Kilka dni temu gruchnęła informacja, że już 4 sierpnia 2020 roku do księgarni (na razie tych amerykańskich) trafi "Midnight Sun", czyli "Zmierzch" z perspektywy Edwarda. Dla przypomnienia po raz pierwszy o "Midnight Sun" było głośno 12 lat temu, czyli w sierpniu 2008 roku, gdy kilkanaście rozdziałów wyciekło do internetu, a całkiem słusznie zirytowana Stephenie Meyer olała dalsze pisanie.
To jednak wcale nie znaczy, że "Zmierzch" skończył się jedynie na podstawowych czterech tomach. Co to to nie! Autorka dołożyła wielu starań, by napisana przez nią historia została opowiedziana tyle razy, by dosłownie każdy miał okazję się z nią zapoznać w wariancie, jaki najbardziej mu odpowiada. I tak dostaliśmy:
To jednak wcale nie znaczy, że "Zmierzch" skończył się jedynie na podstawowych czterech tomach. Co to to nie! Autorka dołożyła wielu starań, by napisana przez nią historia została opowiedziana tyle razy, by dosłownie każdy miał okazję się z nią zapoznać w wariancie, jaki najbardziej mu odpowiada. I tak dostaliśmy:
- ✔ Saga Zmierzch ("Zmierzch", "Księżyc w Nowiu", Zaćmienie" i "Przed Świtem"), czyli tetralogię z perspektywy Belli
- ✔ "Drugie Życie Bree Tanner", czyli "Zaćmienie" z perspektywy postaci całkiem marginalnej
- ✔ "Przewodnik po sadze Zmierzch"
- ✔ "Saga Zmierzch. Powieść ilustrowana", czyli "Zmierzch" w obrazkach
- ✔ "Życie i Śmierć. Zmierzch opowiedziany na nowo", czyli "Zmierzch" z gender bender z Beaufort Swan ♂ i Edythe Cullen ♀. [Czekam na wersję BL z Beaufort i Edwardem lub z Edwardem i Jacobem]
Pomijam już książki w stylu "Zmrok" (pastisz), "50 twarzy Greya" (odfanfikowany fanfick), „Zmierzch i historia”, "Zmierzch i filozofia", czy przewodniki po filmie, ponieważ nie wyszły spod pióra Meyer. Za to chętnie dołożę tytuły, które nie pojawiły się w księgarniach w Polsce, ale jako dodatki na stronie autorki:
- ☞ Twilight Outtake/Extras: Las Vegas (1.1)
- ☞ Twilight Outtakes - Emmet and The Bear (1.3)
- ☞ Twilight Outtakes – Shopping with Alice (#1.3)
- ☞ Twilight Outtakes – Badminton (#1.1)
- ☞ Twilight Outtakes – Extended Prom Remix
- ☞ New Moon Extra – Rosalie’s News
- ☞ New Moon Extra – Miscalculation (#2.2)
- ☞ New Moon Extra – Being Jacob Black (#2.3)
- ☞ New Moon Outtakes – Narcotics (#2.4)
- ☞ The Scholarship (Twilight Outtakes) (#2.5)
- ☞ New Moon Outtakes – If Jacob Didn’t Break the Rules (#2.6)
Najwyraźniej "Zmierzch" to niekończąca się historia i nie będę udawać, że nie rozumiem, dlaczego jest eksplorowana do cna. Żałuję tylko, że Stephenie Meyer nie postanowiła być odrobinę kreatywniejsza i zamiast opowiadać jedną i tą samą historię do znudzenia, nie zrobiła tego, co Suzanne Collins wydając "Balladę Ptaków i Węży", bo lepiej byłoby sięgnąć po innych bohaterów i/lub przenieść akcję do innych czasów, tym samym rozszerzając uniwersum. Innym przykładem pisarki, która to praktykuje i dobrze na tym wychodzi jest Cassandra Clare i jej Nocni Łowcy.
Niemniej skoro Stephenie Meyer tak zażarcie maltretuje "Zmierzch", to mam kilka propozycji alternatywnych wersji historii, które mogłaby wydawać w kolejnych latach, by zapewnić nam nieco więcej rozrywki. I nie mam tu na myśli "Zmierzchu" przerobionego na BL, czy "Zmierzchu" z perspektywy rodziny Volturi, które i tak mają większy potencjał, od tego, co dostajemy. Nie, mam na myśli coś, choć odrobinę bardziej kreatywnego, ale wciąż niewymagającego wielkiego wysiłku od autora, bo wystarczyłoby tylko odrobinę przerobić kilka opisów. Oto część z nich:
✒ "Twilight Fairy Tail" czy tam w polskim przekładzie "Królewna Bella i siedmiu Cullenów", czyli "Zmierzch" zrobiony na modłę klasycznych bajek Disneya, w którym Bella byłaby piękną, choć całkiem nieporadną dziewczyną, który przystojny, zdystansowany książę musiałby co chwilę ratować z kłopotów, a ostatecznie przez małżeństwo wprowadzić ją do rodziny królewskiej, tym samym zapewniając piękne sukienki i niewyobrażalne bogactwo... oh wait...
✒ "Twilight Isekai". Wyobraźcie sobie, że fanka (albo antyfanka, co byłoby jeszcze lepszym rozwiązaniem) "Zmierzch" przenosi się do znanej nam i jej historii, nim Bella przyjedzie do Forks i zajmuje ciało Jessici Stanley, tym samym dostając możliwość oglądania początków wielkiej miłości Belli i Edzia z pierwszego rzędu. Problem polegałby na tym, że Edzio potrafi czytać w myślach, więc zamiast zafascynować się dziewczyną, którą odczytać nie może, zafascynowałby się dziewczyną, której myśli wydając się całkiem niedorzeczne.
✒ "Zmierzch Żywych Trupów", czyli "Zmierzch" w świecie George'a Romero, w którym jedynie wampiry byłyby odporne na ugryzienia zombiaków, a Bella z obozu dla ocalałych zastanawiałaby się, dlaczego ta dziwna rodzinka się nie przemieniła.
Myślę, że tyle wystarczy, skoro po pięciu minutach wykazałam się większą kreatywnością od autorki. Jeśli wykorzysta któryś z powyższych pomysłów, będę wdzięczna za egzemplarz z autografem i dedykację, żeby ludzie wiedzieli kogo przeklinać za kolejną odsłonę sagi.
Codzienną dawkę Gosiarelli znajdziecie tu:
Ps. A w jakiej wersji Wy chcielibyście przeczytać "Zmierzch"?
0 Komentarze