Zaczynam powoli tęsknić za niszczeniem Waszego dzieciństwa, więc podejrzewam, że już nie długo skończy się przerwa od True Story. Wiem, że już zaczynacie drżeć ze strachu w obawie o Wasze ulubione bajki (swoją drogą możecie je podać w komentarzach). Dziś też nie możecie się czuć całkiem bezpieczni, bo oto Gosiarella odnalazła sprzymierzeńca, który również upodobał sobie dręczenie fanów bajek. Chciałabym Wam zaprezentować serie ilustracji zatytułowanych „Unhappily Ever After”, stworzonych przez nowojorskiego artystę Jeffa Honga. Grafiki przedstawiają jego wizję tego, co stałoby się gdyby postacie z bajek, trafiły do naszej rzeczywistości (czyli coś podobnego do FotoBajki o Kenie i Barbie), a przy okazji poruszają ciężki temat problemów współczesnego świata. Gotowi?
Co prawda zazwyczaj w schroniskach ciężko znaleźć słodkie szczeniaczki (o rasowych nawet nie będę wspominać), a jedynie starsze, schorowane psiaki, które największych twardzieli przyprawiają o łzy.
Wiem, będę się smażyć w piekle, ale nie mogę się przestać śmiać, gdy widzę powyższe zdjęcie. Dobra wróżka/matka chrzestna tym razem zawiodła Kopciucha?
Jestem przekonana, że zarówno Pocahontas, jak i Kokoum woleliby spędzać czas (lub być właścicielami) w Indiańskim kasynie, niż wieść takie życie, jakie przypadło im w rzeczywistości (więcej tutaj).
„Unhappily Ever After” Jeffa Honga to jedna z najlepszych serii graficznych, przedstawiających wizję życia animowanych bohaterów w prawdziwym świecie. Mam nadzieję, że niebawem zaprezentuję Wam kolejną. Chcielibyście?
Ps. Który obraz zrobił na Was największe wrażenie?
Ps2. W lipcu powraca nowa dawka True Story, kto się cieszy?
Co prawda zazwyczaj w schroniskach ciężko znaleźć słodkie szczeniaczki (o rasowych nawet nie będę wspominać), a jedynie starsze, schorowane psiaki, które największych twardzieli przyprawiają o łzy.
Akurat Bella moga skończyć gorzej. Pamiętacie diagnozowałam u niej syndrom sztokholmski (czytaj więcej) ? Do tego przecież związała się z Bestią, więc operacje plastyczne to i tak optymistyczny scenariusz dla tej panny.
Simba został Królem Zoo. Też fajnie.
Ps. Który obraz zrobił na Was największe wrażenie?
Ps2. W lipcu powraca nowa dawka True Story, kto się cieszy?
27 Komentarze
Nlo
OdpowiedzUsuńJesteś okrutna. Mnie najbardziej zabolał obrazek z tym testowaniem czegoś na zwierzętach, ze słonikiem Dumbo niżej (cyrki bojkotuje od dzieciństwa) oraz ten z Arielką zalaną ropą.. jak pomyślę ile zwierząt zginęło w ten sposób :/
OdpowiedzUsuńRozbroili mnie Bambi i Pocahontas. A do cyrku właśnie z tego powodu nie chodzę i w ogóle nie lubię cyrku. I tak to jest rasistowskie.
OdpowiedzUsuńCzyli Twoja mała nie będzie zabierana do cyrku? Zresztą wiele nie straci, sama też nigdy nie byłam.
OdpowiedzUsuńDziś to Jeff Hong jest okrutny! Dobrze znaleźć pokrewną duszę ;)
OdpowiedzUsuńArielka na mnie równiez zrobiła piorunkujące wrażenie. Oglądałam oryginalne zdjęcia, do których Jeff dołączył postacie z Disneya i to z Arielki jest w szczególności dobijające.
Potwierdzam, jesteś okrutna... Bambi na ścianie? Nie przeżyłabym tego.
OdpowiedzUsuńHa ha zgon po prostu :o
OdpowiedzUsuńTe obrazki zrobiły mi dzień, normalnie! <3 I tak, tak chcę poznać inne! :D
Pozdrawiam :)
Szczerze mówiąc to wszystkie mnie rozłożyły na łopatki. Sama nie raz i nie dwa wyobrażałam sobie te postacie w naszym rzeczywistym świecie, tylko nie przelałam swych myśli ani na papier ani na... obrazek. ;)
OdpowiedzUsuńSzczurek najbiedniejsży. I syrenka, niech oni lepiej zostaną w bajkach, nasz świat jest okropny. :(
OdpowiedzUsuńI bardzo, bardzo cieszę się z powrotu True Story! :D
Ja się cieszę! :D
OdpowiedzUsuńTrochę nie rozumiem, o co chodzi w ilustracji do Królewny i Żaby
Wiele z prac tego pana już widziałam w Internetach, tylko nie wiedziałam, że są jego i że należą do jakiegoś cyklu :) Aż się samemu ma ochotę puścić wodze fantazji i stworzyć słowem (lub rysunkiem) alternatywne zakończenia bajek. Chyba muszę nad tym pomyśleć :)
Prostuję: Jestem oburzona! Przez kilka miesięcy systematycznie starałam się zniszczyć Wasze wspomnienia z dzieciństwa przez True Story i nic! Dopiero dzięki powyższym grafikom doczekałam się tak pięknego określenia?! No w głowie się nie mieści! Pyf!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, Gagatku :* W takim razie niebawem pojawi się kolejna odsłona, w wykonaniu innego artysty ;)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa, jak wyobrażałaś sobie ich istnienie w naszym świecie. Jeśli pamiętasz coś z tych przemyśleń, możesz podzielić się z nimi tutaj ;)
OdpowiedzUsuńKopciuszek, Bambi, Szczurek (nie pamiętam jak miał na imię, nie bijcie!), Kubuś Puchatek, Dumbo i Arielka mnie dobiły... Chyba powinniśmy się tylko cieszyć, że bajki pozostają bajkami... Choć przyznam szczerze - gdyby trzeba było, atakowałabym kogo trzeba, żeby wszystkie Disney'owskie (i nie Disney'owskie) postacie mogły sobie w spokoju żyć na naszym świecie. Mam gdzieś chyba widły, więc... jestem otwarta na propozycje, zaraz po tym jak odwiedzę już Azję i porachuję się z tymi, którzy wyżywają się nad zwierzętami :)
OdpowiedzUsuńA! Tak Pe Es. Ostatnio przeglądając głupie strony (zabawne jak człowiek, który ma się uczyć matmy, nagle znajduje tyle ciekawych rzeczy w internetach), zatknęłam się na taki obrazek i od razu pomyślałam o Gosiarelli i jej True Story :) http://zszywka.pl/p/--8672295.html
Pozdrawiam!
Sherry
To prawda, nasz świat jest okropny i okrutny. Nie dbamy o środowisko, zwierzęta, a nawet o innych ludzi. Jeff w rewelacyjny sposób przedstawił wiele dręczących nas problemów. Ktoś powinien je wykorzystać przy kampaniach społecznych ;)
OdpowiedzUsuńIara, ale wiesz, że to się wiąże z opowiadaniem bajki w komentarzu, prawda? :]
Stawiam na problem segregacji rasowej i rasizm. Pomyśl nad tym na poważnie, bo chętnie bym to zobaczyła/przeczytała ;)
OdpowiedzUsuńSherry, pamiętaj, że
OdpowiedzUsuńnie jesteś sama. Zawsze chętnie wspomogę Cię moimi różowymi widłami, a także
dobrze uzbrojoną (prawie oficjalną) blogową armią, która lubi od czasu do czasu
spuścić łomot złoczyńcą znęcającym się nad zwierzętami (i biednymi blogerami).
Zgadzam się, że w pierwszej kolejności należy wymierzyć sprawiedliwość
Azjatyckim barbarzyńcom!
Obrazek mnie
rozbroił xD Biedna Śnieżka!
Mocne, przerażające zdjęcia. A już najbardziej poruszyła mnie fotografia ze słonikiem Dambo, prawdziwa do bólu.
OdpowiedzUsuńGosiarella niech się nie oburza. Zwyczajnie True Story jest czymś co czyni dzień lepszym, bo bawi i zachwyca, a te obrazy wywołują smutek, choć są równie genialne.
OdpowiedzUsuńPs. Bardzo się cieszę, że True Story wraca!
Nigdy nie byłam w cyrku, ale miałam szczerą nadzieję, że jest tam bardziej cywilizowanie. Jak widać się myliłam ;(
OdpowiedzUsuńAlicja narkomanka, hm, hm, hmmm... Zdjęcie ze szczurkiem Remym jest najgorsze, biedny zwierz ;/
OdpowiedzUsuńAkurat Alicja sama się o to prosiła ;P Zwierzaki są najbardziej przygnębiające ;/
OdpowiedzUsuńPowiedz, że Ci się znudziły te bajki. :p
OdpowiedzUsuńNie ma tak dobrze :P
OdpowiedzUsuńZbyt dobrze się przy nich bawię, ale obiecuję nie naciskać, jeśli nie będziesz miała siły ich opowiadać. ;P
Przemyślę.:)
OdpowiedzUsuńO to super! :D
OdpowiedzUsuńTak ogólnie to nie myśl sobie, że przestałam do Ciebie zaglądać! Po prostu dopiero teraz ogarnęłam to disqusowate coś :o I w sumie nawet to jest fajne, bo pokazuje odpowiedzi i coraz bardziej mnie to przekonuje! Więc jak zdecyduję się na disqusa na własnym blogu to przygotuj się, że trochę cię pomęczę ;*
Sama długo się do niego przyzwyczajałam ;) Fajne są też jego dodatkowe opcje np. możliwość wrzycenia zdjęcia lub filmu w komentarzu oraz plusowanie/minusowanie wypowiedzi, dzięki czemu najfajniejsze komentarze możesz mieć na samej górze.
OdpowiedzUsuńJestem przygotowana, męcz mnie do woli ;)