Looking For Anything Specific?

Header Ads

Jakie są seriale od The CW?


Za większość seriali, które oglądałam, oglądam lub będę oglądać, odpowiedzialna jest stacja The CW, ale to nie powinno specjalnie dziwić, skoro idealnie wpasowuję się w ich target, tj. jestem kobietą mieszczącą się w granicy wieku od 18 do 34 lat. Oficjalnie podstawę ich ramówki tworzą seriale dramatyczne, sitcomy i różnego rodzaju reality shows. Sprawdźmy czy seriale emitowane przez The CW bardzo się od siebie różnią. Może znajdziemy kilka cech wspólnych.

Jestem przekonana, że część seriali The CW oglądacie, a większość przynajmniej kojarzycie. Zresztą sami się przekonajcie. Oto część emitowanych przez nich seriali:

PlotkaraPamiętacie bogate dzieciaki z Upper East Side, których sekrety wyjawiała światu tajemnicza Plotkara? No dobrze, nie wszystkie dzieciaki są bogate, ale Dan Dan i Jenny Humphrey to wyjątki. Uwielbiałam ten serial. Tajemnice, skandale, wystawne życie elit Nowego Jorku i oczywiście cudowna relacja między Chuckiem i Blair. Chociaż Plotkara to jeden z tych seriali, w których chyba każdy bohater był w związku z każdym bohaterem, chociaż odpadają relacje homoseksualne i kazirodcze. Dodatkowym plusem jest rewelacyjna sceneria i piękne sukienki, przepych aż wylewa się z ekranu. Aż nabrałam ochoty obejrzeć serial ponownie! Oparty na powieści Cecily von Ziegesar.
Niemal wszystko co Gosiarella lubi w Plotkarze na jednym zdjęciu! 
90210 - serial jest spin-offem niegdyś popularnego 'Beverly Hills 90210'. Poza tym powiedziałabym, że jest podobny do Plotkary, tylko tym razem rozrabiają bogate dzieciaki z Beverly Hills i oczywiście podobnie, jak w powyższym trafia się mniej zamożny rodzynek (znów rodzeństwo) robiący za głównego bohatera. W związkach ponownie każdy z każdym. Dalej możemy zobaczyć ładne sukienki, ale jest ich mniej. Przy okazji serial jest niższych lotów. 

Pamiętniki Carrie -  bardzo uwspółcześniony prequel serialu 'Seks w wielkim mieście', który bazuje na serii książek Candace Bushnell. W skrócie: wielki świat mody i nastolatka. Chociaż nie. Tutaj mamy podział na dwa światy. W jednym królują piękne sukienki i błyski fleszy, a w drugim nastoletnie problemy szkolne i uczuciowe. Jeśli chcecie przeczytać na ten temat więcej to zapraszam tutaj.

Tajemny krąg - Tym razem rozrabiają dzieciaki, które są uprzywilejowane w inny sposób tzn. wywodzą się z rodzin władających magią, a rodzynkiem zamiast biedaka jest dziewczyna, która nie znała swojego magicznego dziedzictwa. Znajdziemy tutaj trójkąt/kwadrat miłosny, chociaż trochę popaprany. Ładnych sukienek nie ma prawie wcale (nie mam pojęcia dlaczego ciągle piszę o sukienkach). Serial powstał na podstawie książek L. J. Smith. Więcej na temat serialu przeczytacie w tym tekście.

Pamiętniki wampirów - Dzieciaki są zarówno normalnymi nastolatkami, jak i wampirami, wilkołakami i czarownicami. Więcej chyba nie muszę pisać, bo wątpię by ktokolwiek nie kojarzył tego tytułu. Mamy tutaj kilka ładnych piosenek, przystojnego Damona i popaprany trójkąt miłosny (kwadrat jeśli liczyć Katrine). Serial kiedyś był naprawdę dobry, a później zapomnieli go zakończyć (albo zapomnieli, jak się robi porządne odcinki) i wszyscy widzowie oglądają już wyłącznie by popatrzeć na Iana Somerhaldera. Przy okazji ten serial też nakręcono na podstawie książek L. J. Smith.
Jedyny powód do oglądania Pamiętników Wampirów.
Przy okazji zauważyliście, że Damon wyrywa serca częściej niż Regina z Once Upon a Time
Oryginalni/Pierwotni – spin-off Pamiętników wampirów. Przynajmniej on jeszcze trzyma poziom. Tutaj znów mamy masę wampirów, wilkołaków, czarownic i wskrzeszonych czarownic, i wskrzeszonych wampirów, które mordują inne wampiry, i wskrzeszone wampiry, które czarują...ech.. nie ważne... w każdym razie w głównej roli jest hybryda, która powinna być w związku z postacią, która nigdy w tym serialu nie wystąpiła. Sukienek nawet tu nie zauważam, bo ciągle leje się krew, a ubrudzone krwią sukienki są passe. 

Reign (przykro mi, ale polskie tłumaczenie tytułu nie przejdzie mi przez klawiaturę) - Coś, jak plotkara, tylko rozgrywa się w XVI wiecznej Francji, a dzieciaki są następcami tronu/monarchami i zamiast rodzynka/biedaka mamy bękarta (za to diabelnie przystojnego!). Młodziutka Maria, królowa Szkotów przybywa do zamku króla Francji by poślubić Franciszka, a tu wyskakuje trójkąt miłosny! Teoretycznie powinniśmy mieć poważniejszy klimat, ale to tylko złudzenie. A sukienki są spektakularne! I co z tego, że nie pasują do standardów epoki, w której rozgrywa się serial? Więcej na temat serialu przeczytacie w tym tekście

Arrow -  adaptacja komiksów Green Arrow od DC. W końcu coś o superbohaterach! Chociaż jest tylko jeden i to w dodatku bez super mocy,  który w dodatku biega za przestępcami po mieście w zielonym kapturku i strzela z łuku. Tiaaa... Mało spektakularne, ale co zrobić. Nie namierzyłam wielu ładnych sukienek, ale za to jest tam jakiś związek romantyczny, chociaż cholernie nudny. Może Felicity i Oliver jakoś to poprawią później.

The Flash - w sumie spin-off Arrow, ale także wziął się z komiksów DC. Tym razem przynajmniej są super moce! Jednak więcej nie jestem w stanie powiedzieć, bo obejrzałam dotychczas tylko kilka odcinków. 

The Tomorrow People - czyli serial o dzieciakach z super mocami, którzy nie są superbohaterami. Moim zdaniem porażka, ale w pełni uzasadniłam to tutaj

Doktor Hart - Przyjemny serial, którego bohaterami są dorosłe osoby, chociaż z mentalnością nastolatków. Może to przez klimat małego miasteczka w Alabamie? W każdym razie rodzynkiem jest młoda lekarka, Zoe, która dopiero przeprowadziła się z Bostonu i ciężko jej przywyknąć do dziwnych zwyczajów Blue Bell. Można pomyśleć, że skoro główną bohaterką jest pani doktor to serial może choć trochę przypominać Chirurgów, ale nie! To serial, w którym nie leczą ludzi, lecz skupiają się na ich infantylnych problemach i życiu uczuciowym mieszkańców. Ładnych sukienek brak. Trójkąt miłosny jest. 
Plakat w ogóle nie oddaje klimatu, ale reszta nie jest lepsza.
Nie z tego świata/Supernatural - kolejny serial, którego raczej nie trzeba nikomu przedstawiać. Zwłaszcza, że obecnie jest emitowany 10 sezon przygód braci Winchesterów, którzy przemierzają Stany by zwalczać nadprzyrodzone potwory. Nie ma tam wiele sukienek, więc o tych ładnych w ogóle nie będziemy rozmawiać. Z kolei największe uczucie jakie znajdziecie w Supernatural to braterska więź.

Star Crossed - jednosezonowiec, który z pewnych powodów przypominają mi Pamiętniki wampirów, tylko tym razem po liceum biegają kosmici. Trójkąt miłosny jest, a więcej na temat serialu przeczytacie tutaj

The 100 - jest adaptacją książki Kass Morgan. Jak na razie jeden z najlepszych seriali The CW. Po niecałych stu latach od skażenia Ziemi, wracają na nią ocaleni ze stacji kosmicznych, a konkretnie w formie eksperymentu zrzucono tam setkę nastolatków. Czy muszę mówić, jak się kończą takie eksperymenty? Ok, to pospoileruję: 47 ze 100 przetrwało do drugiego sezonu. Wyjątkowo stacja postawiła na przetrwanie we wrogim środowisku, zamiast na wątek miłosny i to był strzał w dziesiątkę. Chociaż jest jedna para, której mocno kibicuję! Więcej tutaj.

Stacja dała nam znacznie więcej tasiemcowych produkcji na swoim koncie, jednak wymieniłam wystarczająco dużo przykładów by móc zdiagnozować najczęstsze schematy The CW. Seriale emitowane przez nich emitowane mają przynajmniej dwie cechy wspólne: są łatwe w obiorze i mają dobry, lekki klimat. Chociaż wszystkie cechuje także rewelacyjna ścieżka dźwiękowa. Oni naprawdę potrafią ją dobrać! Ponad to zdecydowanie widać, że seriale są przeznaczone dla nastolatków i młodych dorosłych, bo kto inny zniósłby oglądanie tylu produkcji, w których główni bohaterowie mają po naście lat? Potwierdza się również, celowanie w damską część odbiorów. Nie mówię, że mężczyźni nie znajdą tutaj czegoś dla siebie, ale seriale HBO to to nie są. Ponad to wiele seriali ma w sobie wątek fantastyczny, co znów potwierdza, że powinnam brać ich seriale w ciemno. Ludzie odpowiedzialni za akceptacje seriali, najwyraźniej mają również słabość do wątków miłosnych, zwłaszcza tych, w których dziewczyna musi wybierać między dwoma facetami, najlepiej takimi, o których dodatkowo zabiegają inne kobiety. Dodatkowo widać, że lubią wypuszczać adaptacje książek za co dostają ode mnie dużego plusa. 

Niestety The CW ma też przykrą tendencję do anulowania rozpoczętych produkcji, nie zamykając rozpoczętych wątków. Tak było z Tajemnym kręgiem, czy ze Star Crossed, ale taki już urok amerykańskich stacji. Za to, gdy już zwęszą tytuł, który ściąga widzów przed telewizory, potrafią go ciągnąć w nieskończoność. Przykład? 21 sezonów reality show America’s Next Top Model10 Supernatural, 9 Pogody na miłość i o wiele za dużo Pamiętników wampirów, które rozrosły się też na The originals. Przynajmniej nie muszę się martwić, że The 100 skończy się nim mi się znudzi. 
Osobiście lubię ich seriale. Może nie są najwyższych lotów, ale niemal zawsze potrafią mnie zrelaksować po stresującym dniu, a właśnie tego zazwyczaj wymagam od tasiemców. 

Ps. Macie swój ulubiony serial emitowany przez The CW?

Prześlij komentarz