Looking For Anything Specific?

Header Ads

Haven - Przystań pełna Kłopotów


Gosiarella lubi od czasu do czasu obejrzeć serial, o którym nic wcześniej nie słyszała. Nim trafiła na Haven, zaliczyła kilka kompletnych porażek (czyt. seriali, które po kilku minutach wyłączała z irytacją). Pierwsze wrażenia z Haven nie były zbyt zachęcające, jednak w zupełności wystarczyły by obejrzeć wszystkie odcinki z 4 sezonów, które zawarły w sobie kilka dobrych cech: paranormalność, interesujące formy odcinków, podobnieństwo do Supernatural oraz trójkąt. 

 Premiera2010
Stacja: Syfy
Gatunek:  Fantasy, kryminał
Sezony: 4
Ocena: Da się obejrzeć


Haven jest małym miasteczkiem, którego mieszkańcy nieprzepadają za obcymi. Mają ku temu dobre powody, ponieważ są dość niezwykli. Część mieszkańców od pokoleń jest obdarzona pewnymi darami, a raczej przekleństwem, które nazywa się Kłopotami (nawet nie wiecie, jak głupio to brzmi, gdy bohaterowie co chwilę rzucają tekstami typu „No to mamy Kłopot” lub „Słyszałeś o Kłopotach?”). Co ciekawe Kłopoty czasami są, czasami ich nie ma, a czasami trzeba je aktywować (to naprawdę głupio brzmi!).
Akcja zaczyna się od poznania Audrey Parker (Emily Rose), agentki FBI wysłanej do Haven w celu ujęcia zbiegłego więźnia. Audrey szybko odkrywa niezwykłe zdolności mieszkańców oraz dowiaduje się, że jej historia jest powiązana z tym miejscem. Postanawia zostać na dłużej by odkryć swoją przeszłość.

We wstępie, Gosiarella wymieniła cztery dobre cechy serialu, które po kolei będzie wam rozwijać. Pierwszą jest paranormalność, która w tym przypadku oznacza Kłopoty. Kłopoty są dziedziczne i istnieją chyba od zawsze. Zdaniem Gosiarelli najciekawszymi z poznanych dotąd Kłopotów są m.in. moc spełniania życzeń, przeżywania swoich snów (choć u Gosiarelli oznaczałoby wielokrotną apokalipsę), kontrola pogody i tworzenie „dnia świstaka”. Oto 3 fakty o Kłopotach, które powinniście znać, nim obejrzycie serial: 
1. Niewiedza. Dotknięci (tj. ludzie z Kłopotami) nie zawsze zdają sobie sprawę z własnego Kłopotu. Z niezrozumiałych powodów, rodzicie nie uprzedzają swych dzieci, że mogą się u nich objawić zabójcze zdolności, co jest jednoznacznie z brakiem wyjaśnienia, jak mogą nad nimi zapanować. 
2. Brak komunikacji. Kłopoty niemal zawsze uśmiercają ludzi. Musi paść kilka trupów by ktoś zrozumiał, że ma Kłopot. 
3. Bezkarność. Ludzie, którzy swym kłopotem wymordowali wielu ludzi, nigdy nie są karani. Ba! Nawet bliscy zmarłych, nie szukają zemsty i niedomagają się sprawiedliwości.

Duke w "kłopociej" wersji
Druga i trzecia cecha po części się ze sobą łączą. Różne rodzaje Kłopotów pozwalają twórcom na kombinowanie z formą poszczególnych odcinków. Kłopot z „dniem świstaka” powoduje, że przez niemal 45 minut widzimy, jak bohaterka zmaga się z przetrwaniem tego samego dnia. Inny kłopot powoduje, że akcja toczy się w „nawiedzonym” domu. Inny odcinek przypomina Gosiarelli „Dziewięciu murzynków” Agaty Christie. Często pojawiają się zmiany rzeczywistości, Kłopoty sugerujące istnienie 3W: wampirów, wilkołaków, wiedźm, a także odcinki retrospekcyjne. Taka zróżnicowana forma w połaczeniu z pogonią za źródłem masowych zgonów, nieubłaganie przywodzi na myśl Supernatural. Gosiarella wie, że"Haven" jest luźno oparty na powieści Stephena Kinga Colorado Kid, jednak Supernatural ma tak podobne wątki poboczne, że niesposób tych dwóch seriali nieporównać.

Gosiarella hate nathan wuornos
Ostatnia rzecz to bohaterowie. Haven stworzyło nowy rodzaj trójkąta miłosnego. Zazwyczaj obcowanie z trójkątem miłosnym, powoduje u Gosiarelli automatyczną chęć wspierania Gosiarellowego faworyta i pewną dawkę niechęci do jego rywala (możecie o tym przeczytać przy okazji przepisu na ciacho), a główna bohaterka wydaje się nieistotna. W przypadku tego konkretnego trójkąta, coś poszło nie tak. Owszem Gosiarella wybrała jednego mężczyznę, którego obdarzyła silnym uczuciem, ale negatywnym. Po raz pierwszy krzyczała (z żądzą mordu w oczach) na ekran by w końcu go zabili! Przez Nata (Lucas Bryant), Gosiarella musiała nadać słowu irytacja, nowego znaczenia, ponieważ jest tak niezwykle durny(!!), denerwujący, ciapowaty, nieogarnięty, ociężały i głupi! Jeśli myślicie, że Joffrey Baratheon z Gry o tron to najbardziej drażniąca postać EVER to nie poznaliście Nathana Wuornosa. FUJ! Drugim wierzchołkiem trójkąta jest pirat Duke Crocker (Eric Balfour), który faktycznie jest całkiem słodki i zabawny, ale nie na tyle by go zaklepać.

Pierwszy sezon jest dość marny, choć ma swoje dobre strony i daje się oglądać. Od drugiego sezonu zaczyna się robić coraz ciekawiej! Pojawia się więcej odcinków z motywem przewodnim, nowe wątki i nowi bohaterowie. Niestety Haven ma to do siebie, że bohaterowie lubią się głubić po drodze, bez żadnego wyjaśnienia. Gosiarella jest przekonana, że fanom Supernatural, Haven przypadnie do gustu.


P.S. Dajcie znać co myślicie o Haven!
P.S.2 Polećcie Gosiarelli dobre seriale na przyszłość. Najlepiej z wątkiem fantastycznym. 

Prześlij komentarz