Czerwiec to Pride Month, więc na różowym blogu nie może zabraknąć specjalnego zestawienia z tej okazji! Tym razem celujemy w tęczowe książki! Część z nich mam już za sobą i w większości gorąco polecam, a część wciąż wisi na liście "Do Przeczytania". Jestem bardzo ciekawa, które wylądują na Waszej, więc zaczynajmy!
"Red, White & Royal Blue" Casey Mcquiston
Fabuła: Alex - Pierwszy Syn Ameryki - dotyczczas uważał się za w pełni heteroseksualnego chłopaka, przez co początkowo nie najlepiej wyszła mu interpretacja własnych uczuć względem angielskiego księcia aka. jego arcywroga. Efekt? Pijany w cztery dupy Pierwszy Syn Ameryki wpada w tort weselny razem z angielskim księciem na królewskim weselu. Wiecie, taki tam międzynarodowy skandal, który trzeba szybko naprawić udając wielką przyjaźń i ładnie uśmiechając się do obiektywu. Co nieuniknione, przez to kłamstwo między tą dwójką rodzi się więź, która raczej nie bardzo spodoba się konserwatywnej monarchii brytyjskiej i nie pomoże pani prezydent przy reelekcji.
Opinia: Fantastyczna książka, którą już chyba zawsze będę ciepło wspominać. Bardzo podobała mi się forma, która przeplata standardową narrację trzecioosobową z perspektywy Alexa z zapisem czatów i mailami. Historia jest lekka i zabawna, a przy okazji od czytania od razu nastój poprawia. "Red, White & Royal Blue" Casey Mcquiston to książka dla wszystkich, którzy potrzebują odrobinę więcej tęczy nad głową.
"Materiał na chłopaka" Alexis Hall
Fabuła: Luc jest synem przebrzmiałej gwiazdy rocka, która nie dość, że go porzuciła, to jeszcze miała czelność wrócić do show-biznesu. Dla Luca, który nie wybrał sobie ani ojca, ani jego sławy, oznacza to, że każda jego pomyłka trafia do mediów. Podbija do niego przystojniak w klubie? Miejcie pewność, że to dziennikarz! Przewróci się na ulicy i pismaki już się rozpisują, jak to pijany/naćpany ląduje w rynsztoku. Jakby tego było mało, jego publiczny wizerunek przekłada się zarówno na życie osobiste, jak i pracę, co ostatecznie doprowadza do szukania w trybie pilnym chłopaka, który ociepliłby jego wizerunek. I tu pojawia się Olivier - sztywny adwokat z rzeźbą spod dłuta Michała Anioła, ale tego ostatniego Luc dowiaduje się, dopiero gdy Olivier ściąga ubranie, a wcześniej... cóż... powiedzmy, że raczej byłaby to ostatnia osoba, którą wybrałby na swojego udawanego faceta. Problem w tym, że dużego wyboru nie miał. Chociaż to i lepiej.
Opinia: "Materiał na Chłopaka" to prosta, nieskomplikowana książka pełna nieistotnych wątków pobocznych, ale zorientowałam się dopiero po przeczytaniu i zdecydowanie nie mam o to żalu. Po "Red, White & Royal Blue" Casey Mcquiston, "Materiał na chłopaka" jest idealną książką. Znów mamy parę, której losem interesują się gazety, choć w tym przypadku na znacznie mniejszą skalę. Przy okazji warto wspomnieć, że tym razem orientacja seksualna nie jest dla nikogo problemem, więc nie przerabiamy wątków z coming outem, za to poruszona została kwestia reakcji pseudotolerancyjnych osób na niezbyt "dobrego geja". Niestety lub stety, Lucowi daleko do "dobrego geja", czyli ułożonego, słodkiego i trzymającego się heteroseksualnych standardów.
"Zniewolony Książę" C.S. Pacat
Fabuła: "Po śmierci króla Akielos prawowity następca tronu, książę Damen, zostaje pojmany i wtrącony do lochu. Jego przyrodni brat pozbawia go tożsamości i wysyła jako niewolnika do haremu księcia wrogiego kraju. Od tego momentu Damen musi znaleźć sposób, aby przeżyć na dworze, za którego kulisami toczy się podstępna walka o tron, w którą mimowolnie zostaje wplątany.
Niegdyś potężny wojownik, teraz obdarty z godności niewolnik będzie musiał walczyć o przetrwanie i sprzymierzając się ze swoim największym wrogiem. Jego nowy pan, książę Laurent, jest bowiem równie urodziwy co wyrachowany i śmiertelnie niebezpieczny. Jedno jest pewne – tożsamość Damena musi pozostać tajemnicą. W końcu ten, którego pomocy potrzebuje, ma najwięcej powodów, aby go nienawidzić..."
Opinia: Nie czytajcie "Zniewolonego księcia". Jeśli ktoś powiedział Wam, że warto, to zastanówcie się, czym mu się naraziliście, bo to zdecydowanie brutalny odwet. Nawet nie wiem, jak opisać Wam tę książkę, żeby stosownie Was zniechęcić, więc rzucę hasłami: gwałty, pedofilia, więcej gwałtów i co najgorsze autorka, która każdą opisaną przez siebie scenę usprawiedliwia, by zrobić z tego romans.
Dawno, a może nigdy nie byłam tak zniesmaczona wyobraźnią pisarza. Chociaż trzeba przyznać, że zazwyczaj nie zaczytuję się w gniotach, więc pewnie na rynku czai się większe zło (wątpię). Najgorsze w tym jest to, że kolejne tomy serii są interesujące (serio!), ale i tak nikomu nie radziłabym przechodzić przez pierwszy. Nawet człowiek na lekach nie jest w stanie tego przeczytać bez trwałej traumy - Serio, przetestowałam! I niech ktoś wytłumaczy autorom, że gwałty i tortury nie są podstawą historii miłosnych. Bardzo proszę!
"Twój Simon" / "Simon oraz inni Homo Sapiens" Becky Albertalli
Fabuła: Simona ma uroczą rodzinę, fajnych przyjaciół i sekret, który przed nimi ukrywa. Jest gejem. Nie wstydzi się tego, zwyczajnie denerwuje go sam fakt, że musi wszystkim publicznie ogłaszać swoją orientację. Jego życie zmienia się, gdy na szkolnym Tumblrze znajduje wpis Blue, a następnie zaczyna wymieniać z nim maile. Wraz z kolejnymi wiadomościami zakochuje się w chłopaku. Niestety są dwa problemy. Pierwszym jest to, że Blue nie chce ujawnić, kim jest. Drugim, że Martin chce ujawnić, kim jest Simon i szantażem zmusza go do zeswatania go z Abby.
Opinia: Powieść Becky Albertalli to ciepły i bardzo wciągający romans. Znacznie lepszy od swojej filmowej adaptacji (porównanie obu wersji znajdziecie tutaj). Dwójka przeuroczych bohaterów zakochująca się podczas wymiany maili ma spore szanse podbić i Wasze serca. Zwłaszcza Blue. Blue jest naprawdę uroczy!
"Angst with happy ending" Weroniki Łodygi
Fabuła: Historia, jak ich wiele: chłopak spotyka w internecie dziewczynę, a na żywo okazuję się, że dziewczyna jest chłopakiem - małym przestraszonym awokado. Nastoletni Aleks ma w życiu pod górę -w domu wciąż brakuje pieniędzy, mama zaharowuje się w kolejnych pracach, a on sam jest obwiniany o całe zło tego świata. W zasadzie odrobinę na własne życzenie, bo nie robi z tym kompletnie nic. Przynajmniej do czasu spotkania ze wspomnianym małym awokado, zwanym powszechnie jako Yuki.
Opinia: Mamy tu do czynienia z martwym w środku głównym bohaterem, do którego ciężko było mi się przekonać, ale powoli zaczynam z nim sympatyzować. Z przerażonym małym awokado, którego lubi się od razu. I z dużą ilością trzecioplanowych bohaterów, którzy niespecjalnie mnie interesują (by nie napisać: irytują). Podczas czytania naprawdę interesowało mnie, jak relacja głównej dwójki się rozwinie, ale ostatecznie skończyło się to dla mnie rozczarowaniem. Chyba nie rozumiem specyfiki BL bez BL (chociaż to chyba moja wina, że tak to zakwalifikowałam). Historia nie ma wyraźnego zakończenia, na które liczę gdy strony się kończą, więc zaliczam go jako średniaka.
"Hurt/Comfort" Weroniki Łodygi
Fabuła: "Artur ma osiemnaście lat i nie wie jeszcze wielu rzeczy. Nie wie, jak zacząć rozmowę z własnym ojcem, gdzie przebywa obecnie jego matka, jakie oczekiwania ma wobec niego koleżanka z klasy i dlaczego Magda, jego przyjaciółka, na siłę próbuje go swatać. Nie wie też, jakim cudem uda mu się zdać maturę z polskiego, skoro nadal myli romantyzm z oświeceniem, a parabola to dla niego wyłącznie wykres funkcji kwadratowej. Za to świetnie wychodzi mu udawanie głuchego, gdy w autobusie zaczepi go ktoś obcy, a to już dobry początek.
Janek wie, czego chce od życia. I nie jest to zaliczenie matury z matematyki, chociaż z pewnością by nie zaszkodziło. Chce brata, który nie ignoruje jego istnienia, mniej żenujących rodziców, a także youtuberów, którzy wrzucają filmiki regularnie i zawsze na czas. I mniej zmechaconych swetrów, tak przy okazji. Przede wszystkim chciałby jednak zwrócić na siebie uwagę jakiegoś miłego chłopaka. Najlepiej takiego, który w autobusie udaje głuchego i wcale nie wydaje się miły."
"Poradnik dla dżentelmena o występku i cnocie" Mackenzi Lee
Fabuła: "XVIII wiek. Henry Montague, dla przyjaciół Monty, jest przypadkiem beznadziejnym. Jego ojciec zrobił wszystko, aby wychować go na prawdziwego dżentelmena, ale nawet najlepsze szkoły nie mogły wybić chłopakowi z głowy zabaw, hulanek, a także chętnych do grzania łoża dziewcząt i... chłopców.
Roczna podróż po Europie, w której towarzyszyć będzie mu jego siostra Felicity i najlepszy przyjaciel Percy, to ostatnia szansa na korzystanie z młodości. Kiedy Henry wróci, ma się stać prawdziwym lordem, godnym swojego nazwiska i statusu społecznego. Jeżeli jednak do jego ojca dotrą jakieś plotki o niestosownym prowadzeniu się, Monty zostanie wydziedziczony i odcięty od rodzinnej fortuny. I tak już dość szkodził ich rodowemu nazwisku. Na nieszczęście ojca chłopak ma zupełnie inne plany.
Po pierwsze: musi uwieść Percy'ego, w którym jest zakochany na zabój. Po drugie: chce poradzić sobie ze złośliwościami Felicity, która niedługo rozpocznie naukę w prywatnej szkole. Po trzecie: pragnie po prostu korzystać z życia, póki jeszcze może."
"Felix Ever After. Na zawsze Felix" Kacen Kallander
Fabuła: Felix Love nigdy nie był zakochany, a ironią losu jest nazwisko, które nosi. Desperacko chce się dowiedzieć, jak to jest kochać, i nie rozumie, dlaczego innym przychodzi to tak łatwo, a jemu nie. I mimo że jest pewien swojej tożsamości, wewnętrznie obawia się, że bycie czarnoskórym, queerowym, transpłciowym chłopakiem będzie przeszkodą do odnalezienia szczęśliwego zakończenia.
Kiedy ktoś anonimowo wysyła Felixowi transfobiczne wiadomości, zaraz po tym jak upublicznia jego zdjęcia sprzed korekty płci, Felix wymyśla plan zemsty. Jednak czekają na niego kolejne niespodzianki, a jedną z nich będzie uwikłanie w coś na pozór trójkąta miłosnego. Felix będzie musiał zmierzyć się z emocjami i wyruszyć w najtrudniejszą podróż swojego życia, aby odnaleźć samego siebie.
"Tamte dni, tamte noce" André Aciman
Fabuła: "Nastolatek Elio spędza wakacje we Włoszech, czytając i grając na pianinie. Jego ojca, uniwersyteckiego profesora, odwiedza pracujący nad doktoratem stypendysta, Amerykanin Oliver. Elio musi oddać gościowi swój własny pokój, jest więc do niego początkowo uprzedzony, uważa go za uzurpatora i aroganta. Ten stosunek z czasem ulega zmianie, pojawia się fascynacja mężczyzną, która przybiera na sile. „poważna opowieść o niewyrażalności uczuć i o naturze pożądania."
"A jeśli to my" Becky Albertalli i Adam Silvera
Fabuła: Przewrotny los ma na nich gotowy plan. Niełatwo im go rozgryźć. Raz wydaje się, że wszystko zmierza w dobrą stronę, raz, że jedno rzucone mimochodem słowo może przekreślić wszystko. Arthur i Ben w dużym stopniu stanowią swoje przeciwieństwa, ale przecież wielekroć stwierdzono między takowymi prawo przyciągania. Arthur przyjeżdża na wakacje do Nowego Jorku. Uwielbia musicale rodem z Broadwayu. To właśnie z nich czerpie głęboką wiarę w to, że wszechświat potrafi niekiedy zesłać zapierający dech w piersiach romans. Z kolei Ben wolałby, żeby siły wyższe zostawiły go w spokoju. Bo jaki niby mogą mieć wobec niego plan, skoro idzie właśnie na pocztę z pudłem pełnym rzeczy swojego byłego? Ben nie wie jeszcze, że to właśnie tam spotka Arthura, a spotkanie to okazać się może początkiem czegoś naprawdę niezwykłego.
"Zostawiłeś mi tylko przeszłość" Adam Silvera
Fabuła: Griffin ma problemy ze sobą, ponieważ cierpi na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne. Jest miłośnikiem Harry'ego Pottera i co ciekawe - liczb parzystych. Jego partner - Theo jest natomiast fanem Gwiezdnych Wojen i wierzy w to, że istnieją obok nas inne, równoległe światy. I w którymś z nich obaj na pewno nadal są szczęśliwi, ale niestety nie jest to świat w którym znajduje się obecnie.
Razem tworzyli parę wprost idealną. Jednak niestety czar prysł, kiedy Theo postanowił wyjechać na studia do odległej Kalifornii. Tam czekało na niego nowe życie i ... nowy chłopak. Tam też wydarzył się okropny wypadek. Wypadek, który zmienił wszystko. Świat Griffina runął w jednej chwili. Jedyne co mu pozostało, to żal i sekrety. Jakby tego było mało, jedyną osobą, która jest w stanie zrozumieć jego ból jest Jackson - nowy chłopak Theo z Kalifornii. By ruszyć do przodu, Griffin musi uporać się ze swoją przeszłością. I to tą, która wydarzyła się naprawdę, a nie tą, którą ON sam chciałby pamiętać.
"More happy than not. Raczej szczęśliwy niż nie "- Adam Silvera
Fabuła: Aaron Soto ma szesnaście lat i do tej pory wiódł normalne, dość nudne, ale i zadowalające życie. Wszystko to skończyło się w chwili, kiedy jego ojciec popełnił samobójstwo. Dla chłopca był to szok i niesamowity ból, po którym do tej pory nie może się pozbierać. Odczuwa ogromną pustkę, żal i zastanawia się, czy mógł cokolwiek więcej zrobić dla swojego taty. Niestety, jest już za późno na takie przemyślenia i Aaron zdaje sobie z tego sprawę. Wraz z mamą i swoją dziewczyną Genevieve powoli wraca do siebie. Każdego dnia podejmuje ogromną walkę by w ogóle wstać z łóżka i żyć dalej.
Niestety, kiedy Genevieve wyjeżdża na kilka tygodni, Aaron ponownie zostaje sam. Poznaje nowego znajomego, Thomasa, który ma projektor filmowy i chętnie zaprasza go na wspólne oglądanie filmów. Chłopcy zbliżają się do siebie, a Aaron powoli zaczyna rozumieć, że pociągają go mężczyźni. Kiedy daje wyraźne znaki zainteresowania Thomasowi, ten odrzuca go informując, że jest heteroseksualny. Aaron zgłasza się do Instytutu Leteo, który ma pomóc mu zapomnieć o tym, kim jest i co w sobie odkrył. Oczywiście nie jest to możliwe, a to, co wydarzy się za chwilę, jedynie utwierdzi go w przekonaniu.
Sprawdź również: 9 webtoonów Shounen Ai, dzięki którym pokochacie BL
Ps. Jestem pewna, że o wielu zapomniałam, więc macie zielone światło, by wytknąć mi to w komentarzach - dobrych tytułów nigdy dość!
0 Komentarze