Looking For Anything Specific?

Header Ads

Podążaj za jednorożcowym pyłkiem, czyli Gosiarellowo zankietowani


Tegoroczną ankietę mamy już za sobą! Wielkie serducho dla wszystkich, którym chciało się ją wypełnić! A skoro już się napracowaliście udzielając odpowiedzi, to teraz moja kolej, by je wszystkie podsumować i przedstawić, co najlepszego nawyprawialiście!

Bądźmy szczerzy, Wasze odpowiedzi w dużej mierze będą miały wpływ na to, jak w najbliższym roku będzie wyglądał Różowy Blog. Między innymi dlatego pytałam o Wasze ulubione Gosiarellowe teksty. Podejrzewałam, że True Story będzie przeważającą odpowiedzią, jednak byłam ciekawa czy coś jeszcze jest dla Was równie interesujące i tu wiele przykładów mnie zaskoczyło. Jasne, zombie, superbohaterowie, historia, a nawet seria Zróbmy z Tego Bajkę była do przewidzenia, ale przeżyłam mały szok, że recenzje filmów i seriali były równie popularne. A już całkiem szczęka mi opadła, gdy wymienialiście też comiesięczne zapowiedzi. Szczerze przyznam, że miałam w planie po wakacjach powoli odchodzić od pisania recenzji, bo wydawały mi się najmniej angażującym typem wpisów. No cóż... uratowaliście je, więc zostawię je w spokoju. Ogólnie to odrobinę bawi mnie, że każda Różowa Sałata ma swój ulubiony typ artykułów i aby wszystkim dogodzić, trzeba będzie nimi dalej żonglować. Inaczej moglibyście mnie spalić na stosie... Tylko jest jedna sprawa. Bardzo ciężko jest mi wyczuć, co Wam się podoba, jeśli (poza odpowiedziami ankietowymi) nie dacie mi tego jasno do zrozumienia. Mogę opierać się głównie na komentarzach pod danymi tekstami. Jeśli jest ich mało, to uznaję, że nie wzbudzają zainteresowania i wolę przeznaczyć czas na pisanie czegoś, co pozwoli mi z Wami pogadać w komentarzach. Dlatego nie wstydźcie się - piszcie, gdy coś jest okey lub takie nie jest. W końcu to nie tak, że jestem sobie tutaj sama. Gosiarella tylko prowadzi ten wirtualny domek.

Tęcza! Widzę tęczę! 

Skoro już przy komentarzach jesteśmy, to zdumiewa mnie, że dalej przy pytaniu "czy udzielacie się w komentarzach i dlaczego?", pada odpowiedź, że się wstydzicie lub boicie. Serio, przestańcie. Gosiarella nie gryzie - Gosiarella serduszkuje! Lubię wiedzieć co myślicie, a przeważnie myśli macie szalone i bardzo mnie bawią. Nie ładnie pozbawiać Gosiarelli odrobiny rozrywki z wdawania się w bardziej lub mniej normalne dyskusje! Poza tym zdradzę Wam sekret. Najlepszą motywacją do pisania jest świadomość, że ktoś to przeczyta i wyrazi swoją opinię, a Wy naprawdę dajecie mi niesamowitego kopa motywacyjnego i zawsze napełnia mnie dumą, jak wiele genialnych osób ściągnęło tutaj przeznaczenie (lub dziwne wyszukanie w Google). Wiem, że wszystkich nie zachęcę, ale wiem, jak ułatwić zadanie niezdecydowanym. W Disqusie jest taka fajna opcja, że nie musicie zakładać konta, by komentować. Wystarczy zaznaczyć, że chcecie pisać, jako gość i wpisać byle jaki adres mailowy (tak, niekoniecznie prawdziwy). Także tego... mam nadzieję, że do sklikania!

Wiem, że w przypadku osób, które ponownie wypełniają ankietę nie zmienia się odpowiedź na przynajmniej jedno pytanie, czyli jak trafiliście na bloga. Prawdą jest, że to jedna z rubryk najbardziej pomocnych, bo daje pewne pomysły na zwerbowanie większej ilości Różowych Sałat, dlatego bardzo pomagają mi te merytoryczne, ale te totalnie odklejone też robią mi dzień. Dlatego Panie, Panowie i Różowe Sałaty wszelkiej maści! Poznajcie drogę, jaką przebyli Wasi współbracia:

☞ Podążałam za jednorożcowym pyłkiem
☞ Przez otchłań internetu, podczas szukania skarbów interesujących po drugiej stronie tęczy.
☞ Moi pobratyńcy z krainy Terror wysłali mnie tutaj z misją zrozumienia człowieków! Jak na razie wiem, że dobra maczeta nie jest zła więc chyba idzie mi nieźle...nie? [Twój raport może okazać się najlepszą oceną ludzkości od momentu naszego istnienia!]
☞ Wpisawszy w wyszukiwarce ,,Czarne charaktery, które wygrały" i natrafiwszy przez to na tekst Gosiarelli rozsądnie wydedukowałem, iż jest to ewidentny dowód na wybitność tego bloga, co obudziło we mnie chęć zapoznania się z jego treścią. Potem to już tylko kwestia zanim przeistoczyłem się w Sałatę. [Dobra pamięć! Gosiarella ją szanuje!]


Niestety nie wszyscy mają tyle szczęścia, by trafić na drugą stronę tęczy, czy ślady pyłku jednorożca, dlatego pomóżcie im! Macie Gosiarellowe pozwolenie i błogosławieństwo do zostawiania różowych śladów i innych linków w internecie. Idźcie i szerujcie z bloga wszyscy ^^


UWAGA! ROZPOCZYNAMY CZĘŚĆ NARCYSTYCZNĄ!

Nawet nie będę udawać, że część pytań miało dopieścić moje i tak przerośnięte ego. Niemniej i tak jestem strasznie zaskoczona, jak wiele ciepła, miłości i przeuroczych komplementów mi zaserwowaliście! Jesteście najlepsi i mocno Was za to serduszkuję! Gdybym miała sobie narysować lepszych czytelników, to nie dałabym rady. You're the best of the best! Dziękuję Wam ślicznie! Postaram się nie spieprzyć niczego przez kolejny rok, żeby znów to wszystko móc przeczytać.
Bez wstydu przyznam, że odpowiedzi do pytania dlaczego czytasz Gosiarellę są moim ulubionymi. Dzięki Wam naprawdę chcę pisać. Pisać lepiej. Pisać zabawniej. Pisać mądrzej. Pisać ciekawiej. Jesteście moją motywacją! A teraz nim się wzruszę, łapcie kilka odpowiedzi z tej rubryczki:

☞ Bo poruszasz tematy, które lubię. Opowiadasz o popkulturze, którą uwielbiam i masz całkiem podobny gust. Sprawiasz, że odkrywam nowe rzeczy, o których dotąd nie wiedziałam. No i chcę żebyś została prezydentem (nadajesz się) ^^ [Gosiarella na prezydenta! Szukam szefa kampanii wyborczej!]
☞ <3 -> w tych dwóch znaczkach tworzących serduszko mieści się cała odpowiedź, bo chyba nie ma tutaj tyle miejsca, żeby napisać kilkustronicowy esej na ten temat. To już jest kwestia egzystencjalna. Właściwie można by było zorganizować takie studia! [Gdy już zostanę prezydentem, to je wprowadzę! Szukam wykładowców!]
☞ Bo się uzależniłam <3 i nie chce iść na odwyk <3 <3 [Nie idź, bo to drogie, a mi statystyki spadną i nici z prezydentury!]
☞ Bo to najbardziej unikalne miejsce w internecie, które zawsze poprawia mi humor, przypomina o tej masie tytułów do nadrobienia, daje zajęcie podczas codziennych powrotów autobusem (godzina publikacji wpisów jest świetna) i okazję do dyskusji z równie oderwanymi od rzeczywistości jednorożcami <3 [Obiecuję, że nawet po przejęciu władzy godzina się nie zmieni! Czy jednorożce mają prawa wyborcze?]

Więcej przykładów znajdziecie w filmiku, który specjalnie dla Was przygotowałam, aby chociaż odrobinę się odwdzięczyć!



Przy okazji wszyscy ankietowani, którzy nie mieli pojęcia czym jest Gosiarella Show, to już wiedzą, że chodzi o Gosiarellę na YouTubie! Swoją drogą, czy to nie czas na kolejny wykresik?

Szczerze mówiąc, to ja też przyglądam się temu jeszcze podejrzliwie.

Ufff... to byłoby na tyle! Dzięki raz jeszcze! Na koniec jeszcze tylko wspomnę, że większość próśb do Gosiarelli postaram się w najbliższym czasie zrealizować!  Do zankietowania za rok!

Ps. Wszystkim osobom, które w ankiecie zaznaczyły opcję "Czasami stoję pod oknem, ale rolety przeszkadzają mi w podglądaniu", chciałam powiedzieć, że macham Wam codziennie wieczorem. I dajcie znać, jeśli zrobi Wam się zimno, to przyniosę hektolitry herbaty!
Ps2. Pamiętajcie, że w piątek nowe Zróbmy z tego Bajkę pisane na żywo!

Prześlij komentarz

0 Komentarze