Looking For Anything Specific?

Header Ads

Minionki w pigułce

Jak oglądać Minionki

Zorientowałam się, że do tej pory nie napisałam jeszcze nic o przerośniętych, żółtych Tic-Tacach, powszechnie znanych jako Minionki. Jeśli jeszcze ich nie oglądaliście i nie wiecie z jakiej bajki są Minionki albo w jakiej kolejności je oglądać to ten tekst z pewnością Wam się przyda. 


W jakiej kolejności oglądać Minionki?

Można chronologicznie lub z sensem. Chronologicznie wygląda to tak: 
☛ Jak ukraść księżyc (2010)
☛ Minionki rozrabiają (2013)
☛ Minionki (2015)
☛ Gru, Dru i Minionki  (2017)

Specjalnej różnicy to Wam nie zrobi, ale proponuję oglądać przygody Minionków tak by miały ręce i nogi, czyli zacząć od najnowszej animacji "Minionki"(2015), w której twórcy wyjaśniają nam skąd się wzięły Minionki, kim są, co lubią, czego potrzebują, jak wyglądała ich historia i przede wszystkim dlaczego służą Gru. Innymi słowy zacznijcie od bajki, która faktycznie jest o Minionkach! Później w spokoju możecie obejrzeć "Jak ukraść księżyc" i jego kontynuacje "Minionki rozrabiają". Akcja tych dwóch animacji skupia się głównie na przygodach Gru, złoczyńcy, który chce ukraść księżyc. I choć ma tajną, podziemną bazę wypełnioną żółtymi, psotnymi pomagierami to do wykonania planu potrzebuje trzech, małych dziewczynek. "Minionki rozrabiają" jest bezpośrednią kontynuacją, która również skupia się w większej mierze na Gru, niż na Minionkach, choć tym razem jest ich trochę więcej i są bardziej złowieszcze!
Podsumowując, w poniżej kolejności należy oglądać bajki z Minionkami by miały sens:


☛ Minionki (2015)
☛ Jak ukraść księżyc (2010)
☛ Minionki rozrabiają (2013)



Czy na pewno chcesz poznać Minionki? 

Minionki są bardzo niebezpieczne! Są słodkie, urocze, zabawne, a człowiek może zarazić się Minionkomanią przez samo obserwowanie tych stworzeń! Na szczęście Gosiarella okazała się odporna i jeszcze jakimś cudem totalnie się od nich nie uzależniła, jednak patrząc po reakcji znajomych i otoczenia, wirus rozprzestrzenia się w zaskakującym tempie i ogromną siłą rażenia. Minionkowe balony latają wokół, Minionkowe Tic-tacki sypią się tu i tak, a gdzieś tam planowane jest Minionkowe wesele. A ja od czasu do czasu krzyczę sobie jedynie "BAAANAAANAAA". 

Drogi czytelniku, tak mniej więcej wygląda świat, który poznał Minionki. Jesteś pewny, że chcesz być jego częścią? Ja z pewnością nie chciałam być z niego wykluczona. Niemniej jeśli mam być całkiem szczera Minionki bardziej mnie bawią, gdy są tłem, krótkimi przerywnikami właściwej akcji, jak to miało miejsce w "Jak ukraść księżyc" i "Minionki rozrabiają".

Ps. A czy Ty ześwirowałeś już na punkcie Minionków?

Prześlij komentarz

0 Komentarze