Cześć dziewczyny, Chłopcy już prężą dla Was muskuły!
Gosiarella musi się do czegoś przyznać. W momencie, w którym wybrałyście na nowym fanpejdżu (Ha! Spamiara ze mnie! ) temat na dzisiejszy post, kompletnie nie miałam pojęcia co napisać. Początkowo byłam pewna, że nie będzie najmniejszego problemu z wybraniem gorących facetów, a później zaczęłam się zastanawiać: Damon – nie! Przecież on jest obłędny tylko w serialowej wersji „Pamiętników Wampirów”, a nie papierowej! To może Jackob ze „Zmierzchu”? Też nie, bo w książce najpierw polubiłam Edwarda, a później Pattinson i Lautner to poprzestawiali! Hmmm... to może Bash z „Reign”, Isaac z „Teen Wolfa”, Logan z „Weroniki Mars” oraz Alek z „9 żyć Chloe King”? Gosiarella zaliczyła potężnego facepalma, gdy zorientowała się, że to też seriale! Szybko wpadła w panikę, że już nikogo sensownego nie wymyśli, aż nagle przypomniała sobie o pewnych cud chłopakach! Panie (Panowie nie będą raczej zainteresowani) powitajcie ranking Gosiarelli z najgorętszymi mężczyznami z krainy stron!
1. Przystojny diabeł Beleth (Trylogia o Wiktorii Biankowskiej Katarzyny Bereniki Miszczuk)
Niezaprzeczalny numer jeden na Gosiarellowej liście! Beleth jest upadłym aniołem, aktualnie diabłem na usługach piekła, w którym jest tylko jedna diablica i to w dodatku dziewczyna jest najlepszego kumpla. Zdesperowany Beleth jest zmuszony wybrać sobie piękną śmiertelniczkę z Iskrą Bożą by ją uśmiercić i zyskać diablicę na wyłączność. Beleth ma zadziwiającą zdolność do pakowania się w tarapaty, dlatego nie do końca wychodzi mu szatański plan. Jednak przecież Gosiarella nie o tym miała pisać! Beleth jest diabelnie przystojnym diabełkiem! Gorącym, namiętnym, uwodzicielskim, zdeterminowanym i bardzo niegrzecznym ciasteczkiem o orientalnej urodzie. Gosiarella rozpływa się na samo wspomnienie (oczywiście zaklepała go dla siebie)! Oto jeden z najlepszych teksów Beletha:
„- Latanie... jest jak pierwsza miłość. Jak zakochanie. Nie umiałem znaleźć porównania, dopóki cię nie spotkałem.”
2. Peeta Mellark (Trylogia Igrzysk Śmierci Suzanne Collins)
Gosiarella musi się do czegoś przyznać. W momencie, w którym wybrałyście na nowym fanpejdżu (Ha! Spamiara ze mnie! ) temat na dzisiejszy post, kompletnie nie miałam pojęcia co napisać. Początkowo byłam pewna, że nie będzie najmniejszego problemu z wybraniem gorących facetów, a później zaczęłam się zastanawiać: Damon – nie! Przecież on jest obłędny tylko w serialowej wersji „Pamiętników Wampirów”, a nie papierowej! To może Jackob ze „Zmierzchu”? Też nie, bo w książce najpierw polubiłam Edwarda, a później Pattinson i Lautner to poprzestawiali! Hmmm... to może Bash z „Reign”, Isaac z „Teen Wolfa”, Logan z „Weroniki Mars” oraz Alek z „9 żyć Chloe King”? Gosiarella zaliczyła potężnego facepalma, gdy zorientowała się, że to też seriale! Szybko wpadła w panikę, że już nikogo sensownego nie wymyśli, aż nagle przypomniała sobie o pewnych cud chłopakach! Panie (Panowie nie będą raczej zainteresowani) powitajcie ranking Gosiarelli z najgorętszymi mężczyznami z krainy stron!
Beleth w wersji Jesusa Luza |
Niezaprzeczalny numer jeden na Gosiarellowej liście! Beleth jest upadłym aniołem, aktualnie diabłem na usługach piekła, w którym jest tylko jedna diablica i to w dodatku dziewczyna jest najlepszego kumpla. Zdesperowany Beleth jest zmuszony wybrać sobie piękną śmiertelniczkę z Iskrą Bożą by ją uśmiercić i zyskać diablicę na wyłączność. Beleth ma zadziwiającą zdolność do pakowania się w tarapaty, dlatego nie do końca wychodzi mu szatański plan. Jednak przecież Gosiarella nie o tym miała pisać! Beleth jest diabelnie przystojnym diabełkiem! Gorącym, namiętnym, uwodzicielskim, zdeterminowanym i bardzo niegrzecznym ciasteczkiem o orientalnej urodzie. Gosiarella rozpływa się na samo wspomnienie (oczywiście zaklepała go dla siebie)! Oto jeden z najlepszych teksów Beletha:
„- Latanie... jest jak pierwsza miłość. Jak zakochanie. Nie umiałem znaleźć porównania, dopóki cię nie spotkałem.”
Josh Hutcherson |
Peeta to dopiero potrafi poświęcić się w imię miłości! Całe życie, niczym cichy prześladowca, przygląda się jednej jedynej dziewczynie, nie zdobywając się na odwagę by zagadać. Przewrotny los sprawia, że dostaje swoją szansę, dopiero gdy razem przygotowują się na śmiertelne starcie na arenie. Zwycięzca może być tylko jeden, dlatego chłopiec stara się ratować ukochaną (co z tego, że to Katniss jest lepszym wojownikiem), niczym nieco nieporadny książę z bajki! Ze strony swojej ukochanej dostaje jedynie kłamsty i zdrady, jednak dalej jest jej wierny i oddany. Cud chłopak ma w sobie nieskończone zapasy cierpliwości, determinacji i słodkości (w końcu piekarz, nie?)!
Gosiarella wyobrażała sobie fikcyjnego Peetę, jako mega ciacho! Dobrze zbudowany, umięśniony blondyn o niebieskich oczach i uroczą chłopięcą buzią. Kompletnie nie mój typ, a głośno wzdycham „Ach!”. Honorowy, serdeczny, oddany i przede wszystkim dobry. Jego miłość do Ketniss jest jedną z najlepszych, jakie miałam okazję poznać na papierowych kartkach. „Więc kiedy szepce: - Kochasz mnie. Prawda czy fałsz?", Gosiarella odpowiada: Prawda!
Lucjusz wywodzi się z jednej z nielicznych dobrych książek o wampirach. Jest wampirzym księciem Transylvanii. Przybywa do USA po swoją niczego nieświadomoą narzeczoną (ślub aranżowany przez rodziców i takie tam), którą niestety nie była Gosiarella! Lucjusz jest mrocznym, bladym, czarnowłosym i czarnookim wampirem, odzianym w szykowne fatałaszki. Uwiódł mnie swoim sposobem bycia, galanterią, pewnością siebie, a nawet arogancją. Wszystkie kroki, które podjął aby być lub nie być z Jessicą powalały mnie na kolana. Podobnie zresztą jego teksty, w tym m.in.:
"Jesteś bezcenną kobietą. Z rodziny królewskiej. Gdyby wychowano cię właściwie, byłabyś tego świadoma i przygotowana do rządzenia. — Wskazał palcem na siebie. — Do rządzenia u mojego boku. A zamiast tego jesteś niewyedukowaną dziewczynką. — Niemal wypluł z siebie ostatnie słowo. - Zostałem połączony na wieczność z dzieckiem!"
Neil Patrick Harris |
4. Barney Stinson (teoretycznie z serialu "Jak poznałem Waszą matkę", ale dzięki tej i tej książce, Barney jest papierowy!)
Co Gosiarella będzie tu się rozpisywać. Przecież to nie potrzebne, true story! Barney jest Legen - wait for it... Dary! Jego teksty są epickie, zresztą jak on sam. To typ świetnie ubranego casanovy, który zrobi wszystko, aby zdobyć kobiete. Znamy go jako twórcę Playbook'a i Kodeksu Bracholi.
5 . Peregrine/Perry ("Przez burzę ognia" Veronica Rossi)
5 . Peregrine/Perry ("Przez burzę ognia" Veronica Rossi)
Peregrine należy do Wykluczonych z plemienia Fal. Najogólniej rzecz ujmując jest reprezentantem tego, w co ewoluował człowiek pozostawiony na łasce i niełasce sił natury, a jak wiadomo chłopaki wychowujący się w ciężkich warunkach, są twardzi i zaradni! Na szczęście Perry posiada w sobie również wrażliwą stronę. Jego poświęcenie dla najbliższej osoby w jego życiu jest wspaniała. Co ważniejsze tą osobą w końcu nie jest ukochana dziewczyna, lecz bratanek. Gdyby tylko poznał Gosiarellę, bratanek odszedłby w niepamięć! Opisywałby Gosiarellę o tak: „Jasno świeciły gwiazdy. Słodko pachniała ziemia. Zaskrzypiała brama sadu i czyjeś stopy lekko stąpały po piasku. Nadeszła ona, pachnąca kwiatami, i padła mi w ramiona. Ach, słodkie pocałunki, delikatne pieszczoty. Choć drżałem, powoli spojrzałem na jej piękne oblicze. Teraz me marzenie o prawdziwej miłości przepadło na zawsze. Moja ostatnia godzina minęła i umrę w rozpaczy, choć nigdy bardziej nie kochałem życia.”
Dobra, dziewczynki! Wystarczy Wam na dzisiaj! Napiszcie Gosiarelli, jak wrażenia i kogo byście dodały do listy! Buziaki!
68 Komentarze
Ja też sobie jednego własnie przypomniałam Diabeł z książek Jadowskiej, nie pamiętam Miron chyba?!:) Ale wiesz, że Neil Patrick Harris grający Barneya jest gejem?
OdpowiedzUsuńWiem ;( To taka strata dla ludzkości! Te geny nie przejdą dalej! Kobiety płaczą! Gosiarella najgłośniej ryczy!
UsuńA wiesz, że nie czytałam jeszcze Jadowskiej ;(
Gosiarella, te geny akurat przeszły dalej ^^ Harris ma dzieci ;)
Usuńbędzie dubel-bubel ale trudno - jeśli nie czytałaś jeszcze Jadowskiej, to warto się za to wziąć; i Miron i Joshua są afbsjdfnjksdfnjkdsjfkdsj genialni :))
UsuńDo pierszego: Alleluja! Chwała Ci Leno! Chwała Ci Harris!
UsuńRobicie mi taką ochotę na Jadowską, że aż mi w czytelniczym żołądku burczy! Przeczytam z pewnością!
Tak Harris przekazał geny, tylko, że jak te dzieci dorosną i staną się seksownymi przystojniakami to Gosiarella będzie już w takim etapie życie, że nawet na nią nie spojrzą:P
UsuńNapiszę to tylko raz: Gosiarella nigdy nie będzie na takim etapie życia by potomkowie Harrisa na nią nie spojrzeli!
UsuńNa szczęście wybaczam pomyłkę, bo akurat myślałam o przyszłych potomkach Gosiarelli, jeśli takowe się pojawią.
Rezerwuje księciunia nr 3 z pierwszej grafiki, wolny jeszcze?
OdpowiedzUsuńWolny! Czarnobiałe nagie ciacho zaklepane dla Catalinki! :)
UsuńJest opcja dostawy do domu? :)
UsuńJuż chwileczkę.. Muszę sprawdzić w katalogu... Ładuje się... Jest jedynie opcja odbioru osobistego z zastrzeżeniem od Ciacha. Ciacho nr. życzy sobie by kobieta zabierająca go do domu, wpierw go upolowała (dostępne narzędzia: siatka na motyle, wędka, kij z marchewką. Nie można używać pułapek na niedźwiecie).
Usuńa jak mu dobre jedzonko zrobię? :)
UsuńSprytnie ;) Jeśli wystawisz na parapet, powinien dojść po zapachu!
UsuńNa balkon wystawię :). Idę hodować warkocz co by mógł się po nim wspiąć. I wbrew temu, co ostatnio pisałaś w serii o niszczeniu dzieciństwa, zaplecione włosy mogą wytrzymać ciężar 80 kg :) (demotywatory wiarygodnym źródłem :D)
UsuńMam jeszcze ten obrazek od Ciebie, na którym jest zilustrowany kark tej niewiasty... Creepy! Nie rób tego!
UsuńPożyczę Ci wszystkie prześcieradła by po nich się wspinał! Szkoda włosów!
W sumie kondycja moich włosów się poprawiła, taki księciunio nie jest ich wart :)
UsuńNo Ba! Niech sam się wspina, jak chce coś zjeść! Mam nadzieję, że dotrze na walentynki by wymasować stópki!
UsuńPrzyznam, że znam tylko jednego...
OdpowiedzUsuńZ ciekawości, którego?
UsuńPozostali są godni poznania.
Chyba wkradł Ci się błąd - książka Barneya to "Kodeks bracholi", nie "Kodeks braterski" i jest jeszcze oczywiście "Kodeks bracholi dla rodziców". :)
OdpowiedzUsuńO widzisz! Dzięki za czujność, Gabrielle!
UsuńOoo!! Lucjusz :) Ja sobie go zawsze wyobrażałam jako Adama Lamberta :P
OdpowiedzUsuńLambert zaiste by się nadał! Ma wszystkie potrzebne atrybuty + piękny głos ;)
UsuńO tak! - Barney Stinson jak najbardziej zasługuje na miejsce <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://wulol.com/media/uploads/2013/09/tumblr_mtxrpvjQoj1qzxzwwo1_500.jpg
UsuńJa bym dodała Maxa von Passau z książki pt. "Biała wilczyca".
OdpowiedzUsuńA korzystając z okazji, to trochę prywaty... Dodałabym też oczywiście mojego Lucyfera :)
Nad Lucyferem nawet się zastanawiałam!
UsuńNiestety "Białej wilczycy" jeszcze nie czytałam - trzeba nadrobić zaległości.
Różne są opinie na temat tej powieści, jak i dalszej jej części. Mnie bardzo się podobała, chociaż osobom, które nie lubią opisów z pewnością ta książka do gustu nie przypadnie. Trochę drażniła mnie postać głównej bohaterki, ale można się przyzwyczaić. Ogólnie polecam z czystym sumieniem.
UsuńZ długimi opisami mam problemy, jednak polecenie Victorii Gische wystarczy mi w zupełności by brać książkę w ciemno! :)
UsuńBardzo dziękuję za zaufanie, ale nie czuję się żadnym autorytetem. Mam nadzieję, że po przeczytaniu dowiem się, jakie książka wzbudziła emocje :)
UsuńDla mnie z tej listy to tylko Peeta, ale moje typy byłyby zupełnie inne ;)
OdpowiedzUsuńChętnie je poznam ;)
UsuńBeleth...mmm... <3 kibicowałam mu :) (przeczytałam na razie tylko jedną część, więc cicho sza o tym, co będzie dalej :P)
OdpowiedzUsuńW sumie to jestem trochę zawiedziona, bo tak sobie czytam, czytam, a tu nagle koniec! Jak tak można?! Pobudziłaś nasze apetyty na Kulinarne Wypieki Zwane Czasem Przystojnymi I Inteligentnymi Mężczyznami i tak szybciutko kończysz? Wstydź się :D
Gosiarella zła i nie dobra :C Chciała 5 najlepszych z najlepszych, a przy okazji poznać wasze typy. Kilka sugestii już jest, więc z pewnością kiedyś odświeżę i rozwinę ranking. Chociaż swoją drogą następnym razem będą serialowe Ciacha! Łatwiej ładne klaty dopasować ;)
UsuńO aż miło popatrzeć :P
OdpowiedzUsuńJako, że jestem sentymentalna dodałabym do listy jeszcze Jace'a Waylanda ("Dary Anioła")i Adriana Iwaszkowa ("Akademia wampirów")<3 Swego czasu szalałam też za Patchem Cipriano ("Szeptem") i Archerem Crossem (Dziewczyny z Hex Hall") ale to były tylko przelotne miłostki :P
Pozdrawiam!
Jace pewnie by się znalazł w rankingu 10 Top. Niestety nie zakwalifikował się przez Bowera. Archera ledwo pamiętam, a Patch przeszedł mi przez myśl ;)
UsuńZabawny pomysł na posta ;) Peeta, jedyby jakiego znam z tego grona ;p
OdpowiedzUsuńDzięki ;) Zalecam bliższe poznanie reszty słodziaków ;)
Usuńzupełnie nie moje typy;p jak dla mnie najgorętszym męskim bohaterem w historii literatury jest Rhett Butler ♥
OdpowiedzUsuńChociaż muszę wyrazić niezadowolenie w imieniu obrażonych chłopców, to ... Jak mogłam zapomnieć o tym dżentelmenie?! Zakochałam się w nim jeszcze w szczenięcych latach!
UsuńOch, jestem trochę zawiedziona, nie znam żadnej z tych książek (oprócz pierwszej części Igrzysk śmierci, ale za Peetą akurat nie przepadam). Myślę, że więcej wspólnych ulubionych piękności byśmy znalazły z seriali. Isaac z "Teen wolf" - zdecydowanie na tak <3
OdpowiedzUsuńPewnie tak ;) Z seriali ogólnie lepiej wybrać ciacha. Nie ma tam miejsca na własną interpretacje wyglądu bohatera itp.
UsuńLucjusz i Perry - jak najbardziej! :)
OdpowiedzUsuń<3
UsuńToś mnie zaskoczyła! Czytałam książki numer 2 i 5 - ale wybrałabym Gale'a a o tej drugiej już kompletnie zapomniałam... wstyd. Resztę już zapisuję, na szczęście Przyrzeczeni na półce <3
OdpowiedzUsuńAle to całkiem nie moje typy, oprócz pierwszego ^^ Kurczę, no :D
Jesteś w teamie Gale'a?! Ciesz się, że nie będzie Cię w Artefakcie, bo pokłóciłybyśmy się ;P
UsuńZazdroszczę, że masz szansę przeczytać "Przyrzeczonych" po raz pierwszy! Świetna książka!
Wiedziałam, że muszę te sesję zakończyć ekspresowo ^^
UsuńNo cóż, nie przywiązuję się szczególnie do bohaterów książek (bo mam siatkarzy <3) ale w Igrzyskach byłam za Gale'm - ten buntowniczy, zaradny typ. Peeta był nieogarem tak jak ja i Katniss musiała go ciągle ratować. A wiadomo, że tak naprawdę nie lubimy u innych naszych własnych wad :D
Jak tak o tej książce mówisz, to chyba ją sobie do Krakowa zabiorę jak nie zdążę jej ogarnąć w domu... biedna półka w akademiku, złamie się jak nic :D
Martusio moja kochana, moja najdroższa, najwspanialsza! Gosia ze swojej wielkiej miłości do twojej cudownej osoby chętnie Ci pomoże! Przechowa wszystkie książeczki na swojej półce! Słowo! Taka jestem dobra! I nawet będę o nie dbała ;)
Usuń(robie własnie maślane oczka)!
Lucjusz i Perry - TAK! :P
OdpowiedzUsuńNo i jeszcze Miron od Jadowskiej :P Mniam :P
Tylko cicho, żeby mąż nie widział :D
Miron ma tyle fanek, że aż mnie zżera by do nich dołączyć. niebawem wyruszę na poszukiwania Jadowskiej w księgarniach;)
UsuńP.S. Obiecuję, że nie pisnę słowem ;)
Nie kojarzę żadnego z tych typków... ale wstyd :P
OdpowiedzUsuńSpójrz na to, jak na okazję by wreszcie ich poznac ;)
UsuńBash i Isaac pokonaliby konkurencję, true story. :D Jak najbardziej zgadzam się z numerami 2 i 4, a za "Przyrzeczonych" muszę się w końcu zabrać. :)
OdpowiedzUsuńJestem przekonana, że nie będziesz żałować. Świetna książka ;)
UsuńHa! Widzę, że nie tylko ja tworzę własne rankingi "hot" bohaterów :P Choć znam powyższych panów, to moja piątka wyglądałaby zupełnie inaczej :D Ale wiadomo, każdy lubi według siebie...
OdpowiedzUsuńPs Panowie na początku postu - wymiatają :D Wiesz, jak przykuć uwagę czytelniczek:P
Dzięki! Gdy stworzysz listę swoich najgorętszych bohaterów, koniecznie mi ją podrzuć. Ciasteczek nigdy za mało! ;)
UsuńZgadzam się z wszystkim, oprócz pierwszego bohatera, bo nie czytałam tej serii jeszcze. :D
OdpowiedzUsuńNajlepszego zostawiałaś na koniec, spryciulo :P
UsuńO tak. Barney Stinson zdecydowanie zasługuje żeby znaleźć się w tym zestawieniu ;) Jego cudowności nie da się opisać słowami. Jest po prostu legen... wait for it.... darny! :P Zdecydowanie jedna z moich ulubionych postaci! I muszę przyznać, że z pozostałych bohaterów znam tylko Peete'a. I tu akurat nie podzielam twojego zdania bo... irytuje mnie ten bohater jak mało który. Naprawdę, jestem pewnie w mniejszości, bo z tego co kojarzę większość fanek Igrzysk go uwielbia, a mnie od początku doprowadzał do szału... i w sumie zostało tak do samego końca (hmm... pewnie dlatego jeszcze nie skończyłam czytać trzeciej książki ^^). Dużo bardziej wolałam zawsze Gale'a. Zresztą jeśli chodzi o film to też, uwielbiam w nim Liama :)
OdpowiedzUsuńTak to już jest z bohaterami uwikłanymi w trójkąt miłosny. Z moją przyjaciółką spedziłam całe dnie, na wykłócaniu, który jest lepszy.
UsuńHoł hoł hoł! Ja dodałabym tutaj jeszcze co najmniej dziesięć ciach do schrupania *_*
OdpowiedzUsuńCo najmniej jednego mogłabym u ciebie przewidzieć ;P
UsuńBeleth <3
OdpowiedzUsuńSorki ale chyba stoczymy o niego bitwę kochana :D
Zaklepany :P Mój, mój, mój! Nie oddam!
UsuńBeleth, Lucjusz i Barney to postacie, które na 100% także u mnie by się znalazły w podobnym zestawieniu :D! Jednak co do Peety mam odmienne zdanie, a "Przez burze ognia" nie czytałam, więc nie wiem :) U mnie na pewno w takiej liście poza tamtą trójką znalazł by się jeszcze Curran z książek Ilony Andrews oraz Barrons z Kronik Mac O'Connor tudzież Gideon z Trylogii czasu, Rafael z Angelfall, Adam z Mercy Thomson... Nie, nie potrafię wybrać, poddaję się :((
OdpowiedzUsuń3 na 5, z 1 niewiadomą to całkiem niezły wynik. Moge spokojnie założyć, że polubicie się z Perrym ;) Sama chętnie poznam przedstawionych przez ciebie słodziaków. Gideona miło wspominam, ale ekranizacja (podobnie jak z Edziem i Jackobem) zniszczyła moje wyobrażenie tego bohatera :(
UsuńZgadzam się co do Beleth'a - jest cudowny. Właśnie kończę czytać "ja, anielica" i rozpływam się nad jego postacią mmm *.* Peet'a- wolę go 100000000 razy bardziej niż Gal'a :D
OdpowiedzUsuńW końcu ktoś piszę moim językiem! Team Peeta!
UsuńTrylogię już skończyłam i taaak tęsknie za Belethem! ;(