : 3/6
Świat Partholonu składa się z:
Za poznanie Partholonu dziękuję:
9 Komentarze
Nie czytałam żadnej części z tej serii, ale z tą autorką mam niestety niezbyt przyjemne doświadczenia, więc na chwilę obecną sobie daruję. :)
OdpowiedzUsuńNajpierw poczytam Wybrankę bogów obie części? a co do Powrotu bogini to co mam czytać pierwszą część a drugiej nie?
OdpowiedzUsuńWybranka bogów widnieje u mnie na półce już od targów w Krakowie :D Ale jakoś ciężko mi się za nią zabrać :)
OdpowiedzUsuńMam w planach, tylko najpierw muszę przeczytać pierwszą część.
OdpowiedzUsuńRaczej w najbliższym czasie nie będzie mi dane sięgnąć po obie części "Powrotu bogini", mimo że nawet mam wszystkie poprzednie tomu na półce ;) nie kusi mnie :)
OdpowiedzUsuńU mnie recenzja tej książki pojawi się najprawdopodobniej już jutro :) Zdradzę, że dałam wyższą ocenę temu tomowi :)
OdpowiedzUsuńmi jak wiesz podobały się obie części - ja przy takich książkach odpoczywam psychicznie :) nie są ambitne, ale są pokarmem duszy :)
OdpowiedzUsuńZupełnie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko skuszę się na książkę :P Chociaż nie powiem, nudny początek trochę mnie odstrasza :)
OdpowiedzUsuń