Looking For Anything Specific?

Header Ads

Wakacyjne premiery serialowe: pierwsze wrażenia

seriale lato 2015

Wiecie jak jest z serialami, gdy nadchodzą wakacje. Wszystkie tasiemce, które regularnie śledzimy mają przerwę, a stacje zaczynają eksperymentować z produkcjami, z którymi raczej nie wiążą większych nadziei, dlatego też najczęściej te nowe, letnie tytuły kończą się na jednym sezonie. Jeśli miałabym się bawić we wróżkę tym razem będzie podobnie i przetrwają tylko najlepsze. Przy tegorocznych wakacyjnych serialach stawiam na dwa tytułu, ale nim Wam je zdradzę, opowiem o pierwszym wrażeniu jakie zrobiły na mnie pierwsze odcinki nowych serii.


Humans

Amerykanie i Brytyjczycy połączyli siły by stworzyć serial rozgrywający się w równoległej rzeczywistości, w której rozwój robotyki jest znacznie bardziej zaawansowany. Roboty coraz bardziej przypominają ludzi, choć ich rola jest prosta: mają służyć ludziom. Syntetyk jest u nich niewolnikiem, pracownikiem, prostytutką, przyjacielem, pielęgniarzem, czyli niemal wszystkim, dlatego ludzie czują się coraz bardziej niepotrzebni. Młode pokolenie nie widzi sensu by się uczyć, bo nim zdobędą niezbędne kwalifikacje to pewnie i tak dana branża będzie już w pełni zrobotyzowana. Niemniej to nie to jest głównym tematem serialu, lecz problem ze sztuczną inteligencją, którą zostało obdarzone pięć Syntetyków. 
Zazwyczaj staram się nie oceniać serialu po kilku odcinkach, bo nie mam wtedy pełnego obrazu, ale na pierwszy rzut oka mogę założyć, że ten serial nie podbije mojego serca. Fakt, jest interesujący i odrobinę niepokojący, ale jest także mało dynamiczny, jak zresztą większość seriali stacji AMC, więc pewnie dostanie kolejny sezon. Niemniej na chwilę obecną nie wywołuje u mnie większego entuzjazmu.


 UnReal

Z pewnością kojarzycie reality show, które skupiają się na wrzuceniu kilku dziewczyn do jednego domu i kazaniu im konkurować o mężczyznę marzeń. Co prawda w Polsce mamy 'Kto poślubi naszego syna', ale zagraniczne programy tego typu mają bardziej bajkowy klimat i ociekają romantyzmem. 'UnReal' skupia się na tym, jak wyglądają kulisy tego typu programów oraz tworzenie tej 'magii' i emocji. Nasza główna bohaterka Rachel (Shiri Appleby) odpowiada za manipulowanie uczestnikami, aby były momenty dramatyczne i odważne. 
Serial jest pod pewnymi względami nieszablonowy dzięki czemu wyjątkowo przypadł mi do gustu. Ukazanie kulis wraz z całym syfem Hollywood było strzałem w dziesiątkę i mam nadzieję, że serial dostanie od Lifetime kolejny sezon. Mój zdecydowany faworyt.


Dark Matter

Dark Matter jest adaptacją komiksu Josepha Mallozzi i Paula Mullie. Akcja skupia się na załodze statku kosmicznego. Szóstka osób budzi się nie wiedząc kim są, ani jak znaleźli się na pokładzie. W końcu dowiadują się, że są grupą wyjątkowo niebezpiecznych przestępców, a to niezbyt im się podoba. Właściwie okazuje się, że bez wspomnień są całkiem przyzwoitymi ludźmi, tylko z grubą kartoteką.
Z tym serialem wiążę pewne nadzieje. Raz: lubię adaptacje serialu. Dwa: chciałabym w końcu mieć jakiś porządny space serial do oglądania. Niestety pierwsze odcinki, choć są stosunkowo przyzwoite, to są także mało dynamiczne i obawiam się, że z odcinka na odcinek może być gorzej. Niemniej postanowiłam obejrzeć pełny sezon i wtedy zastanowić się co dalej (spoko, dam Wam znać).


Killjoys

Kolejny serial skupiający się na interplanetarnych podróżach. Tym razem bohaterami są łowcy nagród. Na chwilę obecną ciężko napisać o tym coś więcej. Pierwszy odcinek był bardzo przyjemny. Dutch (Hannah John-Kamen) jest świetnie wyszkolona i miło ogląda się ją w akcji, podobnie jak Johna (Aaron Ashmore), który niestety od momentu pojawienia się jego brata stał się karykaturalną postacią. Mam nadzieję, że to się zmieni. Niemniej z Killjoys nie wiążę większych nadziei i sądzę, że serial nie podbije świata. 


Mr. Robot

Rami Malek wciela się w postać Elliota, młodego, zdolnego programisty z poważnymi zaburzeniami psychicznymi. Nie potrafi z nimi rozmawiać, ale świetnie mu idzie hakowanie ich. Zdobyte informacje czasami przekazuje władzą by pozbyć się kolejnego pedofila czy gwałciciela. Jednak taka dyskretna pomoc w łapaniu złych ludzi nie sprawia, że Elliot czuje się lepiej. Dalej nie znosi świata, a zwłaszcza Evil Corp, którą w pracy musi strzec przed atakami hakerów. Przynajmniej do momentu, gdy poznaje ich przywódce. 
Pierwszym odcinkiem byłam oczarowana. Drugim rozczarowana. Dlatego ciężko powiedzieć coś więcej. Na chwilę obecną uważam, że serial nie jest dla mnie, ale już dla Gosiarellowego Chłopaka jest jak znalazł.


The Whispers

W skrócie: Obcy wykorzystuje dzieci do przejęcia władzy nad światem. Nic więcej nie musicie wiedzieć by zacząć oglądać ten serial. Mimo niezbyt oryginalnego pomysłu, tytuł jest ciekawy, wciąga i sprawia, że chyba już zawsze będę miała gęsią skórkę, gdy dziecko powie, że ma wymyślonego przyjaciela. Ogólnie fajny klimat, ale z serialami od Abc zawsze jest łatwiej, bo wiem, że mają większą szansę na trafienie w mój gust. 


Stitchers

Stitchers od Abc Family to serial skupiający się na młodej kobiecie, która zostaje zwerbowana przez tajną rządową agencję. Ma ona zadanie wchodzenia w umysłu zmarłych, aby wykorzystywać ich wspomnienia do rozwiązywania spraw morderstw i rozszyfrowania tajemnic, który zginęłyby wraz z nimi.
Jak dla mnie pomysł, choć fajny, jest całkowicie bezsensowny. Obejrzałam trzy odcinki i więcej nie jestem w stanie. Irytowało mnie niemal wszystko: gra aktorska, wykorzystanie wspomnień martwych ludzi do rozwiązywania prostych spraw kryminalnych, a nie czegoś poważniejszego jak np. czytanie wspomnień martwych terrorystów. Reakcje postaci na wszystkie zdarzenia, jakich są świadkami są wręcz nieprawdopodobne i głupie. Odradzam oglądanie.


Scream

Pewnie domyślaliście się, że serialowa odsłona "Krzyku" (i "Krzyku 2" oraz "Krzyku 3") emitowana przez MTV, wzbudzi moje największe zainteresowanie. Mieliście racje. Jednak nie powiem Wam dużo o tym tytule, bo a) wyszedł dopiero jeden odcinek i b) planuję napisać o nim bardziej obszerny tekst, ale ogólnie nie jest źle. Przynajmniej na razie. Boli mnie odejście od oryginalnej maski i brak powiązania z filmowym pierwowzorem, ale są też pewne plusy, jak choćby nawiązania do innych horrorów. 

Ps. Nie sądzicie, że w wyjątkowo zgodnym kierunku poszły stacje przy wypuszczaniu nowych seriali? Albo nowoczesna technologia albo kosmos. 
Ps2. Oglądacie któryś wakacyjny serial?
Ps3. Czy też oglądacie coś zupełnie innego?

Prześlij komentarz