Z konkursu na konkurs coraz trudniej jest mi wyłonić zwycięzcę. Oczywiście winę za to ponosicie Wy, ponieważ Wasze prace są coraz lepsze. Zresztą Facebookowi mieli okazję zobaczyć wszystkie nadesłane przez Was zdjęcia. Sprytna Gosiarella wymyśliła podstępny plan przerzucenia odpowiedzialności na kogoś innego, dlatego już przed konkursem wyłoniła trzy osoby, które zajmą się tym za nią. Magda, Agata oraz Gosiarellowy chłopak okazali się równie okropni, jak Wy, bo bez wzajemnych konsultacji (a przynajmniej o żadnych mi nie wiadomo) oddali swoje głosy jednogłośnie na dwie prace.
Prawda, że wszystkie są piękne? Oczywiście! I nikt mi nie powie, że jestem nimi zachwycona tylko przez wrodzony narcyzm i dumę, że Gosiarella odwiedziła tyle miejsc. Dlatego aż mi się serduszko kraja, że nie mogę obdarować wszystkich. Chociaż i tak nie wytrzymałam, dlatego poza nagrodą główną, dwie osoby także dostaną nagrodę. W sumie nawet rozsądnie: trzech zwycięzców w konkursie trzylecia bloga. Wiem, wiem, że macie już dość mojego zbędnego gadania i chcielibyście poznać zwycięzców, dlatego serdecznie gratuluję Jagodzie Dubieleckiej, która musiała naprawdę się napracować przy wykonaniu Gosiarellowego napisu!
Gratuluję również Nisii, która przesłała równie cudowne zdjęcie, które swoją drogą wywołało małą dyskusję na temat tego czy to jest stworzone w photoshopie, czy nie. Ostatecznie doszliśmy do wniosku, że nie jest i mam nadzieję, że mamy rację, bo jest naprawdę śliczne:
Trzecia nagroda powędruje do Iary, która urzekła mnie potwornymi dinozaurami, które ryczą na odznakę Gosiarellowego czytacza i mój uroczy chrześniak był tym faktem zachwycony.
Wszystkim dziękuję ślicznie za wzięcie udziału w konkursie, a zwyciężczyniom serdecznie gratuluję i ostrzegam, że skontaktuję się z Wami mailowo. Dobrze, to byłby na tyle, koniec przekazu.
Prawda, że wszystkie są piękne? Oczywiście! I nikt mi nie powie, że jestem nimi zachwycona tylko przez wrodzony narcyzm i dumę, że Gosiarella odwiedziła tyle miejsc. Dlatego aż mi się serduszko kraja, że nie mogę obdarować wszystkich. Chociaż i tak nie wytrzymałam, dlatego poza nagrodą główną, dwie osoby także dostaną nagrodę. W sumie nawet rozsądnie: trzech zwycięzców w konkursie trzylecia bloga. Wiem, wiem, że macie już dość mojego zbędnego gadania i chcielibyście poznać zwycięzców, dlatego serdecznie gratuluję Jagodzie Dubieleckiej, która musiała naprawdę się napracować przy wykonaniu Gosiarellowego napisu!
Gratuluję również Nisii, która przesłała równie cudowne zdjęcie, które swoją drogą wywołało małą dyskusję na temat tego czy to jest stworzone w photoshopie, czy nie. Ostatecznie doszliśmy do wniosku, że nie jest i mam nadzieję, że mamy rację, bo jest naprawdę śliczne:
Trzecia nagroda powędruje do Iary, która urzekła mnie potwornymi dinozaurami, które ryczą na odznakę Gosiarellowego czytacza i mój uroczy chrześniak był tym faktem zachwycony.
Wszystkim dziękuję ślicznie za wzięcie udziału w konkursie, a zwyciężczyniom serdecznie gratuluję i ostrzegam, że skontaktuję się z Wami mailowo. Dobrze, to byłby na tyle, koniec przekazu.
16 Komentarze
kon
OdpowiedzUsuńGratuluję! Moje serce zdobyło zdjęcie Jagody, ale wszystkie są prześliczne!
OdpowiedzUsuńJagoda zrobiła cudne zdjęcie ;) napracowała się, to widać, więc nagroda jest przyznana słusznie ;) I mi mógłby ktoś taki kwiatuszkowy napis ułożyć ;)
OdpowiedzUsuńOoo, jak mi miło. Proszę ucałować ode mnie (i od dinusia) chrześniaka. I nie ma zmiłuj.;)
OdpowiedzUsuńWszystkie zdjęcia mi się podobają, ale najbardziej Nisii, wygląda przepięknie, jak logo.:D Za to Jagoda bardzo się napracowała i w pełni zasłużyła.:) Gratuluję wszystkim.:)
Cieszę się, że kwiatki wygrały - to mój faworyt :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że decyzja jury została dobrze przyjęta. Przypomnij mi to zrobię Ci kiedyś taki kwiatuszkowy napis, jeśli będziesz grzeczna ;)
OdpowiedzUsuńUcałuję, chociaż nie jest fanem całusów ;)
OdpowiedzUsuńPiękne te zwycięskie zdjęcie, dziękuję bardzo za wyróżnienie, cieszę sie, że sie podobała moja praca. Czuję się zobowiązana trochę wytłumaczyć; scenerię do zdjęcia układałam sama, cała kompozycję też, jedyne co poprawiałam w tym zdjęciu to poprawa jakości i kontrastu ;)
OdpowiedzUsuńOd biedy uściskaj. ;)
OdpowiedzUsuńNie uwierzysz, wczoraj widziałam odcinek Kiepskich, w którym ich bratanek czy tam siostrzeniec (dorosły chłop) miał bluzę z Czarodziejką z księżyca!
Nisia bardzo sprytnie wybrnęła :-) Też się przez chwilę zastanawiałam, czy to nie Photoshop, ale potem rozkminiłam technikę. Bardzo mi się podoba. Dobrze, że nie jestem na Twoim miejscu, bo miałabym jeszcze większy problem z wybraniem zwycięzcy :D
OdpowiedzUsuńA ja sama zawiodłam - miałam wziąć udział w konkursie, miałam pomysł, ale cały czas sobie mówiłam, że jeszcze mam czas, a potem przyszedł egzamin i wyszła klapa.
Jest naprawdę prześliczna! Straszny problem zrobiłaś jury, bo kompletnie się nie mogli zdecydować i ciągle się wahali ;)
OdpowiedzUsuńHa! Czyli miałam rację! Dziękuję Ci za włożony trud i mam nadzieję, że nagroda, którą dla Ciebie przygotuję Ci się spodoba!
Hahaha:) Chyba żartujesz! Chłopak jest na czasie! Z pewnością szybko mu zamówili, gdy tylko zobaczyli, że piszemy o Sailorkach (trzymajmy się tego, że to oficjalna wersja wydarzeń).
OdpowiedzUsuńZdecydowanie zmusiła wszystkich by dokładnie przyjrzeli się jej dziełu! Spryciula :) Na szczęście zepchnęłam odpowiedzialność na innych!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że chociaż egzamin wyszedł ;) A następnym razem nie zostawiaj mnie na ostatnią chwilę, bo będę się smutać ;(
Dokładnie!
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę Tobie ( i sobie) dużo czasu i mam nadzieję, że trafię w Twój gust ;)
OdpowiedzUsuńChciałam bardzo podziękować za docenienie mojej pracy, cieszę się bardzo , że spodobały wam się moje zdjęcia, dziękuje za miłe komentarze i gratuluje innym uczestnikom konkursu tak wspaniałych zdjęć ! :)
OdpowiedzUsuń